Gość gość Napisano Czerwiec 25, 2013 Redukcja, Na tym zdjeciu kobieta miala ciecie''na lizaka'' a chyba nie byla najlepsza kandydatka do tego, bo jakos za duzo chyba jej tej skory zostalo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kukaburra66 Napisano Czerwiec 25, 2013 Dziewczyny! Trochę się nie odzywałam, bo miałam sesję i na uczelni strasznie dużo się działo. Jestem po konsultacji (miałam ją kilka dni temu) i... operację mam już 3 lipca, o ile wszystko będzie dobrze i nie będzie okresu itp. Dziś robiłam badania, mam nadzieję, że wszytko wyjdzie dobrze. W ogóle się nie boję, wręcz przeciwnie - nie mogę się doczekać. Pozdrawiam was i trzymam za was kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anulek102 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 Redukcja Nie martw się , ja mam ładny pełny biust..nie każdy ma takie naleśnikowate..to raczej zależy co wyczaruje nam operator ;) To że masz szwy rozpuszczalne, wchłanialne ..to wielkie szczęście uważam , bo szwy są ładniejsze..lepiej się goi i później nie zostaje szeroka blizna..ja jestem tą szczęściarą, która właśnie tak ma . I żadnych plastrów nie przyklejaj...nigdy..tylko gaziki i na to biustonosz.. Wszystko będzie dobrze ..zobaczysz.... Pozdrawiam wszystkie dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gzikgzik 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 nie wiem czemu wcześniej mnie nie zalogowało i dodałam swój post jako gość..... dziś mija 4 miesiące od operacji, piersi są super malutkie (miseczka C), wiadomo szwy wymagają czasu coby lepiej wyglądać, smaruje się Conractubexem, poza tym mam dermatix, stosuje i zobaczę jakie będą efekty. Śpię na boczku bez problemu, nawet już biust w nocy na "luzaka" puszczam :) nareszcie w upały nie mam odparzeń pod biustem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 40-stka Nic nie słyszałam. Na razie w piątek jest;) MagdaO22 Najbardziej nie mogę zrozumieć, czemu akurat mi się coś takiego przytrafiło. Innym wszystko poszło bezproblemowo, a mi takie kwiatki wyszły. Ja mam 29 lat:) Także jeszcze przed 30-stką zaczynam nowe życie:) kasiol2013 Dzięki, też mam taką nadzieję;) Teraz znowu walczę z telefonem i nową poradnią;p muszę zapisać się do poradni zaburzeń krzepnięcia i nieco jak z naszą plastyczną, albo zajęte, albo nikt nie odbiera.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 Bimbałki, a nie możesz się starać o operację na NFZ? Bo rozumiem, że na prywatną się szykujesz, skoro piszesz o kasie... kasiol2013 Ty będziesz miała kiedy operację? w Łęcznej? bo już mi się wszystko pomajtało :( cycasta małgosia to nie mówiłam Ci z tą narkozą, że tak miałam? No, horror przeżyłam, chciałam krzyczeć, że się duszę, a tu nic, trwało parę sekund ale nikomu nie polecam, myślałam, że już po mnie :( Piszesz, że nie możesz się oswoić z myślą, że nie jedziesz w niedzielę do Lublina? Zapraszam, zawsze możesz wpaść, pójdziemy na piwko i na lody na Stare Miasto ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 25, 2013 Plastry ze srebrem to Atrauman Ag, stosowałam je na część szwa, w którym rozeszło mi się szycie, przykłada się plaster - tzn. to jest taka siateczka, która nie przykleja sie do rany, można ją spokojnie zdjąć nie zrywając tego co było mokre i zaschło. Zagoiło się szybko i bardzo ładnie, po takim rozerwaniu została szersza blizna, ale już jej nie mam bo miałam korektę. Moim zdaniem te plastry są naprawdę bardzo dobre i zapamiętałam ich nazwę, bo nigdy nie wiadomo czy nie trzeba będzie goić jakichś innych ran, wtedy a pewno z nich skorzystam. Ja miałam