Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Ja właśnie czekam do lekarza POZ. Mam nadzieję że moja odwieczna lekarka da mi skierowanie do plastyka i do dermatologa. Mam teraz b.dopasowany biustonosz, nie za ciasny a jak wieczorem zdejme biustonosz to mam takie wzery i odgniecenia. Po starych mam ślady, skóra jest zniszczona. Jak dostane skierowanie to moze pojade zapisac sie do poradni przyszpitalnej. Zobacze. Coraz częściej myślę o Łącznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam, że coraz więcej dziewczyn, nawet z bardzo odległych miejsc w Polsce che się operować w Łęcznej. Ponieważ się tam operowałam wiem, że szwy zakładane są nierozpuszczalne i że co tydzień po operacji należy przyjeżdżać na kontrole, zdejmowania szwów itp. Zastanówcie się, czy dacie radę kondycyjnie i logistycznie jeździć po 300 km co tydzień? Może lepiej zaczekać i załatwić coś bliżej domu? Ja rozumiem Was i wiem, że każda chciałaby to mieć jak najszybciej za sobą, ale trzeba i to wziąć pod uwagę, że jak jest dobrze i wszystko się pięknie goi, to można sobie darować to jeżdżenie, ale ja np. od pięciu tygodni jestem w każdą środę, a co gdybym miała 300 km? Musiałabym załatwić sobie jakiegoś lekarza na miejscu, a nie sądzę by inny lekarz chciał na siebie brać taką odpowiedzialność. Przemyślcie to jeszcze dziewczyny, bo na samej operacji rzecz się nie kończy, a tydzień po wyjściu ze szpitala, gdzie ja byłam bardzo jeszcze obolała, trzeba już jechać na zdjęcie szwów, czy dacie radę? Przepraszam, że tak piszę, ja Wam nie odradzam broń Boże, tylko po prostu sama się ostatnio zastanawiałam, co by było, gdybym mieszkała daleko? Jak dałabym radę, o kosztach nie wspomnę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwonki: tak, Pani z rejestracji kazała zabrać ze sobą pozytywne nastawienie ale ja i tak mam je w sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola52
zdesperowana68 mnie udało się kupiłam stanik wsam raz , nie miałam z tym problemu. Na początku bylo troszke dziwnie bo moje piersi byly dość szeroko roztawione ale ja po nałożeniu biustonosza zaczełam je sama układać w miseczce i teraz jest już dobrze , mysle że u ciebie jest jeszcze za wczesnie poczekaj jeszcze troche. U mnie jest już 2 miesiące po operacji, nie martw się napewno będzie dobrze. Ja kupiłam sobie stanik pół usztywniony gdzie góra jest z koronkia dół lekko pikowany. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola52
zdesperowana68 współczuje ci tego jeżdzenia co tydzień ale ja miałam 2 kontrole co 2 tygodnie i jedną za miesiąc.To prawda ze takie jezdzenie co tydzień to duży koszt , ja mieszkam w Radomiu i chociaż to tylko 137 km do Łęcznej to taki każdorazowy wyjazd kosztował mnie 100zl a więc warto to przemysleć , ale czego się nie robi w tak szczytnym celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja
ja mam mega dola.wysiadam psychicznie. mialam wychodzic z domu, a siedze w nim caly czas. pozbylam sie biustu, zostaly mi brzuch i biodra i okragla twarz. wiec jak tu wyjsc, w co sie ubrac. goi sie ok. czekam na nd lub dalszy dzien, by zdjac te pierwsze plastry i zalozyc nowe. zatem jeszcze moich ciec i blizn nie widzialam. pewnie to bedzie jakis maly szok. od 3 dni boli mnie glowa, brzuch boli mnie codziennie, caly brzuch, jajniki bardzo, sikam i sikam, mam okres, ale jakis durny i prawie nic nie leci. trugi wczoraj byla "tygodnica" (rocznica) :) operacji, a ja sie czuje do d**y. dodam, ze nie mam raczej zadnych znajomych, wiec tylko ja i kot... z kotem nie pogadasz. wkurza mnie ta opuchlizna biustu. to takie niezbyt przyjemne i niewygodne. do zwyklego lekarza 23 lipca, ale jedna wizyta mnie nie wyleczy ze wszystkiego. bo mnie boli "cale zycie",a jeszcze nikt mi nie pomogl. noi badania zawsze pokazuja, ze nic, nic, nic. marze wrecz, by mi wycieli te durne jajniki. zatem czekam na te wizyte u lekarza. ciekawe,jak duzo mi tluszczu w biuscie zostalo i co sie z nim stanie, jak troche schudne. no wiem, to moj staly temat. lecz wicej gadam, niz cos z tym robie. dzis zurfilda na stole :) trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa-C
