Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frakcja

brak ochoty na seks

Polecane posty

Gość frakcja

od jakiegos roku nie mam prawie wogole ochoty na seks, czy ktos ma podobnie?? czy mozna czym "pobudzic" swoje libido :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frakcja
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli bierzesz pigułki to spróbuj odstawić lub zmienić na inne. Możesz sobie kupić też preparat VAMEA w aptece, podobno pobudza libido i zwiększa doznania. A poza tym może jakieś innowacje w życiu erotycznym by się przydały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam za duze
mogloby mi sie zmniejszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frakcja
no wlasnie problem w tym ze ja nie biore tabletek :/ ehh a o innowacjach nie ma mowy jak on lezy kolomnie goly calujemy sie itp. i nic no nic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbuuuuuuuuuuuuu
ja tez nie mam moze cos doradzicie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekshibicjonista
znaczy,że bliżej niż dalej:) tego sie już nie zmieni,czas szukac miejsaca odpoczynku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aimee24
heja, ja mam właśnei odwrotnie i nie wiem co mam robić. Biore tabletki i one wcale nie zmniejszają mi libido. Wręcz przeciwnie. A mój facet tak jakby mniej był zainteresowany.TZN mnie sie tak wydaje,niby mówi ze nic podobnego, ze go pociągam i w ogóle,ale generalnie mam wrazenie ze mógłby życ bez tego. Kiedyś myślałam ze facetom zawsze sie chce a tu lipa. Czasem mam wrażenie ze to ja wyolbrzymiam problem. I łapie się na tym że jak on bedzie chciał w końcu się kochać to ja na złośc mu odmówie wykręcając się czymś. Tak jakbym chciała go ukarać. To zaczyna być chore z mojej strony prawda? Jak się tego wyzbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aimee24
aha i jeszcze jedno podobno wysokie stężenie prolaktyny(hirmon) powoduje spadek libido. Warto sobie sprawdzić....ja miałam wysokie bardzo dlatego niegdyś byłam zimna jak kłoda. Teraz biore leki na prolaktyne no i libido mam dobre eh aż za dobre :/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 25
też nie mam ochoty na seks... bardzo kocham swojego partner aale nie wiem co sie ostatnio stało... po odrzuceniu tabletek nie wróciło libido :O co teraz? dopiero jest ok jak on mnie naprawdę rozgrzeje..ale żebym tak sama z siebie się na niego rzuciła bo mam ochotę to nie ma mowy :O nie chce mi się :O i to nie w nim tkwi problem bo kiedyś zabawiałam się sama w domu rano i wieczorem a nie raz chcica mnie dopadała w ciągu dnia i musiałam sobie zrobić dobrze nawet w pracy ;) kochaliśmy się z 5x dziennie...a teraz? aż mi wstyd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak mam... Mój facet przestał mnie podniecać. Zupełnie! Kiedyś uwielbiałam jego ciepło, zapach, skórę na szyi mogłam całować godzinami. A teraz nie mam zupełnej ochoty. Od jakiegoś czasu powtarza się scenariusz: On mnie rozgrzewa, pieści ustami całe ciało, doprowadza na granicę rozkoszy, szybko we mnie wchodzi, porusza się, ale i tak jestem już rozproszona i tracę całe podniecenie, on szczytuje, jest zmęczony, nie ma siły mnie dopieścić i w taki sposób to się kończy, że leżę i nie wiem czy mam płakać czy sama się doprowadzić na szczyt. Rozmawiamy, ale co z tego... Tłumaczę mu, ale On dziś rano robi to samo. Wie, że mamy mało czasu, ale i tak się do mnie dobiera. A jak mówię, że nie mam ochoty (bo od razu przed oczami staje mi scenariusz \"kochamy się, on mnie rozgrzewa, wchodzi we mnie, on kończy i ma orgazm, przytula się i chwilę odpoczywa, mówi, że wieczorem dokończymy, puszcza oko, potem idzie do łazienki,a ja robię śniadanie) , to prowadzi moją rękę do swojego twardego penisa i mówi, że może chociaż jemu pomogę, jak ja nie mam ochoty... Kochamy się nawet 2 razy dziennie, a ja od miesiąca nie szczytowałam, bo \"on jest teraz w gorszej formie\". Nie mogę na niego patrzeć, mam trudności żeby go pocałować lub się przytulić. W nocy śpię odwrócona i tłumaczę, że to przez ten upał, a po prostu nie mogę znieść jego bliskości. Jestem rozżalona i zła, że mnie nie słucha i nadal myśli tylko fajfusem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 25
