Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość Redukcja
gosc, jesli przeczytasz wiecej na forum, to zobaczysz, ze ja mieszkam za granica. robilam operacje w oslo, prywatnie. byla to zwyczajna klinika, zwyczajni ludzie, mily i doswiadczony lekarz. zaluje, ze nie zrobilam tego duzo wczesniej w zyciu. efekty zobacze dopiero za jakis czas, bo na razie sa opuchniete plus masa plastrow na nich. a takze w obwodzie maja tyle, "stare" i niezbyt wygladaja. uzbieralam czesc kasy, reszta mala pozyczka. gdybym miala cos teraz przy dziecku robic, to i owszem. duzo,ale na pewno nie podnosic go. to nie boli az tak bardzo. prawie wcale. przynajmniej mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia-68 doktor Korzeniowski to przemiły człowiek ale nie sądzę, żeby Cię operował,bo jest jeszcze bardzo młody, myślę, że głównym operatorem będzie kto inny, zresztą sama zobaczysz, na pewno będzie się z kimś telefonicznie konsultował w sprawie ewentualnego terminu operacji. Szkoda, że nie wzięłaś terminu konsultacji na czwartek, trafiłabyś od razu do doktora Mądrego. Co do bólu po operacji, to mnie bardzo bolało przez pierwsze kilka dni, ale ja jestem bardzo słabo odporna na ból, ja nawet u kosmetyczki przy depilacji brwi wrzeszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiol2013 Dzięki za wsparcie;) Kolejne szwy mam mieć zdjęte w następny piątek, też nie wiem ile, ale jakoś powoli to idzie, bo na razie to mam zdjęte może 6-8 szwów, a została cała masa jeszcze małych, czarnych. natka80kl Dzięki;) Redukcja Biały stanik jest dobry, bo dokładnie wtedy widzisz, co i gdzie przecieka i możesz na wizycie o tym powiedzieć lekarzowi. Na czarnym nie widać, że masz problem i że musisz np. gazy podłożyć. Ja jestem 2,5 tygodnia po operacji i dalej mi się różne rzeczy sączą. Dziewczyny PO... Ja nie wiem jak Wy to zrobiłyście, ze tak szybko do siebie doszłyście. Ja dalej po 20 minutowym spacerze muszę 1-2 godziny odpocząć! Wieczorem 22-23 padam ze zmęczenia i zasypiam w piętnaście minut! Jak tylko trochę więcej porobię, to już mnie piersi bolą i muszę znowu odpoczywać. Jak Wy to zrobiłyście, że jesteście na chodzie????!!!!! Z ciekawostek, nie mam szans na leczenie w Poradni Zaburzeń Krzepnięcia, bo termin mam na 26 listopada:/ Tak więc wszystko muszę zacząć załatwiać prywatnie. Wściekła jestem:( Mam nadzieję, że jutro się dowiem co robić z tymi zakrzepami i dokąd będę musiała zastrzyki brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia-68
zdesperowana, przez moment zastanawialam sie nad zmiana,ale mam juz kupione bilety i zaklepany urlop. a wizyta u dr Korzeniowskiego moze miec znaczenie przy decyzji o operacji? co ma byc, to bedzie. zaczynam sie denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawenda15, mnie te sztuczne metody nie przekonują. U mnie zawsze skuteczny jest Montignac ale jak każda dieta wymaga nakładu pracy i czasu na przygotowanie posiłków a z tym słabo. Ale 20.07 oodaję dziecko na wakacje tacie na miesiąc i wezmę się do roboty bo teraz zdrowiej sie odzywiam ale wciąż jem obiady w biurze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wkrótce lepsza
mam termin na sierpień na zmniejszanie biustu i potrzebuje pomocy!! napiszcie o badaniach jakie wykonuja w szpitalu(PRYWATNY ZABIEG) przed zabiegiem!!jest to dla mnie bardzo ważne bo obawiam sie swoich wyników!! co moge zrobic , zeby polpszyć swoja kondycje , mam jeszcze ponad miesiac... słyszał ktos o odmowie operacji z powodu słabych wyników?? i co wtedy sie dzieje z terminem?? bede wdzieczna za kazda pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hexe, proszę nie spaceruj zbyt dużo bo takie objawy sugerują, że coś złego jest w Twoich żyłach. Takie objawy mogą sugerować stany