moj facet jest prawiczkiem

_A no to podobnie ...;) wbrew pozora on jest bardziej przejety ta cala sytuacja niz Ty... przede wszystkim duzo cierpliwosci i zrozumienia,w koncu nie odrazu zbudowano Rzym;)

mój miał 19:P

no pewnie masz racje. nie wiem.. troche Ciezko go rozgrysc co on tak na prawde mysli;) (tylko oszczedzcie sobie "to z nim porozmawiaj...")

a sie nudzi podszywaczom...

1) Dla tego faceta widocznie jest wazne z kim "to" zrobi pierwszy raz, więc jesli go nie traktujesz w kategoriach "ktos na stałe" to lepiej sobie daruj...i zostaw go komus o podobym światopogladzie do jego 2) Powinien wiedzieć że Ty już z kims byłaś intymnie, tak by było uczciwie 3)"mozesz zrobic z niego doskonałego dla siebie kochanka", w ogóle nie rozumiem takiego egoizmu...to takie przedmiotowe podejście do człowieka...

no cóż, ja rozprawiczyłam dwóch facetów. nie jestem jakąś wytrawną kochanką, tylko normalną kobietą, tak mi się przydażyło i już. W obu przypadkach mężczyźni byli tacy jakimi być powinni. Czyli nie musieli mówić ze to ich pierwszy raz ale jednocześnie byli cudowni:) więc tak naprawdę, jakie to ma znaczenie? Jeśli oboje dorośliście, a mam pewne obawy, że nie, to będzie dobrze. pozdrawiam

Ja ostatnio rozdziewczylam faceta, a wczoraj zrobilam to z nim drugi raz. Przed pierwszym razem mialam straszne watpliwosci, dlugo tego unikalam. Facet sie strasznie staral, ale bylo srednio :( Widac ten brak doswiadczenia, ktory mnie po prostu bawi :-) Zreszta jestem jego pierwsza miloscia i on strasznie wszystko przezywa i analizuje, a ja czuje sie przy nim taka "doswiadczona" i cyniczna. W kazdym razie po wczoraj doszlam jednak do wniosku, ze wlasnie z tych powodow do siebie nie pasujemy... szkoda :(

eee tam.. nie wiem czy mozesz stwierdzic ze dorosllismy czy nie. hmm raczej nie masz zadnych podstaw by to okreslic takie mam przynajmniej zdanie:) niestety tak: dzieki za rady :) 1.traktuje go jak "kogos na stałe" 2. to jest kwestia do przemyslenia... 3. "doskonały kochanek" to raczej (przynajmnije tak mi sie zdaje) w kategoriach zartu:) ja zawsze wolalam starszych i doswiadczonych facetów. nie mowie o don Juanie w wieku mojego dziadka ale po prostu starszych:) niz ja:) a tu.. coz.. a) w moim wieku; b) niezbyt doswiadczony c) bardziej dojrzaly od niejednego w swoim czy nawet wyzszym wieku...

masz szanse sobie go wyszkolic tak jak bedziesz chciala :D ;) hih

Moj chlopak był prawiczkiem..i ja go rozprawiczylam:D...i do dziś jestem jego"nauczycielka" w tych sprawach..hehe fajne uczucie być pierwszą :)

A wy jesteście wszystkie KURWISZONY ZAJEBANE a ja doje krowy i oblewam się spermą byka a następnie mam stosunek z tatą. Ruchałam również kanarka aż pękł bo banan był za duży

jak przychodze do domu to owijam się rolką papy i jeżdże na swoim starym po pokoju krzycząc "niech żyje rewolucja"

Mam wargi sromowe jak szmaty i osmolony odbyt, a ryj taki jakby ktoś gasił pożar lasu śrubokrętem

___A, mój były facet też był prawiczkiem, o czym się dowiedziałam \"po fakcie\"... niestety. Teraz już, po wielu latach bycia razem się rozeszliśmy. Pod względem sexu było... hmmmm, średnio - ale ja sobie wmawiałam, że to się jeszcze poprawi wszystko i że go kocham, więc sex po prostu nie jest dla mnie aż tak ważny. Im bliżej 30-tki, chciałam więcej, inaczej... Dla niego to było nie do zaakceptowania, pojawiły się problemy z wczesnym wytryskiem itp, itd... Ale to mój przykład, moje doświadczenia. Negatywne niestety. Teraz już nie zdecydowałabym się na prawiczka.

skoro cię głupolku , posuwał to już nie był prawiczkiem a to , że był średni to ma tyle wspólnego z tytm , że jak go poznałaś był prawiczkiem co literatura Polska do miesiączkowania krabów syberyjskich , oh czemu elokwencja naszych forumowiczek jest tak niska , ręce można załamać.

To marz przejebane nie ma nic gorszego jak nieudolny jebaka!!!!!!!!

tiaaaa, elokwencja i zdolność czytanie ze zrozumieniem tekstu, szczególnie przez pomarańczki. Hihihihihi. Powalająca.

kiedys bylam z prawiczkiem. nie przyznal sie do tego. dopiero po jego pierwszym razie... ktory trwal jakas minute, kiedy spytalam. troche trwalo zanim sie nauczyl wszystkiego, ale potem bylo super, najlepszy kochanek jakiego mialam. tyle ze takie niedoswiadczone chlopie moze chciec poszukac wrazen. moj wytrzymal ze mna 3 lata zanim na wakacjach skusily go opalone chorwatki. wiec chyba juz bym nie chciala wiecej prawiczka.

potem przepraszal i tesknil i szlochal, ale juz go nie chcialam. teraz bym sie bala ze taki rozdziewiczony prawiczek kiedys bedzie chcial sprawdzic jak to jest z inna kobieta, chocby kochal itp.