operację rok temu. Miałam wcześniej rozstępy i te których nie usunięto wraz ze skórą zostały, ale po roku mój biust absolutnie nie przypomina tego, co na zdjęciu (ja nie miałam cięcia w kotwicę tylko jedno pionowe w dół i wokół otoczki). Jest okrągły, pełny. Nie miałam takiego nawet jako nastolatka. W porównaniu z pierwszymi tygodniami po operacji, lekko zmiękł i opadł - teraz wygląda naturalnie. Hexe dziękuję za informację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 Zdesperowana a wiesz, że ja te szwy sobie sama wyciągałam? czubek ze mnie, ale te na wierzchu mi zdjęli, pojechałam na wakacje a tam zaczęły wyłazić takie przezroczyste jak żyłka, z pentelkami.. no to że te pentelki mnie strasznie drażniły to obcięłam...a potem wyciągnęłam sama całe szwy, w tych miejscach co miałam te żyłki miałam strupki a w dwa dni od wyciągnięcia w końcu się wsio zagoiło:) Aaa no i wyciąganie nic mnie nie bolało, inaczej bym w życiu nic nie ruszyła. Z narkozą ja miałam gites, jeden zastrzyk w wenflon, za chwilę drugi, pielęgniarka powiedziała że zaraz mi się zrobi zimno w rękę, zdążyłam powiedzieć, że faktycznie zimno i pyk, nie ma mnie. Jakby ktoś światło zgasił, po czym pyk znowu zapalili i się budzę, dla mnie to trwało jakieś 2sekundy między jednym pyk a drugim, obudziłam się bez rurki ale nie mogli mnie odśluzować (fajki) i miałam problem ze złapaniem oddechu. Paniki nie robiłam, wiedziałam że mam fachowców w około i mi się udusić nie dadzą. 5min po operacji mogłam iść na zakupy gdyby nie to że byłam taaakaaa śpiąca. Kimnęłam 3h i byłam jak nowa:) wsio śliczne, brodawki różowiutkie jakby nie były wcale tykane, mniejsze ale takie moje no i czucie od razu w nich miałam. Szwy piekne..aż nie mogę uwierzyć, że to już ponad rok! Są takie moje a jednocześnie takie hmm nowe:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 Nata, ja mam jeden szef pod pachę więc go sama nie wyjmę, a drugi na złączeniu szwu pionowego z brodawką, wolę tam sama nie grzebać, zwłaszcza, że nie jest tam jeszcze w pełni zagojone :( 40-stka, a jaką korektę Ci robili? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Czerwiec 25, 2013 heze_asuu ja tez jeszcze przed 30-tka, dopiero w sierpniu, wiec na razie mam jeszcze tak jak ty 29 :D ja jutro jade na konsultacje, mam nadzieje,ze nic tam mi zlego nie wypadnie i nic nie przeniosa. do operacji jeszcze 20 dni -wielkie odliczanie rozpoczete :) zdesperowana68 w orlowskim 14 sie klade a 15 rano (podobno) operacja u dr Nowaka z ta narkoza to mialas masakre, noby kilka chwil ale pewnie swoje przezylas, najwazniejsze ze juz jestes po i masz taki biust jak chcialas (tzn, mam taka nadzieje) ile ty juz jestes po operacji? kiedy teraz bedziesz miala juz wszystkie szwy zdjete? mozesz spac juz na plecach czy jeszcze nie? natallodz to jak sie pali to jest problem z odsluzowaniem i zlapaniem oddechu-to standard u palaczy? nie wiem czy juz mam sie na to psychicznie naszykowac :) zurfilda szykujesz sie juz na jutro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość masakra ... Napisano Czerwiec 25, 2013 http://wiadomosci.onet.pl/wideo/proces-o-najwieksze-odszkodowanie-w-historii-polsk,131097,w.