zakrzepowe nie tylko w nogach. W nogach szybko to można wykryć ale w innych głęboko położonych np.w jamie brzusznej, płucach trochę trudniej. Proszę Cię abyś nie spacerowała a jak najszybciej zgłosiła się do dobrego lekarza i nawet za dużą kasę. Twoje zdrowie /nie mówiąc już o życiu/ może wisieć na włosku. To bardzo groźne objawy. Czy do zabiegu miałaś robione czasy krzepnięcia i krwawienia? Pozdrawiam i życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, spokojnie;) Wszystko zostało sprawdzone jeszcze w szpitalu, dlatego byłam tam aż 8 dni:/ Po prostu nikt mi nic nie powiedział co mam robić z zakrzepami... wszędzie są informacje o zakrzepach w żyłach, a ja mam także w mięśniu. Nie wiem ile to się rozpuszcza, czy i jak mogę ćwiczyć i czy nadal muszę się ostrzykiwać. Mam nadzieję, że jutro chociaż trochę się dowiem od internistki i może skierowanie na usg nóg dostanę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia-68 jednak będę na wizycie kontrolnej 10 w środę, więc się spotkamy :) Bądź dobrej myśli, to bardzo miły doktor, ja go uwielbiam :) hexe_asuu ja do tej pory (miesiąc po operacji) jak za dużo pochodzę to mnie bolą piersi, nabrzmiewają i słabo mi się robi, też się zastanawiam, jak dziewczyny zaraz PO tak się dobrze się czuły, albo może ja za bardzo się ze sobą pieszczę? może jakbym z kopyta musiała się domem i dziećmi zająć, to nie nasłuchiwałabym, gdzie mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja
hexe, mam nadzieje, ze bedzie lepiej z twoimi dolegliowsciami. zdesperowana, ja jestem sama, nie mam tu tez zadnej rodziny.nie musze sie nikim zajmowac, wiec teraz moge bez stresu "zdrowiec" po operacji. dzis bawilam sie z kotem i mylam kuwete. jak zaczne wychodzic na dwor, to zobacze, na jak duzo bedzie mnie stac. chce zeby opuchlizna jak naszybciej minela. nie pamietam, czy pisalam, ze mam czucie w sutkach.mam. chyba jestem nadal otumaniona z lekka. do glowy minie przyszlo, ze na bialym biustonoszu przynajmniej widac, ze sie saczy i jak duzo, ale same rozumiecie,nowy biustonosz i od razu caly we krwi i czyms innym. ale juz go wypralam. plamy zostaly. zdesperowana,ja, jak mialam kiedys te inna i pierwsza w zyciu operacje, to doszlam po niej do siebie w tydzien. zdesperowana, inni ludzie, ktorzy taka tez przeszli, byli na zwolnieniach lekarskich od dwoch tygodni do trzech miesiecy! teraz znowu bede miala taka operacje jesienia,a poniewaz teraz pracuje, to do siebie dojsc tez musze blyskawicznie. musze. kazdy jest inny, to dlatego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz Redukcja, musisz dojść do siebie, to dojdziesz, a ja mam pierwszą w życiu okazję, żeby się powałkonić parę miesięcy na zwolnieniu i nie zawaham się tego uczynić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc.Wlasnie zdecydowalam sie na pierwszy krok w kierunku zmniejszenia mojego biustu!Zaczelam od wertowania internetu i dzwonieniu po klinikach ktore przeprowadzaja takie operacje na NFZ.Mam dwa szpitale,tj imOrlowskiego Warszawie i Euroklinika w Katowicach.Mam pytanie do pan ktore mialy tam taka operacje (zmniejszenia piersi)z jakim powodzeniem?Mam 45 lat,ale z ta decyzja borykam sie od mlodosci,jednak albo brak mozliwosci,wiedzy,to zostanie matka tez bylo przeszkoda.Jestem kobieta atrakcyjna, a moj biust to MASAKRA.Biustonosze mam 2 na krzyz,bo kupuje w Triumphie koszt jednego 300zl.Jednak powodem glownym,to ciezar!Urodzilam trzech synow,a po kazdym wiecej w biuscie.Obecnie mam GG,a pod biustem 75cm.Bardzo proe o odp na moje pytanie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