Cześć dziewczyny:-) Dziś mija 2-gi mc od mojej operacji. Wciąż walczę z prawym cycolkiem, lewy jest śliczniutki i kształtniutki. Staram się na bieżąco śledzić wasze zmagania i dążenia do celu i choc za często nie piszę, to kibicuję wszystkim nowym kobietkom które, czekają na swój wielki dzień. Dziś trzymam kciuki za Zurfildę. Powodzenia! Pozdrawiam wszystkie koleżanki, które cieszą się małymi piersiami i te które z niecierpliwością czekają na zabieg:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola52
zdesperowana68 ja swoje blizny smarowałam tylko alantanem obecnie już nie smaruje niczym jedynie balsamem po kąpielia czy są twarde , to zależy w którym miejscu w jednym już są miekkie a w innym jeszcze twardawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w szoku (pozytywnym). Dodzwoniłam się do poradni przy Orłowskim (nie było łatwo) i termin konsultacji mam wyznaczony na 5.08, za niecały miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013
nowa-C pytalas lekarza ile jeszcze bedzie trwalo gojenie sie prawej piersi? po jakim czasie przestalas spac na plecach? natka80kl to super juz niecaly m-c i bedziesz wiedziala,kiedy masz termin,bo przy tak duzym biuscie raczej nie ma szans zeby ci odmowili. do jakiego lekarza idziesz na konsultacje? zurfilda pewnie jestes w trakcie operacji, mam nadzieje,ze wszystko pojdzie szybko i sprawnie i dasz nam znac jak sie czujesz DZIEWCZYNY JA JESZCZE 5 DNI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiol2013, konsultacje mam u dr Ulatowskiego. Też czekam aż zurfilda się odezwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja operacja przełożona. Przepraszam, że nie napisałam wczoraj, wiem, że wszystkie mi kibicowałyście, ale musiałam dojść do siebie po tym nie miłym szoku. W poniedziałek dopiero dowiem się na kiedy. Przez anestezjologa wynikło nieporozumienie. Na konsultacji powiedział, że skoro skierowanie do szpitala mam na 9 tego to operacja będzie 10-tego -tak zresztą napisał na mojej karcie. Jak dzwoniłam ósmego na oddział z zapytaniem na którą mam się stawić otrzymałam odpowiedź, że między 8-14. Wybierałam się na 11. Przed 9 rano zadzwonił mój chirurg zaniepokojony gdzie ja jestem. Powiedziałam, że za jakieś półtorej godz. będę w szpitalu. Zdenerwowany zapytał "jak to?" dlaczego?" Przecież Pani już powinna leżeć na stole. Powiedziałam, że jestem po śniadaniu a on na to, że "sobie załatwiłam", że kolejny termin będzie bardzo odległy. Rozpłakałam się z nerwów i powiedziałam o anestezjologu, że nawet na karcie napisał, że zabieg 10.07. Doktorek powiedział, że sprawdzi i oddzwoni. W kolejnym telefonie, przyznał, że wina leży po ich stronie, nie mniej jednak kazał się stawić na konsultacji w poniedziałek, a co do terminu powiedział, że będzie czegoś szukał. Zabrzmiało to tak, jakby chciał się postarać, żebym nie musiała za długo czekać. Ale wiecie jak to jest... raz mówią jedno a potem okazuje się co innego. Nie liczę na szybki termin. Za każdym razem jak pomyślę o tym co się wczoraj wydarzyło (albo raczej co się nie wydarzyło) to mnie coś trafia. Dziś byłabym już po. A tu DU.......PA. Napiszę w poniedziałek o nowym terminie. Kasiol - teraz Twoja kolej! Jak Ty będziesz na stole - ja będę ustalać nowy termin w poradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 75K
