Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akochana w nim

Kocham...czasami chyba ninawidzę....

Polecane posty

Gość akochana w nim

są takie dni że "nosiłabym go na rękach" a czasmi wystarczy głupie wpoemnienie o jego byłej (byli ze sobą 8 lat) i najhetniej wyszłabym i już nigdy do niego nie wróciła. Czasem nie umiem porazić sobie z ta zazdrościa....i z jego nawykami...boo w końcu przez 8 lat tamta go czegoś "nauczyła" co nie do konca i nie zawsze mi odpowiada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
co z tego?:O bylo jakies pytanie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są piękniejsze dni no i te gorsze nic na to nie poradzisz ciebie denerwuje jego ex,10 -następnych jeszcze coś innego ..takie życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lula co po necie hula
hmmm w cale mnie to nie dziwi skoro byli taaaaaak długo tez cos o tym wiem. tez bylam prawie 8 lat z moim eksem i nawyki zostaja nie chce cie martwic lecz moje nabyta nawyki i sklonnosci "po nim" mam do dzis a nie jestesmy juz 5 lat...wiec chyba to juz zostanie. Moze przez to on chce podtrzymac podswiadomie jakis złudny z nia kontakt bo mu jej brak;( ja tak chyba mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zakochana w nim - ja też tqak mam.taki m amy charakter i nic nie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie nawyki cię drażnią? tak już jest że jak się kocha to może się to przerodzić tylko w nienawieść, jak byś była obojętna to by znaczyło że nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puc puc
a co konkretnie ci nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie na wszytsko recepta jest szczera rozmowa z facetem. Czsaem wiele rzeczy do nich po prostu nie trafia. Tak jakby nie rozumieli jak do nich mówimy. Nie wiem jak to było u Ciebie ale u mnie tez naywki pozostały...tak ku pamieci;) albo je zaakceptujesz albo bedziesz sam siebie wciaz zadreczac. Tylko wiem ze te nawyki to taka czastka w twoim przypadku jego bylej ktora nadal gdzies tam moze tkwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×