Redukcja, gratulacje!!! Ale byłam naprawdę w szoku tempem, w jakim Cię zoperowali i wypuścili do domu. Jeszcze nie zaczęłam dobrze trzymać kciuków, a Ty już napisałaś. I że też miałaś na to siłę! Podobnie jak Zdesperowana naprawdę nie wiem, ja to jest możliwe, że dziewczyny za granicą i po prywatnych operacjach tak szybko dochodzą do siebie. W tym jest naprawdę coś tajemniczego. Choć ja akurat się cieszę, że będę kilka dni w szpitalu, bo nie wyobrażam sobie zaraz po operacji wracać do dwójki dzieci, a poza tym jestem straszną panikarą, więc cieszę się, że ktoś będzie na bieżąco kontrolował, czy wszystko ze mną w porządku. Życzę ci szybkiego i bezbolesnego powrotu do zdrowia.:-) Hexe, podobno najlepsza na odleżyny jest owcza wełna, na przykład dywanik podkładany pod ciało. Podobno odleżyny goją się niesamowicie. Ja bym też spróbowała posmarować lanoliną (to w końcu też tłuszcz owczy). Jest nawet w postaci czystej, stuprocentowej, (dla matek karmiących na popękane sutki - sama stosowałam - rewelacja). Znajdziesz w internecie, nie chcę robić reklamy:-) Zdesperowana, to już miesiąc... Faktycznie. Jak ten czas leci, w życiu bym nie powiedziała, może że ze dwa tygodnie minęły:-)Wracasz już do pracy czy jeszcze nie czujesz się na siłach? A w ogóle to jak Twoja ranka? Ja już jakoś przebolałam to przesunięcie operacji, nawet dostrzegam w tym pewne plusy:-) Oby tylko odbyła się tego 12 sierpnia. Kasiol, Zurfilda - Wy już za kilka dni...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013
Redukcja nadal jestem z powodu tego tempa w SZOKU Hexe za ciebie trzymam kciuki,zeby w koncu wszytsko sie unormowalo, wiem ile sie naczekalas i te cierpienia ktore cie teraz dopadly sa nie wporzadku, ale trzeba myslec ze za chwile bedzie lepiej cuycasta malgosia ty jeszcze troche i tez sie doczekasz ja jeszcze 12 dni,w ciagu dnia jest ok, noce tragiczne,spie i co 1,5-2 h sie budze i lodowka i polka ze slodyczami, zajadam sters, a w ciagu dnia dieta-zeby tylko nikt nie zadzwinil i mi sie oznajmil,ze mi odwoluja, dzis mialam numer nieznany, prawie sie posra...lam zanim odebralam,a tu znow pani mi proponuje kredyt na mieszjanie, po 10 min w koncu zrozumiala,ze juz mam kredyt na mieszkanie i odpuscila, ale te kilka chwil zanim odebralam i doszlo do mnie ze to nie orlowski-to masakra, chyba nie bede w ogole odbierala telefonow dziewczyny, ja juz chce byc po buzka, ide prasowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia-68
Zdesperowana, fajnie, że się spotkamy a tydzień. Ja mam być na 12 i martwię się o tempo przyjmowania pacjentów, bo o 16 odjeżdża z Lublina mój bus, niestety jedny. Modlę się więc, żeby na niego zdążyć. Zdarzyło się Wam tak długo czekać na konsultacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia-68
żabka 68, naprawdę Eurokilnika w Katowicach robi na NFZ? Kiedyś tam dzwoniłam i powiedzieli, że tylko prywatnie. Kurcze, muszę tam jutro zadzwonić, bo mam ich pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia-68
żabka 68, naprawdę Eurokilnika w Katowicach robi na NFZ? Kiedyś tam dzwoniłam i powiedzieli, że tylko prywatnie. Kurcze, muszę tam jutro zadzwonić, bo mam ich pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K
Gosia-68 , nie martw się lekarz przyjmuje tylko do 14:30 więc spokojnie zdążysz :)musisz się pierw za rejestrować w rejestracji na pierwszym piętrze a pożnie tylko czekać na dobrą wiadomość od lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja