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 kasiol2013 dziś jest równo trzy tygodnie po mojej operacji :) Szwy wszystkie zdjęli mi już w ubiegłą środę, teraz jakieś dwa niedobitki wyszły, śpię jeszcze na plecach, tak doktor kazał, zresztą już się chyba przyzwyczaiłam. Co do piersi, to są dużo większe niż chciałam, ale powoli oswajam się z tą myślą, że nigdy nie będę miała C, na dzień dzisiejszy to 80D albo 75E niestety :( Mam nadzieję, że jeszcze trochę opadną i się zmniejszą, ale nie jest źle, i tak prawie 10 cm mniej w obwodzie niż było, no i zamiast obwisłych do pasa są sterczące, jak u 18-tki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Czerwiec 25, 2013 u mnie PMS i super mega obzarstwo, obsesja jedzeniowa, wieczny glod. obled. bede miala mniejszy biust, ale wiekszy brzuch. wtedy ubrania nie bede mi sie na brzuchu ukladac. tez obled. mimo wszystko zabiore to zdjecie do lekarza, zeby mu pokazac, czego sie obawiam. moglabym mu nawet maila wyslac, bo wiem, ze czyta. zobacze. moze jakos te skore naciagnie i nie bedzie tak zle. jeszcze 3 dni pracy, a jedna mi w pracy kichala troche przeziebiona. tylko tego by mi brakowalo. Bimbalki, ja zaoszczedzilam w szybkim tempie w sumie polowe, mialam wiecej, ale sie nie udalo, bo poszlo na innych lekarzy. reszta na kredyt, ktory zamierzam w rok splacic. to maly kredyt, ale ja zbyt malo zarabiam. coz. ale juz dosc mam tej meki. mnie nie boli nic od biustu jak jest on luzem. gorzej w niedobranym biustonoszu, wtedy jest mi niewygodnie. rzeczywiscie, kiedys mnie od niego plecy bolaly, bo sie garbilam, sztywne sie robily, ale kiedys wazylam 13 kg wiecej. w biuscie ubylo mi jakies 8 cm, ale to dawne czasy. hexe ja sobie 8 lat odjac nie moge, nikt by w to nie uwierzyl, a a szkoda! gzik, tak, ona m za duzo wiszace skory. moj chirurg musi zobaczyc to zdjecie. jak mialam inna operacje w panstwowym szpitalu, to tez mialam zwyczajne szwy, ktore mialy niby same wyjsc, ale to byl jakis obled i mnie kluly. 40 stka mnie pocieszyla. jeszcze 6 dni - musialam to napisac! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Czerwiec 25, 2013 zdesperowana68 ja wiem,ze kazdy ma inne pragnienia i inny gust, ale ja byl wlasnie chciala tak jak ty miec D lub E, C przy mojej figurze by zniknelo. nie mam nic przeciwko zeby moj biust wygladal jak u 18-tki :P pozdrwiam i obys sie szybko zagoila, pisz nadal o tym jak sie goisz, z checia czytam co dziewczyny przechodza po operacji zeby nie byc juz niczym zaskoczona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia Napisano Czerwiec 25, 2013 40-stka, przyłączał się do pytania zdesperowanej o tę korektę. Zdesperowana, najważniejsze, żeby kręgosłup od nich nie bolał. Jak się teraz czujesz? Lepiej z kręgosłupem? Ja powoli dochodzę do siebie po szoku z przesunięciem operacji. Mam nadzieję, że się pieniądze NFZ nie skończą do sierpnia:(. Dla mnie to naprawdę ostatni moment przed powrotem do pracy, potem dopiero luty będzie wchodził w grę. Gzik, to Ty w Łęcznej miałaś? A kto Cię operował? Jesteś zadowolona z rozmiaru? MOżesz napisać, o ile Ci zmniejszyli i jaką metodą? Pozdrawiam Was dziewczyny, nie wiem, co bym bez Was zrobiła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BIMBAŁŁŁKI 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 zdesperowana68 to mnie nastraszyłaś z tą narkozą:/ a to chyba największy z moich lęków, taka mała paranoja:o ja nie moge starać się na NFZ bo nie mieszkam w Polsce...a że w pracy za dużo godzin nie mam ostatnio troszke gorzej mi idzie oszczędzanie...gdybym trafiła na to forum z 5 lat temu to kto wie...wtedy miałam kasę odłożona ale wydawało mi się,że to moje fanaberie i taki mój los, żeby sie tak umartwiać...może zrobię jak Redukcia i kredyt wezmę... Jestem w podobnym wieku jak hexe-asu tylko waham się co by było jakbym w ciążę zaszła ale tak ich nienawidzę, że nie moge spoglądac na siebie, nigdy ich nie lubiłam ale teraz to już chyba osiągnęło stan krytyczny :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 