Potrzebna rada!

Mam proste rzęsy. Próbowałam już kilku różnych tuszy które miały (podkreślam MIAŁY) mi je podkręcić i rezultaty były nikłe. Próbowałam już nawet podgrzewać zalotkę i nic. Mam na prawdę bardzo uparte rzęsy. Czasem kiedy już się uniosą to na krótki czas. Dlatego mam do Was prośbę, czy macie jakieś sposoby na podkręcenie 'upartych' rzęs? A może sprawdziłyście jakiś tusz który jest godny polecenia?

Slyszalam,ze mozna podkrecic na jakis czas za pomoca specjalnego zelu, i trzyma sie kilka tygodni. Zapytaj w salonie kosmetycznym. Moja fryzjerka sobie zrobila i bardzo fajnie wygladalo.

Też o tym myślałam. To się nazywa trwała rzęs czy jakoś tak. A może któraś z Was robiła już sobie taki cudo u kosmetyczki?

ja nie robilam ale widzial jak to wyglada, clakiem fajnie, sa podkrecone i jakby grubsze