Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropek.............

ROZPRAWA O ALIMENTY !!!! WAŻNE !!! POMOCY !!!!! PLIS !!!

Polecane posty

Gość kropek.............

czesc dostałam dzis wezwanie do sadu na rzoprawe o alimenty na 30 marac o 12:10 i mam pytania do tych którzy sie na tym znaja badz to przerzyli 1. jak taka rozprawa przebieg 2. o co sedzia pyta dokładnie i mniej wiecej 3. ile trwa (min, godz.) 4. czy na sale wchodze z pozwanym czy kazdy osobno 5.i wogóle wszystko na temat rozprawy o alimenty dziewczyny nawet niewiecie jak sie boje :( prosze o pomoc, chce byc troche przygotowana i wiedziec o co mniej wiecej mnie spytają Z góry dziekuje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co pamiętam...wchodzisz razem z ojcem dziecka, przygotuj sobie wcześniej/zapisz wydatki jakie ponisisz (gaz, prąd, mieszkanie, przedszkole/szkoła[obiady, wycieczki, podręczniki], ubarania, leki), zbieraj każdy paragon z wydatków na dziecko...nic nie piszesz, czy jest duże, czy choruje? jest pod opieką specjalisty? (z tym wiąża się drogie leki), chodzi na zajęcia dodsatkowe? karate, taniec itp..napisz więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek.............
TO SA ALIMENTY NA CZAS CIZY A JA JESTEM BEZROBOTNA I MIESZKAM Z RODZICAMI CORY ZA CAPSA chce wiedziec o co sad pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek.............
na czas ciązy a nie cizy (miało byc) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropek..miałam inna sytuację. Ważne jest to, żebyś w sądzie była opanowana i rzeczowa, walczysz !teraz! o alimenty, nastepna rozprawa dopiero po pół roku, nie możesz spanikować :) jesteś w ciąży więc-oblicz sobie kiedy urodzi się dziecko, ile kosztuje najtansza wyprawka (pieluchy, kaftaniki, kosmetyki), opieka lekarza (szpital, Twoje USG, paliwo/bilety-bo do lekarza-nawet z przychodni tez trzeba jakoś dojechac, nie?), jeśli jestes na utzrmaniu rodziców, to wylicz ile kosztuje Twoje wyżywienie, ile dokładasz się do czynszu itp..sporo tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam To też i ja dorzucę trochę. Pamietaj o tym ,że na sali obowiązuję nazewnictwo osób typu pozwana lub powódka i pozwany. Odzywając sie do sędziego należy wstać.Jeśli jestes w ciąży powinnaś miec też od lekarza zaświadczenie o wysokości ciąży.Tak jak wspominały moje poprzedniczki należy tutaj uwzglednić każdy wydatek.witaminy,wyprawke dla przyszłego dziecka,oraz niezapominaj o swoich potrzebach-również Ty musisz mieć się w co ubrać.Rownież zaświadczenie z Urzędu Pracy. Możesz wziąć też zaświadczenia swojej rodziny o dochodach i opłatach jakie ponosicie co miesiąc.(czynsz gaz ,prąd itd....) Mogą to być oryginały rachunków bo nie zostawiasz tego jedynie przedstawiasz sędziemu do wglądu będąc na rozprawie. Jeśli bierzesz jakieś leki przepisane przez ginekologa również możesz wziąć zaświadczenie o tym. Skoro to twoja pierwsza rozparawa napewno będzie to dla ciebie trudne tym bardziej,ze jesteś w ciąży -więc do rozstania między Wami doszło niedawno.ale wspomnienia musisz odłożyć na bok.Im więcej wywalczysz tym łatwiej Ci później będzie. POWODZENIA ŻYCZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaaaaaaaaa
ja niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha..ha..hi...