jestem w szoku, ze jestescie nadal w szoku :P i wielkie dzieki. moze gdyby wiecej dziewczyn z forum i z Polski robilo prywatnie, to zdziwienie byloby mniejsze, ze od razu do domu. szkoda, ze Musuka juz nic nie pisze, bo ona miala operacje w Finlandii i tez od razu do domu, i czula sie dobrze. teraz juz nie pisze, jak sie ma. szkoda. jak sie mieszka ponad dwie h od kliniki,to oni do domu nie puszczaja od razu. lecz na drugi dzien np. jesli mieszka sie blisko i od razu wraca do domu, to jesli pojawia sie jakies powazne komplikacje, to nalezy zadzwonic do lekarza i on przyjezdza do twojego domu. wiecie, co ja zrobilam po operacji: wyszlam sobie gadajac z recepcjonistka, uscisnelam jej reke na pozegnanie i z podziekowaniem, sama otworzylam drzwi do samochodu i je za soba tez zamknelam. i to w godz i 15 min po operacji. nie ja go prowadzilam. no, ale tu nie chodzi o to, by sie chwalic, jak kto operacje znosi.jeszcze rozne komplikacje moga wystapic przeciez. i juz pisalam kiedys: normalnie nie byloby mnie juz stac na lezenie sobie w prywatnej klinice troche dluzej. w sumie mnie boli jak wstaje. np tez rano po calej nocy. lykam wtedy przeciwbolowa tabletke i jest ok. musze juz sprobowac przestac je brac i zobaczyc, jak sie bede czula. dzis boli mnie glowa - pogoda do d.... biust swedzi mnie jak cholera. nie saczy sie juz. biust wyglada dziwnie. nie ma zadnego ksztaltu jeszcze i jest pofaldowany.czekam ciepliwie na zmiany w jego wygladzie. najbardziej zdziwil mnie fakt, ze nie mialam zadnych siniakow. zdeseperowana, ty spryciarko! na takie zwolnienie nie moglabym sobie pozwolic :) zabka witaj i powodzenia. wiem, ze na forum wszystko pisze ooperacji na NFZ. ja nie moge sie na ten temat wypowiadac. nie przechodzilam tego. Kasiol, Malgosia - niech wam czas szybko pedzi do przodu :D Gosia - tez powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia-68 zdążysz na pewno, do Lublina na dworzec mogę Cię podrzucić z Łęcznej, bo będę samochodem. Tak w ogóle to napisz mi swój telefon, to się jakoś umówimy, mój e-mail: patrycys@poczta.onet.pl cycasta małgosia, moja ranka goi się powolutku, naprawdę powolutku, coraz to nowe szwy się pokazują i doktor tak mi je na raty wyciąga, co tydzień kontrola, cieszę się w sumie z tego, bo nie muszę sama się wszystkim martwić, choć część nitek sama powyciągałam, jeszcze parę siedzi, ale doktor na razie zostawił, bo za głęboko, bo ja i tak histerii dostaję za każdym razem, jak się zbliża do mnie ze skalpelem :) Do pracy nie czuję się na siłach wracać, nie mam zamiaru w te upały tam siedzieć cały dzień z opatrunkami na cycku, w domku chodzę sobie albo leżę bez niczego, szybciej się goi, poza tym mam ochotę jeszcze się polenić, poza tym bardzo słabo śpię i budzę się nieprzytomna, od spania na plecach drętwieją mi nogi, dzisiaj się już wkurzyłam i z premedytacją położyłam się na prawym boku (tam mam już zagojone) w pozycji embrionalnej, od razu nogi przestały boleć i zasnęłam jak kamień, ale obudziłam się na plecach, wewnętrzna tresura zadziałała :) Teraz fala upałów, jak Ty byś biedulko w tym szpitalu wytrzymała? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagladam czasem tutaj na forum, bo sama przymierzam sie do operacji, mieszkam w Kanadzie i dla ciekawostki powiem wam jak jest z tym tutaj.Mojegofaceta matka, kobieta 56l. miala operacje rano a wieczorem ok.18 00 moj facet przywiozl ja do domu, myslalam ze bedzie sie slaniac a nogach , albo ze on ja bedzie podtrzymywal bo bedzie jakos oslabiona, a;e nic z tych rzeczy , wygladala jakby przyszla ze spacerku, zadowolona. Poszla wkrotce spac i tak wypoczywala w lozku przez nastepne 2dni/duzo spala/ na czwarty dzien pojechala samochodem do kontroli i pozniej do siebie do domu ok..4godz. drogi , kierujac sama autem! Bylam w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukaburra66
