Ile wydałyscie na swój ślub i wesele?

Przeprowadźmy małą ankietkę, której wyniki na pewno będą wartościowe dla tych, którzy planują ślub i martwią się tymi ogromnymi wydatkami. 1. Ile łącznie ponieśliście wszystkich kosztów związanych ze ślubem i weselem? 2. Ilu zapraszaliście gości? 3. Ile kosztowało jedno miejsce w lokalu ewentualnie wynajęcie sali? 4. Czy robiliście poprawiny? 5. Jaka kwota się zwróciła w gotówce (prezenty od gości)?

mielismy 26 osob, wesele ze wszystkim kosztowalo nas okolo 6 tysiecy i tyle samo nam sie zwrocilo !! to sie nazywa miec szczescie :) Poprawin nie bylo, zamiast orkiestry byl d'j przy ktorym wszyscy lepiej sie bawili niz przy orkiestrze typu bialy mis :-0 Ogolnie super

Dziękuję za odpowiedź. Pocieszająca.;) Mam nadzieję, że też mi się zwróci chociaż z 70%.

po to by się zwróciło. jak cie nie stać to nie rób.

Nie chcę się kłócić, więc nie będę się tłumaczyć ze spraw oczywistych. Proszę o odpowiedzi.:)

no faktycznie jak ktos jest pazerny to jest. fakt oczywisty. 10 koła impreza na 40 osób bez poprawin - nie licze na zwroty

impreza na 70 osób (bez poprawin) w takiej malej restauracji i koszty wyglądaja tak: 1 osoba - 100 zł (czyli 70*100=7 tyś) ciasto- 350 napoje- 1100 zespół- 1100 organistka w kościele- 70 autobus dla gości- 950 (jedzie ok 160 km w jedna strone) reszty narazie nie wiem (albo wole nie wiedzieć). NIe liczę, że cos nam sie zwróci.

Oczywiście zawsze musi się znaleźć ktoś komu przyjemnośc sprawia dokuczanie innym.:o Otóż zapraszam bliskie mi osoby, ponieważ chcę tego dnia się cieszyć z nimi, mieć ich blisko, a to, że liczę na to, że część wydatków mi się zwróci, to nie pazerność. Gdybym była pazerna to zapraszałabym co bogatszych i liczyła na zysk a nie tylko na to, że koszty będą mniejsze. Zapraszam wyłącznie najbliższą rodzinę, kilku przyjaciół i robię przyjęcie na około 30 osób. Pochodzę z niezamożnej rodziny i sami będziemy finansować imprezę bez pomocy rodziców. Czy to takie dziwne, że chcę zaprosić najbliższych na swój własny ślub i zrobić małe przyjęcie, mimo że mnie na to nie stać? Wigilii Bożego Narodzenia i prezentów też u Ciebie nie ma, kiedy masz mało pieniędzy?

pazerność= liczenie zwrotu części kosztów a co bedzie jak sie nie ZWRÓCI? wesele zawsze można odłożyć na za rok.

To koszty będą większe i będę dłużej spłacać kredyt. A teraz proszę o odpowiedzi tych, którzy chcą odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie a nie roztrząsać różnice światopoglądowe i pouczać innych.

niektórych licz zawsze 200 zl od łebka bez poprawin

Dziękuję za radę. Znaleźliśmy lokal, w którym zapłacimy 100 zł za miejsce, ale wiadmo, że oprócz napojów, alkoholu i ciast dojdzą jeszcze koszty, o których nie mamy jeszcze pewnie pojęcia.;) Poprawin nie chcemy, ale teściowa się upiera.:o Chyba będzie konflikt.:( Zadziwia Cię, że robimy wesele i bierzemy na to kredyt? Nie jestem w ciąży, ale zalezy nam na wzięciu ślubu w tym roku. Nie będę tłumaczyć dlaczego, ale czas jest dla nas ważny.

przeciez to wasze wesele i wasz kredyt - chyba teściówka może sie w d... pocalować. 200 jak nic.

Tylko jak jej to bezkonfliktowo powiedzieć, bo to nie jest z jej strony propozycja. Ona jest przekonana, że poprawiny będą, bo jej zdaniem tak trzeba i już.:(

Moje wesele wyniosło nas ok 55 000 zł. Najbliższa rodzina i najlepsi znajomi 176 os. Wesele w zameczku. Atrakcje dla gości. Było fajnie.

