Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała Ma

Kochać - jak to łatwo powiedzieć

Polecane posty

Gość Mała Ma

Banalny temat może, ale ja naprawdę zastanawiam się – czy faceci potrafią kochać. Co czują gdy mówią kobiecie te słowa? O czym myślą? Jakie mają dla nich znaczenie? Czy w ogóle mają znaczenie? Dlaczego je wypowiadają?...Czy zdają sobie sprawę z ich wagi? Czy tez instrumentalnie, dla stworzenia nastroju albo gdy ta druga strona tego oczekuje, po prostu pada – „kocham cię”…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodziutka..............
FACECI MYSLA ZUPELNIE INACZEJ NIZ MY KOBIETY.ONI NIE POTRAFIA TAK OKAZYWAC UCZUC.DLA NICH BARDZO TRUDNE JEST PRZYZNAC SIE DO TEGO ZE COS CZUJA!!WIEM TO,BO WLASNIE JESTEM W TAKIEJ SYTUACJI...ACH CI FACECI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Ma
Zastanawiam sie..dlaczego nie jest w stanie powiedziec mi tego wprost...patrzac w oczy...Pisze, mówi gdy rozmawiamy przez telefon, a gdy jesteśmy razem...cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre pytanie..... przeżyłam pare zwiazków w których słowa te padały własnie dlatego aby było miło, sama nieraz je wypowiadałam wcale nie kochając ale teraz kocham naprawdę a mój obecny facet....na początku znajomosci mówił ze jestem miłością jego życia i mnóstwo innych rzeczy, ale ze kocha chyba nie powiedział, czasem pisząc do mnie w miejscu słowa \"kocham\" zosatawiał puste miejsce jakby się bał je wypowiedzieć i to właśnie dzięki niemu nauczyłam sie szanowac słowo \"kocham\" wypowiedziane szczerze dopiero po jakimś czasie ma największą wartość ze wszytskiego na świecie życzę tobie, sobie, swojemu ukochanemu i wszystkim innym, aby słyszeli to słowo tak właśnie wypowiadane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to kto
Nigdy nie powiedziałem tego ot, tak sobie. Do tego nie kochając. Mówię często, okazuję Miłość także na inne sposoby, ale nie boję się, że z powodu mówienia zdewaluuje się to, co czuję do mojej Ukochanej:-) Żeby nie było wątpliwości- nie mam już 20 lat i usłyszały to ode mnie dwie Kobiety. Nie jednocześnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
spotka cię facet i na pierwszej randce mówi że cię kocha i jak mu w to wierzyć chyba weszło mu to w nałóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość issabela
jak to pieknie powiedziec gdy sie kocha:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YXZ
Moim zdaniem wszystko zależy od charakteru i wylewności człowieka. W moim przypadku to mój mężczyzna pierwszy powiedział, że mnie kocha i często mi to powtarza, natomiast ja nie zawsze odwzajemniam się takim samym wyznaniem. Poza tym myślę, że niektórzy mężczyźni jak mówią KOCHAM to naprawdę myślą KOCHAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadasa
a u mnie jest zupełnie odwrotnie. to on potrafi powiedzieć kocham Cię patrząc prosto w oczy. a ja boję się w te jego oczy spojrzeć... a już o mówieniu,że kocham nawet nie wspomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi raczej powiedzieć kocham nie przychodzi łatwo uważam że tym słowem nie powinośę szastać na prawo i lewo, najpierw trzeba się zastanowić czy to naprawdę to uczucię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy facet mówi kocham 9a nie jest to jakiś debilny szczyl), to zazwyczaj na serio tak mysli. Choć nie koniecznie ma rację. Potem dopiero dochodzi do wniosku, że się \"pomylił\". Dlatego- prośba do panów- nie posądzam Was o kłamstwo, kiedy wyznajecie mi miłość, ale najpierw zastanówcie się dobrze, przemyślcie to, uszanujcie to słówko, uczyńcie je wyjątkowym... a dopiero potem używajcie. Nie rańcie kobiet słowem \"pomyłka\", a uszczęśliwiajcie szczerym \"kocham\". ja jeszcze nigdy żadnemu kolesiowi tego nie powiedziałam. a na słowa \"kocham cię\" odpowiadam \"zdaje Ci się\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby było jasne. Wiem, ze jestem troszkę staroświecka (choć bardzo młodziutka). Ale lubię to w sobie. Szanuję siebie, innych ludzi, wielkie słowa. I pomimo moich twardych zasad, ludzie lubią mnie. Bo nie jestem jakąś snobką. Poza tym zawsze mam swoje- zazwyczaj inne- zdanie na każdy temat. I moich przyjaciół cenię ponad wszystko. Nie jestem ideałem, wręcz przeciwnie. Ale nie myślcie sobie, że znalazła się taka, co myślała, że wszystkie rozumy pozjadała, jest doskonała i nigdy się nie pomyliła. własnie dlatego, że się pomyliłam wiele razy, piszę, co piszę. Mam nadzieje, że rozumiecie, ze wcale nie ubieram rzeczywistości w szaty króla. pozdrawiam po co ja się Wam w ogóle tłumaczę? dziwaczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nabralam szacunku do tych słów dopiero teraz. moj mezczyzna mnie tego nauczyl... bo pomimo czestych komplementow, słowa \"uwielbiam\", az w koncu mowy o \'zakochaniu\'.. slowo \"kocham\" jeszcze nie padło... sytuacja bywa dla mnie czasem meczaca, bo przeciez kazdy chcialby wiedziec ile znaczy dla drugiej osoby... ale to ponoc zaleta.. sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×