Jeszcze nie urodziłaś a już walka. ha...ha..h.aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm, a napisałaś wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych? Bo formalnie jesteś od kosztów zwolniona, ale gdybyś złożyła stosowne oświadczenie, przysługiwałby Ci adwokat z urzędu. Skoro jesteś bezrobotna, czyli nie możesz ponieść kosztów obsługi prawnej bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny (art 113 kpc), to przysługuje Ci adwokat. Przygotuj się do rozprawy, tak jak napisały dziewczyny - na wypadek gdyby Sąd Twojego wniosku nie uwzględnił, ale radzę na samym początku rozprawy, od razu, złożyć oświadczenie o stanie majątkowym i rodzinnym i poprosić o przydzielenie pełnomocnika procesowego. Jeśli Sąd się zgodzi, dostaniesz namiary na adwokata, który Ci pomoże a zapłaci za niego Skarb Państwa (albo pozwany).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek..........
hmmmm.... niewydaje mi sie zeby to była az tak wielka sprawa zeby załatwiac sobie adwokata, chyba to troszke bezsesu, bo przeciez to tylko alimenty. Chciałam wiedziec tylko ch dokładnie musze ze soba wziasc. Wydaje mi sie ze za bardzo sie przejmuje i przygotowuje, a sad spyta tylko czy zarabiam i na co wydaje i koniec, a ja załatwiam zaswiadczenie ze szkoły, z urzedu pracy, rodziców o zarobkach, zbieram rachunki, a sad moze wogóle o to niepoprosic albo jeszcze bedzie dziwnie patrzec na mnie ze jakas wariatka i tyle przyniosła. A co do tego ze nieurodziłam a juz wojan, to sory ale ciaza to tez wydatek, na leki ciuchy które wcale nie sa takie tanie, na wyrzywienie, i na wyprawke dla dziecka która musze miec juz skompletowana przed urodzeniem. A z jakiej racji moja mama ma ponosic odpowiedzialnosc finansowa za moje i jego błedy ????? Najlepiej dac chłopowi spokuj i niech niema nic na głowie i zyje se jak zawsze, a ja bede sie martwic skad wziasc pieniadze wówczas gdy on bedzie je wydawac na imprezy i inne przyjemnosci. Uwazam ze on tez musi ponisc konsekwencje tego co robi, i niedociera do mnie to ze mam dac mu spokój, MOWY NIEMA !! a jesli tego niepotrafisz zrozumiec to wyobraz sobie ze ciebie to spotyka, chodz wiem ze trudno sobie to wyobrazic, bo ja kiedys tez nie potrafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek..........
a jesli chodzi o koszty rozprawy sadowej, to rozprawa jest bezprłatna juz sie o to pytałam bo chciałam pisac wniosek o zwolnienie z kosztów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek.........
TEMAT ZAMKNIETY !!!!!!! JUZ PO ROZPRAWIE !!!!!!!!!! Ogólnie szkoda gadac polskie sady staja w obronie pojebanych ojców którzy, którzy swiata niewidza poza odegraniem sie na innych !!!!!!!!!!! przewodniczył facet, taki skórwiel ze bania mała !! polskie sądy pod SĄD !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Durum1010
Hej , ja mam sprawę w piątek . W samym wniosku wyszczególniłam wszystkie ważne aspekty . Zbieranie paragonów jest przeżytkiem , choć faktury od lekarzy, farmaceutów etc mogą być przydatne . Przewidziałam,iż ojciec malucha będzie sie chciał migac od płacenia , więc napisałam iż posiada on dobry zawód . Na sprawę przygotowalam szereg gotowych informacji : tzw - ma na alkohol i imprezy a więc ma pieniądze , po kolejne wiem że pracuje na czarno . Następnie zabezpieczyłam się składaniem na bierząco informacji do kuratora - na poprzedniej sprawie miał go przyznanego , zalecone leczenie , do którego sie nie zastosował i sad ograniczyl mu prawa , a więc dorzuciłam odpis protokołu . Koszty sprawy zaznaczyłam aby przerzucić na niego . Gorzej z sumą , której zażądałam, ale lepiej ,żeby z tego ucięli , niż bym zażądała za mało . Moje zarobki nie są duże , a mimo gadki o różnych świadczeniach dla samotnych matek - w rzeczywistości trzeba mieć max 900 zł dochodu , aby uzyskac jakiekolwiek niskie świadczenie . Cóż, moją motywacja jest syn i będę dążyć do pozbawienia go