Chcesz brać kredyt na wesele ??? Chcesz od razu zapewnić sobei start na minusie ?? Dziewczyno opanuj się. Nowe zycie nalezy zacząć na plusie !!!!!!!!!!!!!! W takim wypadku lepiej 2 świadki 2 placki !!!! No tak ale czego sie nei zrobi zeby sie pokazać....

Nie chce mi się już tłumaczyć tego co napisałam wcześniej. Groch o ścianę.:o To nie jest żadne nowe życie, ale dalszy ciąg tego samego zycia, które mam. Mnie też zadziwia sposób myslenia niektórych...

jeszcze hotele dla gości weselnych. Musza gdzies przyjezdni spać. jedną noc im trzeba zagwarantowac.

a dekorowanie sali balonami, kośćiół kwiatami, księdza opłacić, ołtarzyć ktos musi udekorowac profesjonalnie na sali balowej .....zaproszenia, owoce......

przy 90 osobach(hotel, dekoracja, sala, orkiestra, ksiądz, organista i inne to rzą 14 ty sna jedną osobę tzn na panna młodą). 25 tys trzeba miec by zrobićcałe wesele w miare normalnie .

koszty najlepiej niech ida na pół. Wtedy strona młodej płaci ok 14 tys Ciekawe czy rodzice do tego czasu to uzbierają.c nawet jak się zwróci 7 tys to odda się to na kredyt. reszta 7 tys będzie się spłącało- przez rodziców pewnie. Nie wiem ale to duzo. A moze wogóle niech rodzice oddadzą te pieniązki z wesela i niech sami spłącają to co poszło na wesele - te 14 tys?......

Tylko brat z rodziną mieszkają poza naszą miejscowością. Zakwaterujemy go u rodziców, ale dziękuję za podpowiedź. :)

jak się napalisz jak Bx to koszty urosną po co dekorowanie sali? kupiś pare kwiatków i już owoce? tego i takgoscie nie zjedzą dekorowanie kościoła - padaka sukienkie kup za 1000 a nie za 3 nie wynajmu auta nie beż kamerzysty bo po co - wg mnie to kicz

Chyba nie przeczytałaś tego co napisałam wyżej... Ok. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Muszę teraz wyjśc.

ja mam podobnie. Planuje przyjęcie weselne dla najbliższych- ok 30 os. mam zamiar zamknąć się w góra 8 tyś(4 tyś na wynajem sali 1000 na słodyczei urzywki reszta na ciuchy i papierki). Przyjęcie robie w restastauracji blisko domu. Impreza jest 1 wieczorowa typowo grzecznościowa. Mam taką samą nadzieję jak Ty że choć częściowo mi się to zwróci. A to że zostane wyzwana od materialistek mam głęboko w ... . Każdy mierzy swoją miarą.

To jeszcze na szybko dopiszę, że samochód - brata, dekorowanie sali jest chyba wliczone w koszt 100 zł/os., ale dopytam, na kamerzystę nas nie stać, więc będzie film kręcony przez kolegę na domowej kamerce + zdjęcia, o dekorowaniu kościoła zapomnieliśmy, ale przemyślimy jak to tanio zorganizować (mama ma własne kwiaty w ogrodzie, więc może da się to zrobić, sukienka będzie uszyta za 850 zł. Pa, bo się spóźnię.

impreza na 120 osóbw przytulnym pensjonacie z poprawinami która organizowalismy sobie w 100% sami, i kasa , i cala reszta kosztowala nas ok.23 tys. Ale warto bylo......

w prawdzie bylo to 5 lat temu ale przyjecie (nie wesele) kosztowalo prawie 6tys, suknia kwiaty garnitur foty i oplaty koscielne kolejne 3tys; z prezentow dostalismy ok 15tys zl bo czesc gosci mialo gest :P czyli w sumie sie by zwrocilo (moi rodzice placili za wszystko wiec cala kasa byla dla nas)

wesele na 200osób 100 zł od osoby zespół 2300 tort 300 ksiadz 600 obrączki 1000 suknia 2600 buty 300 welon 200 fryzjer 150 tipsy 150 wódką,wino szampan, 3500 garnitur, buty 1200 fotograf 450 poprawiny 2000 ozdobienie samochodu 150zł wiaząnka 200 kamerzysta 700

moja impreza na 120 osob kosztowala ogolnie ok 30 tys.BYlo super