hej dziewczyny! 1go miałam operację, skończyła się o 1 w nocy, później nie mogłam spać, moje biedne żyły trochę przeszły, ale wyszłam już o 10 rano do domu. z kliniki miałam tylko 30min drogi samochodem. mam problemy ze spaniem, ale za to pełne czucie w brodawkach i ogólnie całe piersi czuję. teraz mam miseczkę C, co prawda są jeszcze opuchnięte i podniesione, ale czekam aż będą takie w pełni "moje". powiedzcie mi, jak długo spałyście na plecach po operacji? i kiedy zaczęły robić się miękkie? ja całe życie spałam na brzuchu, dlatego teraz niestety się nie wysypiam ;( szwy będę mieć wyciągane 15go, także jeszcze się pomęczę, ale mam nadzieję, że warto :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem miesiąc po operacji, do tej pory śpię na plecach, choć dziś spałam na prawym boku, prawa pierś jest już miękka od około tygodnia, lewa ciągle się goi, jest twarda i spuchnięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
kukaburra66, wielkie gratulacje. Aleś się uwinęła, kobieto! I jak samopoczucie i wygląd piersi? Miałaś wolny przeszczep czy metodą na szypule? Jak zniosłaś narkozę? Zdesperowana, kurczę, to faktycznie długo Ci się goi ta lewa pierś. Ale dobrze, że jesteś pod dobrą opieką. Ciekawe, jak tam Kola, czy już jej się ranka zagoiła. Kola, jesteś? Odezwij się:-) Chyba też już się zbliża Twoja wizyta kontrolna w Łęcznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013
dziewczyny, jeszcze 11 dni :) zurfilda, ty juz t tego co pamietam to 10-tego, jak twoje nastawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, tuż przed, POWODZENIA :) i szybko wracajcie, żeby zdać relację ja jestem tuz za linia Start, jutro wizyta u ortopedy :) bedę chciała też żeby skierowała mnie na rtg i faktycznie oceniła w jakim jestem stanie. No i zaczęłam się odchudzać :) Wszystko dla cycków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola52
Cześć dziewczyny , jestem i cały czas sledze wpisy . Gratuluje wszystkim dziewczynom po . U mnie wszystko zagoilo się ladnie , po rance zostal tylko slad niewielki, piersi mam już miękkie. Próbowałam spać bez stanika ale jeszcze troche ciągną mnie szwy i w połowie nocy musiałam zakładać stanik. Ogólnie czuje się bardzo dobrze czego rownież wszystkim po życzę, Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana68 Pocieszyłaś mnie;) Więc nie tylko ja tak mam;) Dzisiaj byłam 4 godziny poza domem, u lekarki i w sklepie i po powrocie od razu musiałam iść spać, bo ledwo żyłam! Redukcja Ja wydałam na stanik ponad 100zł, ale widzę już dlaczego. Po praniu nie ma ani plam z krwi, ani ropy. Zero! Wystarczyło lekko namoczyć i już wszystko zeszło. Szkoda, że nie ma takich bluzek;) Też mi szkoda było, żeby tak drogi stanik się brudził, ale przynajmniej widzę, skąd mi się sączy i ile i potem mogę powiedzieć dokładnie lekarzowi i pokazać;) Co do moich odleżyn, to ponoć jest to tylko jakieś podrażnienie skóry, które mam natłuszczać i obserwować. Dzisiaj zaczęło się łuszczyć:o Lekarka u której byłam, od razu zaordynowała badania i sprawdzenie, czy dalej będę musiała robić sobie zastrzyki:) Jutro na badania i w poniedziałek od razu do niej;) Mam nadzieję, że wyniki krwi będą dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukaburra66
zdesperowana86 - dzięki za odpowiedź, muszę się więc przyzwyczaić do snu na plecach, innego wyjścia nie ma, w dzień po godzinie śpię na siedząco w połowie, więc jest to możliwe. trzymam kciuki na Twoje gojenie się :) cycasta Małgosia - miałam prywatnie robioną operację, stąd ten pośpiech, poza tym moja mama miała 6 lat temu u tego samego lekarza, poprosiłyśmy, że zależy mi na czasie. teraz mam całe wakacje, aby dojść do siebie i w październiku dumnie wrócić na studia. samopoczucie dobrze, jestem nastawiona pozytywnie, jedynie głowa mnie boli i mało śpię, osłabiona jestem i na antybiotyku, ale z dnia na dzień się goję. mam już czucie, więc duży plus. narkozę zniosłam dobrze, nie wymiotowałam! ale o metodzie nic nie wiem, po prostu się nie orientowałam. albo nie znam nazwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×