26, 2013 Ciągle nie mogę z domu wejść na forum, nie wiem dlaczego, dopiero z pracy mam kontakt. Miałam korektę blizny, ponieważ po rozerwaniu i zrośnięciu szwa została szersza blizna niż wszytskie pozostałe, które mam. Lekarz wyciął tą szeroką cześć blizny i na nowo zszył. Teraz to szycie jest jeszcze trochę zaczerwienione (bo to było w kwietniu), ale jak wszytskie szycia za kilka tyg zbieleje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 cześć dziewczyny, zaraz jadę na kontrolę do lekarza, odezwę się po powrocie. Co do ciąży, moja koleżanka zrobiła sobie operację redukcji piersi w wieku 20 lat, był to rok 1986, też na NFZ, czy jak to się wtedy nazywało, w każdym razie z przyczyn medycznych, potem zaszła w ciążę, oczywiście nie karmiła, ale z piersiami nic się nie stało, zostały takie same malutkie i ładne i takie są do dzisiaj :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BIMBAŁŁŁKI 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 zdesperowana68 to mnie pocieszyłaś:))))) z tą ciążą:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia Napisano Czerwiec 26, 2013 Zdesperowana, trzymaj się na kontroli:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 uffff... wróciłam :) Z prawą piersią jest ok, mogę już z nią iść na wystawę, wszystko pięknie zagojone, żadnych siniaków, krwiaków, strupów, nawet opatrunków nie muszę już żadnych robić. Z lewą natomiast jest dużo gorzej. Tam gdzie się łączy szef poziomy z pionowym po zdjęciu szwów zrobił się taki trójkąt, jakby się rozeszły szwy i tam się brzydko goi, nawet się dziś zastanawiał, czy tkanki martwiczej mi nie wycinać (takie żółte coś się tam zrobiło) ale stwierdził, że może za tydzień, to znaczy, że co? Że przez tydzień to samo zniknie, czy że teraz mu się nie chciało :-\ W każdym bądź razie nie podoba mi się to, bo gdyby nie to, to byłabym już całkiem zagojona i mogłabym się zająć bliznami, ech.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 zapomniałam napisać, że z tych dwóch szwów, co mi wyszły, ten pod pachą mi wyjęli, a ten w okolicy sutka to wewnętrzny, który powinien się rozpuścić, więc został, też nie wiem, czy dali mu czas na rozpuszczenie się, czy też za tydzień się nim zajmą :-\ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 26, 2013 Jakoś mi dziwnie nie mogę sobie wyobrazić że jeszcze tak dużo czasu zostało do mojej operacji :( gdyby nie to przesunięcie to już bym się szykowała a tu jeszcze 48dni:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Czerwiec 26, 2013 witam bylam dzis na konsultacji anestezjologicznej w orlowskim, super bo czekalam tylko 10min, szok bo w srodku zamiast 1 doroslego lekarza, siedziala 3 ludzi w wieku 27-31lat(wiem,ze oni tez sa dorosli :) i to oni prowadzili ze mna ta rozmowe,mam nadzieje,ze przy operacji beda troche starsze osoby ze stazem a nie uczacy sie na mnie nowicjusze :) bez urazy badania ok i bez problemu potwierdzili,ze14 do szpitala a 15 operacja - juz nie moge sie doczekac. jeszcze 19 dni :) zurfilda a jak twoja konsultacja? udalo sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Czerwiec 26, 2013 witam bylam dzis na konsultacji anestezjologicznej w orlowskim, super bo czekalam tylko 10min, szok bo w srodku zamiast 1 doroslego lekarza, siedziala 3 ludzi w wieku 27-31lat(wiem,ze oni tez sa dorosli :) i to oni prowadzili ze mna ta rozmowe,mam nadzieje,ze przy operacji beda troche starsze osoby ze stazem a nie uczacy sie na mnie nowicjusze :) bez urazy badania ok i bez problemu potwierdzili,ze14 do szpitala a 15 operacja - juz nie moge