a ja mam orgazmy... ale tak ciężko mi samej zacząć zabawę :O kiedyś nawet myslałam, że jestem nimfom,anką.. a teraz nie musiałby nawet we mnie wchodzic :O wystarczyłoby mi przeytulanie się, pocałunki, bo to uwielbiam... kiedyś wystarczyło mi szepnięcie do ucha, pocałunek i juz byłam mokra i gotowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było tak samo, po prostu ciągle chciałam się kochać, było tak cudownie... Uwielbiałam szybki poranny seks, bardzo łatwo było mnie przy takim szybkim numerku doprowadzić do orgazmu. Raz doprowadził mnie na szczyt pieszcząc płatek mojego ucha. Robił to z takim zapamiętaniem jakby lizał moją łechtaczkę, trzymał moją dłoń w swojej, czułam jego oddech na szyi, zapach wokół mnie i jego wielkie podniecenie... A teraz nici, i drażni mnie jego sterczący penis kłujący mnie w udo rano, bo wiem, że znowu będzie chciał seksu... I zostawi mnie niezaspokojoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 25
a ten brak sesku tak samoistnie wystąpił u ciebie? czy dlatego, że cię on nie zaspokaja> a jaki moze byc u mnie powód? 😭 może rzeczywiście za dużo prolaktyny? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to z rozżalenia. Wczoraj rozmawialiśmy o tym, a On i tak jest ślepy... i tak od dwóch lat walczę o to by mnie zaczął słuchać i by sam zauważał głupoty, którymi mnie rani. i dupa :O U Ciebie? Myślę, że rzeczywiście powinnaś sobie zbadać poziom hormonów. To też często przeszkadza jak jest za mało testosteronu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 25
a do jakiego lekarza na te padania powinnam pójśc? własnie miałam przygodę z ogórkiem...oczywiście juz zaczęłam się wkurzać, że jestem za sucha bo nie chciał wejść, ale dostałam orgazmu :O a wszedł tylko do połowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale jak mnie na serio drażni :P Jestem wściekła, a jak jestem wściekła to jestem też cyniczna i mam głupie poczucie humoru. Do endokrynologa, dziecko... Podszywaczu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 25
:O moim czarnym pseudonimem nie wejdę bo się wstydzę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo nie zdenerwow(a)łabyś (jeśli jesteś mężczyzną to wyobraź sobie, że jesteś kobietą ;) ) się gdy rano śpisz, i nagle czujesz coś twardego w okolicy pośladków, usta na szyi, jedną dłoń na pośladku, drugą ściskającą pierś, mówisz: \"Kochanie mamy mało czasu, wiesz, że szybki seks nie sprawia mi już takiej przyjemności\", w odpowiedzi słyszysz \"Mhm...\" prosto du ucha \" to może chociaż mi szybciutko pomożesz\" kładzie moją rękę na penisie i wciska swoją dłoń między moje uda :O Mam ochotę go zdzielić. Czuję się jak maszynka do \"pomagania\" Ja nie chcę pomagać, ja chcę się normalnie kochać, tak żeby i mi było przyjemnie :O 😠 Dużo oczekuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mu mówię, czasami nawet mówię gorzej ;) Bo jak on ma ochotę, a ja nie to ja mam mu \"pomóc\", a jak jest odwrotnie to mam sobie coś poczytać albo wziąć długą kąpiel :O Szlag mnie trafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jest... i jeszcze oczekuje, że będę potem miła jak on mnie zacznie napastować. Kurde, Mężczyzna Mojego Życia to wkurzający dupek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojowniczka222
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwo30
mysłałam ze moze jest na to jakis sposób najlepiej farmakologiczny,ale widze ze niestety ...chyba problem wstydliwyn aby tak do lekarza.bo mnie sie tez wydaje ze to winna hormonów albo...rutyny w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×