Temat Tylko do Kobiet !!!

Cze... Mam maly problem... ;) Rozmawiam z dziewczyna od pewnego czasu na gadu...Tak sie stalo ze zaczela mi sie podobac i zaczalem swirowac do niej. MIelismy sie spotkac w Niedziele, ale nie mogla przyjsc ;/ No i wlasnie nie wiem co mam o Tym myslec...Chcialbym sie dowiedziec czy choc troche jej na tym zalezy, czy "to" ma jakies szanse. Ale ja nie wiem co mam teraz zrobic, jak sie zachowac..Mozecie mi cos napisac ? :P

co to znaczy "zacząłem świrować"? może ją uraziłeś, obraziłeś czymś?

Poprostu zaczalem z nia pisac tak jakbym sie staral o nia ;P Uzywalem pozniej "czulych slowek" Chcialem sie z nia spotkac ;P Fajnie bylo.. ;)

jestes nia zafascynowany...ile to potrwa zanim Ci sie znudzi???kobiety calkiem inaczej podchodza do takich znajomosci niz wy faceci.kobiety wszystko traktuja emocjonalnie a wy??? poklikasz z nia troche,byc moze spotakacie sie kilka razy i co dalej??? znudzi cie sie a ona ........bedzie usychala z tesknoty.

ano wlasnie...zaczynasz od końca, a "czułe slówka" są na to najlepszym dowodem..

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3214940

chodzi o topik "i zrozum tu faceta" :P

a potem przestajecie sie odzywać tchórze !!!!!

pomysl nad tym czy chcesz sie zabawic czy tylko chodzi o zapelnienie wolnego czasu. rozmawiacie krotko a ty juz czarujesz ja slodkimi slowkami. moze najpierw warto sie lepiej poznac.a przede wszystkim powinienes byc szczery(to akurat nie jest mocna strona facetow z netu) warto sie przekonac czy macie wspolne zainteresowania,wspolnie hobby itp.a na spotkanie przyjdzie czas.

no comments-swieta prawda!!!!!!sciemniaja.pisze cudowne slowka,zapewniaja o tym jaka jestes niesamowita a pozniej???? nawet nie racza zadzwonic ze to koniec.masz swieta racje to pieprzeni tchorze i nic wiecej.mysla ze jak znikna z gg,nie naopisza maila i nie zadzwonie to rozplywaja sie w powietrzu....ale nigdy nie moga miec pewnosci ze nie spotakja tej kobietykiedys....twarza w twarz....

hmm...Poznalem ja chyba wystarczajaco. a co do czulych slowek to pisze je na dobranoc ;P Ale wlasnie o to chodzi ze nei jestem pewny czy jej zalezy na naszej przyjazni ;) Myslicie ze powinienem sie jej jakos zapytac? Umowilismy sie na najblizszy Piatek, ale nie wiem czy ona przyjdzie na to spotkanie z checia, czy tez ze zwyczajnej grzecznoci ... No i wlasnie nie wiem co mam teraz poczac ;) PS. Nie jestem Tchorzem.

właśnie dochodze do siebie przez takiego "świrującego" niech was szlag trafi ! nigdy wiecej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(

przyjdzie w podskokach:):0 a kobiety nie sa emocjonalne jak tu ktos napisal, emocje to nie od razu milosc a np chec zaspokojenia standardu zycia stad wyrachowanie:)

To co zrobic, zeby wyczuc czy dziewczynie zalezy ? Bo za duzo sie tym przejmuje, ale nie wiem czy jej zalezy i lepiej bym sie z tym czul..ale nie wiem co z tym zrobic. ;) PLx help.