Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

satinelle

Przyjaźń, miłość z sieci...jakie macie doświadczenia? Możliwe, czy nie?

Polecane posty

Gość traktorzyska
Jakie rozczarowanie? Ja poprostu uwielbiam przebywać z ludźmi, że znajomymi też wole się spotkać niż rozmawiać na gg. Jak byłam młodsza wiecej czasu spędzałam w sieci i poznawałam tam ludzi, rozmawiałam z nudów ect. wiec mam porównanie :P Zauważyłam, że literki wcale nie kształtują obrazu człowieka a czasem są nawet sprzeczne z nim! Poza tym ja nie potrafię zakochać się przez net ani nawet zauroczyć :) No ale dzięki internetowi poznałam kilka osób i te realne znajomości są naprawde fajne :D A teraz to może nawet coś wiecej się kroi :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze...ale ja nie powiedziałam o zakochaniu się!! nie przesadzajmy...po prostu tak mi łyso jakoś...o miłości nie może być mowy w takich warunkach, chyba, że się to przeniesie w życie...ale jeśli nie to w taką miłość nie uwierzę. Tyle że mi jest niefajnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
No rozumiem, ale tacy już są niektórzy faceci, jak już mówiłam w sieci trudno się zorientować (nie twierdze, że w realu nie...) co tak naprawde ta druga strona od nas chce... Teraz powiem coś oklepanego: nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
traktorzyska, dzięki....zadałaś pytanie, ktore mi chodzi po głowie od paru godzin ale jakoś nie mogłam na nie wpaść....\"czego ta druga strona od nas chce?\" Teraz wiem...że właściwie chyba sam nie wiedział:) W końcu w realu to jest ktoś konkretny a tutaj....tylko literki i parę niejasnych znaczeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
No dokładnie, ja wole konkrety... I buziaka w policzek na dowidzenia :D W necie ludzie klikają przeważnie z nudów, jak np. ja teraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poznałam taiego chłopaka, miałam chyba 14 lat :D, więc była oczywiście \' miłosc przez net\' jakiś czas ;). Ale yło widac że to nei wypali, więc zotaliśmy przyjaciółmi (on mieszka po drugiej stronie Polski), i przyjaźnimy się już tak 5 lat. To mój prawdziwy przyjaciel który pocieszy, pomoże... no mało kto tak mnie rozumie. Ale to jest jedyna osoba, z którą spotkania ani trochę nie żałuję a wręcz nie wyobrażam sobie jak by było gdybym raz jedyny nie weszła na tego czata ;). CO do miłośi- mi nei wypalała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
Wymieniamy się poglądami i doświadczeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
każdy powód jest dobry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
Jednak jestem szczęśliwa, że mam dostęp do sieci, bo w innym przypadku nie poznałabym tak fajnego chłopaka... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trkatorzyska, o jezu...znalazłaś tu takiego;) ? A gdzie to się szuka...bo coś chyba pecha mam:) Podziel się mądrością sieciową...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
No coż, to on do mnie zagadał na gg :) a mój nr. znalazł na prewnym forum, jak już pisałam mamy podobne zainteresowania - konkretnie chodzi o rpg i zaproponował spotkanie (zupełnie bez podtekstów). No ale naprawde coś takiego się stało, że się polubiliśmy na poczekaniu praktycznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak sie rozwinal temat - przeczytalam temat topiku , zapytanie autorki i odpowiadam: gadalam z nim kilka tygodni, nie codziennie ale dosc czesto , moze to trwalo 2 tygodnie moze miesiac - jestesmy razem juz prawie pol roku, jest super, jest jak chce by bylo , zycze wszystkim ktorzy szukaja tego samego 🖐️ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
Warto szukac ludzi o podobnych zainteresowaniach. To zależy co lubisz: poezje, teatr, muzykę jazzową, astronomię czy nawet zbieranie znaczków... Nie ma to jak jeden pasjonat pozna innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traktorzyska, Ty to masz szczęście:)) No ale i jesteś żywym ( acz wirtualnym dla mnie) przykładem, że jednak się zdarza...:) [ krok następny...rozsyłamy numer gg na takie czy inne forum...;);) ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
Ja nie rozsyłałam, miałam w profilu nr gg :D Na większości forów jest taka opcja. Sama byłam zaskoczona tym, że ktoś do mnie zagadał, bo to jednak nie zdarza się często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mangusta...miód na moje serce:) Życzę wam bajkowego zakonczenia \" i żyli długo i szczęśliwie\"....chociaż właściwie to już i tak ładnie wam idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Satinelle nic nie mowie by nie zapeszac ;) nie wierzylam w takie bajki- to byl drugi facet z ktorym ie spotkalam i obiecalam sobie ze ostatni przed pierwszym spotkaniem z nim bo poprzednie spotkania z innym gosciem to byly nie wypaly -tzn. gosciu byl nie odpowiedni jak widac ;) a tutaj prosze: drugi facet z netu i zastanawiam sie czy powiedziec o wszystkich swoich uczuciach :) bo to tak jest: jak nie chcesz na sile szukac i specjalnie znajdziesz to wtedy znajdziesz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
Też myśle, że Mangusta ma szczęście, a każda miłość jest piękna i wyjątkowa... Nie ważne w jakich warunkach się rodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo....jak już wiesz, że to miłość to robi się uroczo...tylko najpierw trzeba przejść proces \"weryfikacji ściem\"...trudny proces jak by na to nie spojrzeć;) Ale warto....myslę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ten proces weryfikacji nie pozwala mi na wypuszczenie wszystkich uczuc jakie trzymam kurczliwie jak psa na smyczy...tylko kurcze ten pies rosnie i coraz bardziej z tej smyczy chce sie zerwac a ja biedna powoli nie mam sily go utrzymac a trzymam dlatego ze choc wszystko wydaje sie super i slowa slysze przerozne ktore by mozna przyporzadkowac do jednego tego glownego tak jakby to jednak nie jestem czasem pewna czy dobrze zrobie jak sie pierwsza wyrwe z tym wszystkim ...to duzy chlopiec jest...boje sie wystraszyc...sploszyc..albo przynajmniej sprawic ze zaistnieje atmosfera ze on nie bedzie wiedzial co powiedziec bo np. czuje mniej albo cos....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mangusta, boisz się go wystraszyć ciężkimi deklaracjami? Myślisz że mogłoby go to zniechęcić...ale czasem dobrze jest się określić:) Wyczuj moment i TRACH GO.....wyznaniem. Myślę, że bardzo się ucieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traktorzyska
Satinelle - a masz może pomysł gdzie zaprosić chłopaka? Nie na wieczór tylko tak w trakcie dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy temat
więc hop do góry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem. mozliwe i wykonalne ale strasznie banalne i krzywdzace. poza ty roche glupio bo zakochac sie w literkach wyskakujacych na ekranie? w koncu jaka jest pewnosc, ze to co pisze druga osoba jes prawda? milosc niepewna i dla odwaznych/szalonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
Persymona: Może nie odrazu pokochać głęboko ( bo do tego trzeba chyba obecności także fizycznej) , ale zauroczyć, zakochać. Nie w literkach,tylko w człowieku, bo te literki to są czyjeś mysli, czyjas mentalność, czyjaś osobowość, pod warunkiem że ktos nie udaje i jest sobą. W realu tez ludzie udaja tak samo zdarza się to w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka ma
Pewnie, że możliwe. Mam można powiedzieć przyjaciela poznanego na http://sympatie.eu/ ale liczę, że będzie z tego coś więcej. W sieci naprawdę można poznać kogoś na poważnie ;-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×