Zurfilda, WSPÓŁCZUJĘ CI :( gdyby nie ten anestezjolog i panie na oddziale już byś była po operacji trzymaj się będzie dobrze na pewno dostaniesz nowy szybki termin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurfilda ale pech! Nawet nie wiem co powiedzieć :( życzę Ci z całego serca expresowego terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycasta Małgosia
Zurfilda, Bardzo, bardzo Ci współczuję. Znam ten ból:( A tu jeszcze tak w ostatniej chwili, to naprawdę okropność:( I przez taki głupi błąd lekarza. Powinni się zrehabilitować i dać Ci naprawdę coś szybko. Czyli w poniedziałek idziesz na konsultację i wtedy się dowiesz, tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurfilda To straszne! Jestem wściekła co się tam dzieje! Wiem jak to jest, ale trzymaj się! Będzie ciężko, ale wierz mi, że da się przeżyć ten czas czekania. Może się okaże, że jednak nie będziesz długo czekać, a nuż ktoś się wykruszy;) Bądź dobrej myśli do poniedziałku! I koniecznie daj znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania35
zurfilda wyrazy wspolczucia, napewno to bardzo przezylas....ja chyba bym ich tam popadla.....okropnosc, jak mozna tak ludzi traktowac, niby pomylka, ale winnych szukaja zawsze wsrod pacjetow, a jak sie okazuje inaczej to po cichu umywaja rece.....swinstwo....teraz jedyne co moga zrobic to dac szybki termin by naprawic swoj blad!!! zdesperowana dziekuje za link z namiarami na lokum w wa-wie jednak przewertowalam oferty i nic....wszystko okolo 1000zl.....jak tak to juz wole zarezerwowac sobie hotel nieopodal kliniki (maja tam znizke dla pacjetow kliniki), 5 minut na nogach doslownie......po kosztach to samo, ale standard wyzszy i hotel pod nosem, juz bez zbednych dojazdow......te nowe cycki beda mnie kosztowac fortune.....czy bylo warto???....odpowiem dopiero jak juz bede je miec :-) !!!! kasiol teraz Twoja kolej....widze ze juz nie mozesz sie doczekac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy któraś z was miała do wykonania przed zabiegiem takie badania jak czas APTT, czas protrąbinowy, wskaźnik protrąbinowy? Czy takie badania wykonywałyście w poradni u lekarza pierwszego kontaktu? Poza tym anestezjolog powiedział mi, że mam mieć wszystkie zęby zdrowe, zaleczone przed zabiegiem. Bardzo proszę o odpowiedź na powyższe pytanie jeśli któraś z Was miała z takimi badaniami do czynienia. Zurfilda- szkoda, że tak wyszło, wiele nerwów Cię to kosztowało, mogę sobie wyobrazić przez co przeszłaś. Nie daj się, głowa do góry:) Kasiol2013- odliczamy razem z Tobą dni do zabiegu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagdaO22, te badania dotyczą krzepnięcia krwi i chyba przed każdą operacją sie je robi. Albo w szpitalu albo u lekarza POZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa-C
Zurfilda! Strasznie mi przykro, :(wiem co czujesz, też mnie przesunęli, ale wcześniej, nie dzień przed operacją! Kasiol2013 Mam nadzieję że z gojeniem jestem już na mecie. Jeśli chodzi o spanie, to chyba po miesiącu- może wcześniej-zaczęłam delikatnie układać się na boczki.Jak nie zabolało, to se:-) zasypiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013