sie doczekac. jeszcze 19 dni :) zurfilda a jak twoja konsultacja? udalo sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Czerwiec 26, 2013 witam bylam dzis na konsultacji anestezjologicznej w orlowskim, super bo czekalam tylko 10min, szok bo w srodku zamiast 1 doroslego lekarza, siedziala 3 ludzi w wieku 27-31lat(wiem,ze oni tez sa dorosli :) i to oni prowadzili ze mna ta rozmowe,mam nadzieje,ze przy operacji beda troche starsze osoby ze stazem a nie uczacy sie na mnie nowicjusze :) bez urazy badania ok i bez problemu potwierdzili,ze14 do szpitala a 15 operacja - juz nie moge sie doczekac. jeszcze 19 dni :) zurfilda a jak twoja konsultacja? udalo sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zurfilda 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 Ja też już po konsultacji. WSZYSTKO OK! Moja anemia okazała się nie być wystarczającym powodem do przełożenia operacji. Ale się cieszę... Przed wizytą myślałam, że zawału serca dostanę z obawy przed rozczarowaniem. Teraz jeszcze, żebym dostała miesiączki zgodnie z planem (będę musiała ją przyspieszyć odstawieniem pigułek anty..) Ja też zaczynam odliczanie... 13 dni.... No i oczywiście zastanawiam się nad biustonoszem, kusi mnie ten co ma Hexe... ale obawiam się że wydam 150zł i nie trafię z rozmiarem... Na razie chyba kupię jako pierwszy jakiś tańszy, żeby kasy w błoto nie wyrzucić a po operacji zmierzę się w szpitalu i ktoś mi podrzuci dopasowany ten za 150... Pozdrawiam Was towarzyszki doli i niedoli (albo odwrotnie). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja Napisano Czerwiec 26, 2013 ciekawe Bimbalki, gdzie mieszkasz, w Norwegii czy UK. w sumie to takie dwa najpopularniejsze kraje. ja moge tylko prywatnie. a gdybym byla oszczedna, to bym mogla sie juz "ciac" od stop do glow. botoxy i inne d*prele tez. bardzo zaluje, ze jestem taka nieoszczedna. jestem zwolenniczka poprawiania urody i kamuflowania wieku. nie bezgranicznie rzecz jasna. zdesperowana, wspolczuje. ta rana trojkat to klasyka normalnie. sama zaczynam sie tego bac. ja za cztery tygodnie bede musiala raczej dziwgac i tego sie obawiam. moje operacja jest ze wzgledow kosmetycznych, a po takiej zwolnienia nie daja. zwolnienie i tak odpada. ja nie moge od dwoch tygodni jesc ananasa, czosnku, wit E, ibuxu. od rana sie objadam - PMS. bardzo chetnie zdam relacje z operacji i potem. potwierdzili wplate, teraz juz nie moze nic nikomu WYPASC! jeszcze 5 dni. zurfilda, dobrze, ze cie sie z ta anemia udalo. ania 75k lacze sie z toba w smutku i wkurzeniu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Czerwiec 26, 2013 Dopiero zaczynam przygotowania i chciałabym upewnić się czy dobrze myślę. Najpierw ide do lekarza POZ po skierowanie do poradni chirurgii plastycznej. Co powinno byc wpisane w treści? Biorę skierowanie do ortopedy - kręgosłup, neurologa - dretwienie rąk, dermatologa - mam straszne wrzyny od fiszbin :( lecze sie psychiatrycznie - mam depresję (mam za soba rozwód, 2 operacje gry ginekologiczne, nieuleczalna chorobę - endometrioze i znowu cos rośnie i do kompletu chorobę nowotworową mojej mamy. To wszystko zadziało się w przeciągu kilku miesięcy). Od tych lekarzy powinnam wydostać opinie o wskazaniu do operacji. Ze skierowaniem od POZ ide do poradni i zapisuje się na konsultacje. Dokoncze później bo dziecko marudzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K Napisano Czerwiec 26, 2013 Redukcja, dziękuje za wsparcie :) i wszystkim dziewczyną za miłe słowa :)co ja bym bez Was dziewczyny zrobiła ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach