Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pasierbica

ZAKOCHAŁAM SIE W MOIM OJCZYMIE,MATKA MNIE NIE NAWIDZI

Polecane posty

dlaczego prowokacja ludzie chwytają się różnych sztuczek alby odzyskać stracone uczucia...niekoniecznie sensownych i racjonalnych... nie zapominaj że to bądź co bądź młoda osoba, która co prawa dużo przeszła ale co pewnie dodatkowo zachwiało jej emocjami...chwyta się czego się da żeby zwrócić na siebie uwagę matki...dla mnie to tragiczne,,,dla matki i córki...jeśli nie porawią relacji we dwie to może się skończyć naprawdę źle dla tej dziewczyny...bo pewnie albo ją to całkiem rozbije emocjonalnie albo zrobi z niej zimną suke.... a tak na margonesie co Wy tak na nia napadacie? z tego co pisze to zagubione samotne dziecko rozpaczliwie szukające uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papadam
Oj Male, zielone-widac zes male i zielone jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasierbica
Rozumiem, że jestem żałosna(czasami). Siedzę teraz w swoim pokoju i zamiast rozmawiać z moją rodzicielką , szukam rad, i wbrew pozorom wsparcia, w Kafeterianach...:( Szczerze Wam przyznam, że nie pomagacie mi nic a nic! Napadacie, negujecie...poniżacie:(. Traktujecie jak słodką idiotkę! Nie godzę się na takie traktowanie! Może i psychoanalityk byłby mi potrzebny, ale nie uznaję nikogo poza Bogiem!!! Modlitwa jest lekarzem mojej duszy! Wam chciałam przedstawić namiastkę tego, co się w niej dzieje. Gubię się czasami, ale nikt nie jest idealny! Zapominacie chyba o tym! "Kto jet bez winy,niech pierwszy rzuci kamieniem...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorzuc do tego
"czcij ojca swego i matke swoją" oraz "nie cudzxołuz" Jesli jestes wierzaca to idz do spowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasierbica
Nie cudzołożę a matkę szanuję choc nie wynosze jej na piedestał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19.7.1973
Ale głupie pomysły:O:O:O:O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papadam
Nikt Cie nie napastuje bezpodstawnie.Sama sie zastanow co Ty piszesz dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasierbica
Postanowiłam porozmawiać otwarcie z matką. Umówiłysmy się w kafejce,tak, by on nam nie przeszkadzał. Będziemy miały dużo czasu,jutro weekend-zajeć nie ma. Może nawet spędzimy noc poza domem,takie mam plany, by zorganizowac całkowicie babski wieczór.Trzymajcie za mnie kciuki. To będzie rozmowa kobiet, które od kilku lat żyją razem a jednak obok siebie!Życzcie powodzenia-.(nie dziękuję...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aloiwa
powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Bardzołatwo jest zmieszać kogoś z błotem, zwłaszcza tu na forum, "jeśli przejdziesz mile w czyis butsch, zrozumiesz jego historie". Powodzenia pasierbica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Jola
Tu cała rodzina wymaga leczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×