zurfilda moge tylko napisac "o ja pier...le"ale cie zalatwili, tyle czekania, stresu i cos takiego. mam nadzej,ze skoro ja mam sie stawic w niedzuele ok 13 a w poniedzialek operacja, to nie odesla mnie do domu,ze operacja miala byc w ndz rano-chyba wtedy nie operuja??? moze przyjade juz o 7 rano ... jedyne pocieszenie, to tylko to,ze juz w poniedzialek bedziesz wiedziala co dalej.uwazam,ze skoro to z ich winy to powinni cie gdzies na jakis szybki termin wcisnac-powodzenia w poniedzialek-jestesmy z toba. Magda022 zadnego z twoich badan nie mialam, co do zebow, to tylko sie pytali czy masz wlasne czy sztuczne :) i to wszystko. mania35 a ty kiedy masz?jest tyle wpisow ze mi sie juz wszystko miesza :) nowa-C ja spie tylko na bokach, wiec bedzie masakra :( powiedz mi prosze, jakie leki przeciwbolowe dostalas do domu?co mozna brac? wiesz co z alkoholem?kjest jakis okres po operacji,ze nie mozna pic, ja 3 tyg po operacji mam 30-tke i nie wiem czy bede mogla juz ja porzadnie uczcic :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka dzięki za info. Tak właśnie czytam sobie na necie, faktycznie te badania są na krzepnięcie krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez wyników tych badań chirurg nie podejmie ryzyka operacji. Nie chce, żeby pacjent mu się wykrwawił na stole. Rutynowe badanie. zurfilda, zapowiadam masowe kciuki w poniedziałek. Bedzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redukcja
Zurfilda wspolczuje. trafiloby mnie. wiem, ze to nie lada rozczarowanie. u mnie zadne przesuniecie nie wchodziloby w gre.musialabym znowu czekac caly rok. przesuwaja jakby nie wiedzieli, ze pacjenci tez maja plany! ja jestem juz bardzo zmeczona tym spuchnietym biustem. jest to niewygodne. i boli mnie caly dol: brzuch, jajniki, tylek. bo mnie boli caly dol z przodu i z tylu. bardzo. plus mega wydety brzuch. nie wyrabiam juz. a do lekarza 23 lipca. zalamka. nie, nie moge iz juz prywatnie - drozyzna. moze w nd bede probowac sciagac plastry i wymieniac je na nowe. strach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka 80kl jestem pełna podziwu za tak sprawne umówienie się na konsultacje. Ja również umawiałam się do Orłowskiego i termin konsultacji wyznaczyli mi dopiero na połowę grudnia też do dr Ulatowskiego. Ciekawa jestem jak długo po konsultacji się czeka na operację. W sumie aż tak bardzo mi się nie spieszy więc tak konsultacja w grudniu jest mi na rękę, natomiast zależałoby mi na tym aby operacja była gdzieś na początki roku. mam w planach zrzucić parę zbędnych kilogramów i chciałabym to zrobić przed operacją, aby potem nie narażać się na obwisłe nowe cycki kiedy zostaną pozbawione tkanki tłuszczowej. zurfilda bardzo ci współczuję, szlag by mnie trafił gdybym została odprawiona z kwitkiem. ale może ci to zrekompensują nowym szybkim terminem. Dziewczyny potrzebuję opinie na temat dr Mądrego ze szpitala w Łęcznej. Czas oczekiwania do niego na konsultacje to ok 2 tygodnie i ponoć operacje też są niemalże w ekspresowym tempie planowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana 70j Widocznie ktoś zrezygnował i okienko się zrobiło, w które udało mi się wskoczyć. Innego powodu nie widzę. Sama jestem w szoku i teraz musze mocno pokombinować z urlopami bo 8.08 mam wizytę w poradni endometriozy, na którą czekam już kilka miesięcy. Ja za zrzucanie już się wziełam, żeby chcieli mnie operować, ważę teraz >100kg. Ale motywacja jest tak duża, że na razie bezstresowo mi idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa-C
Kasiol2013 Też wcześniej zasypiałam na boku, inaczej nie zasnęlam:-) Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Po operacji dostawałam kroplówki ze środkiem przeciw bólowym, ma drugi dzień już w tabletkach ketonal, a jak wychodziłam do domu, to już niczego nie potrzebowałam:-). Jeśli miała byś potrzebę brania czegoś w domu, to ogólnie dostępne przeciw bólowe, jakie na Ciebie działają. Jeśli nie będziesz brała antybiotyku, to możesz wypic sobie na zdrowie:-) . Myślę jednak, że po trzech tyg, jak wszystko będzie dobrze, to na jednym toaście nie musi się skończyć:-) . Tylko bez przesady:-) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×