duzy problem.... luteina? i co teraz zrobic?

to ja przedstawie swoja historie: pierwsza miesiaczke dostalam juz kilka lat temu i do tej pory jeszcze nie mialam regularnej ... to znaczy sponiala mi sie a jak juz byla to trwala za dlugo.... w pazniernku czyli juz 5 miesiecy temu mialam miesiaczke trwajaca 2 tygodnie wiec poszlam do lekarza, przypisal mi luteine i kazal brac od nastepnego cyklu w 16 dzien przez 10 dni po 3.... i tak czekajac do nastepnego cyklu bo przez pojecie nastepny cykl zrozumialam nastepne krwawienie ktore poczatkuje cykl... tak? No i az doczekalam sie jakiegos plamienia i to dopiero w tym miesiacu czyli w marcu... I nie ejstem pewna czy to jest miesiaczka bo to nie jest zbyt obfite lecz takie male plamienie.... czy mam uznac to za nowy cykl? i zaczac brac luteine teraz znaczu sie za kilka dni?? Tylko nie mowcie ze mam isc do lekarza a poradzcie.... pomozcie mi!!!

mi gin kazał brać luteinę od razu i nie czekać na okres, ale ja nie miałam mieiączki i brałam po to jest żeby ją wywołać. Bierzesz codziennie (mi przepisał 3xdziennie po 2 tabl.), jak się opakowanie skończy czekasz 2-3 dni i voila! Jak w zegarku. U Ciebie jest nieco inna sytuacja, więc ciężko radzić. Luteina wywołuje i reguluje okres, chyba możesz to potraktować jako początek cyklu, nie ma sensu czekać.

a ile opakowanie twoje mialo tabletek???

ja po luteinie miałam okres tylko na początku brania (jakieś 3 cykle), potem jakbym się uodporniła i luteina przestała działac, teraz biorę bromergon i na razie działa (ale musiałam zmieniac lekarzy bo ciężko znaleźc dobrego), radzę ci poszukaj innego lekarza (miałaś robione wszystkie badania dlaczego nie masz miesiączki?)

??? help ?

mi po luteinie okres nie pojawial sie jak w zegarku, nieraz onad tydz potem jeszcze czekałam, lekarz zapisal mi od 6dnia cyklu do 5. równoczesnie brałąm bromergon bo mialam za wysoki poziom prolaktyny i półtora rok ucodzinnie brałąm, i dopiero wtedy spadł, ale cykle sie nie uregulowaly, ja juz zaczynam watpic w cokolwiek. choc teraz jak przytyłam do 55kg to i tak jest lepiej , po ok. 30paru dniach sie pojawiaja, choc co którys miesiac nie ma wcale...

mialo byc od 16 do 25 dnia cyklu