całkowitych praw . Może mi to zająć dużo czasu , ale on sam pod sobą kopie. Kiedyś w nerwach powiedziałam,żeby się zrzekł praw do syna , to zapytał czy wtedy zrezygnuję z alimentów ... heh ,żart jakis . Ale najlepsze,ze sam się wydał o wysokości dochodów , bo płakał mi,żeby to jak cos na raty mu rozkładac, bo musiał by tydzień robić,żeby całość zapłacić ( zażądałam 700 , ale wiadomo,że tyle nie dostanę ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Durum1010, zażądałaś 700zł i ile Sąd Ci przyznał? Ja napisałam 600zł i zastanawiam się ile dostanę, dlatego pytam. Ojciec dziecka pracuje zawodowo, zarabia około 2000zł/mc i dwa razy w roku wyjeżdża za granicę na miesiąc, dwa, gdzie pracuje na czarno i może w miesiącu zarobić 8000zł. - oczywiście nie mam na to dowodów że pracuje za granicą, więc nie wiem czy Sąd to uwzględni. Ja jestem na zasiłku wychowawczym (477zł/mc) więc samej trudno mi utrzymać dziecko. Poza tym sam zastanawia się nad prawnikiem więc mam nadzieję że go weźmie :] i sam się przyznał że w Sądzie będzie kłamał i wszystkiego się wyprze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki udało się coś wywalczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
użalają się babsztyle wstrętne!!! Prawda jest taka, że często traktujecie dziecko jak monetę przetargową i wykorzystujecie to do zaspokojenia także swoich potrzeb. Moja ex chce wyciągnąć o de mnie pieniądze chociaż regularnie jej płacę ustaloną wcześniej kwotę w wysokości 400 zł i wyraźnie dałem do zrozumienia, że w razie gdyby coś malutkiej brakowało śmiało może dawać znać, a do kupie rzeczy których jej brakuje. Do tej pory niczego nie brakowało dziecko ma rok i nagle podaje mnie o alimenty jak sama twierdzi żeby utrudnić mi życie i bawić się za moje pieniądze także kawał świni. Dziecku niczego nie brakowało regularnie kupywałem zabawki itp. Więc to wy babsztyle jesteście ŻAŁOSNE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GOSC WYŻEJ święta prawda.. Ojjj święta.... Jesteście chore baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje inteligencji i znajomości świata, skoro na podstawie jednej kobiety wyciągacie wnioski odnośnie wszystkich. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiktoriaS
Jest coś w tym co mówisz jednak Ja muszę wlaczyć o alimenty i będę bo zarabiam 970 zł miesięcznie na kasie... Jak Ja mam się utrzymać? Najgorsze jest to, że mnie nie stać na prawnika.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argianka
Mam rozprawę jutro, jak poczytałam forum to nie wiem jak ja sobie poradzę. Były mąż jest lakiernikiem, od sierpnia daje mi 400 zł i powiedział że więcej nie ma mowy. Syn zdaje maturę , jest zdolnym młodym człowiekiem a tatuś przed samą maturą wyśmiał go, mówiąc po co zdaje bo matkę nie będzie stać na utrzymanie a on ma jego studia w d....e. Pracuje zarabiam 1700 zł, zrobię wszystko żeby syn poszedł na studia, zresztą syn jest człowiekiem jak na ten wiek zaradnym. Pracy się nie boi. Boli mnie to że jego ojciec, który dostał wszystko od rodziców nie ma miłości do własnego dziecka. Zresztą pierwsze ,które nam zmarło i była powinność zapłacenia za miejsce po 20 latach, powiedział że go to nie interesuje i mogą wykopać resztki. Dlatego jak czytałam wypowiedzi jednego PANA to chce mu przekazać jak moja poprzedniczka, że nie mierzy się wszystkich jedną miarą. Co mi pan odpisze, były mąż znęcający się psychicznie, zarabiający około 50 tys rocznie wykazujący 18 tys, mający własne dziecko za zero. Pozdrawiam pana i czasami niech się zastanowi co piszę , bo pokazuję swoimi wypowiedziami że jest beznadziejny. Panie o podobnych problemach pozdrawiam i życzę dużo siły_ sobie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie żałosne, każda sprawa jest inna. Poza tym na przyszłość udostępniajcie inne otwory - nie dojdzie do zapłodnienia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×