Pomocy! Zdrada!

Pisałam wczoraj wieczorem, że kocham kobietę, że jestem z nią kilka lat a wczoraj... o wszystkim dowiedział się jej mąż. Powiedział, że nas zniszczy. Boję się go, ale miłość jes silniejsza. Nie pozwolę, żeby ją skrzywdził. A od wczoraj nie mam z nią kontaktu. Nie wiem, co się z nią dzieje?! Jestem przerażonA. Co robić?...

yyyy... literowka czy rzeczywiscie jestes kobieta? ojej... (.)(.)

Jestem kobietą, w tym przypadku-niestety, nie?

Współczuję Ci,ale nikt tu chyba dobrej rady Ci nie udzieli,to napewno trudna sytuacja trzeba zaczać żyć na na nowo,borykać się z problemani i z nietalerancją, ale warto kochać prawdziwie i jeśli czujesz że jest to właśnie to - to walcz,bo o prawdziwą miłość zawsze warto zabiegać nawet jeśli inni tego nie akceptują.Jestem z Tobą

Dzięki! To potrzebne słowa. Jesteś drugą osobą, która nas nie potępia. Ale jest mi bardzo ciężko... :(

Rozumiem,podobny przypadek miała moja koleżanka ale dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół poradziła sobie,mam nadzieje w Twoim otoczeni jest ktoś Ci przychylny bo to bardzo pomaga,nie załamuj się w życiu nie wiele żeczy jest prostych,jednym udaje się przeżyć łatwo i przyjemnie a innym nie,pomyśl trochę optymistycznie-Ty poprostu masz trochę pod górkę i wierz mi nie bagatelizuje Twojego problemu,trzymam kciuki.

chyba tu nie bywa, bo gdyby bywał, pewnie byłby dumny z faktu, że żona ma kochankę :P

Odpuść sobie dziewczyno ta podpuchę i nie badź smieszna

Na razie góra przed nami wielka, przyjaciół w okolicy nie widać, ale może się mylę...