Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakaś taka bylejaka

zmęczona farbowaniem

Polecane posty

Gość jakaś taka bylejaka

Zmeczyło mnie juz to ciagłe farbownie włosów. Kiedys ileś lat temu lubiłam to eksperymentowałam z różnym skutkiem.Teraz kiedy muszę malować ,bo pojawiły się siwe odbieram to jak ciężki obowiązek i z dnia na dzień odkładam zabieg. Mam wrażenie ,że te wszystkie farby niezależnie od ceny sa fajne do pierwszego mycia.Potem włosy już nie błyszczą i w ogóle nie są fajne.Prawdę mówiąc uważam,że firmy chyba celowo dają nam takie produkty nie do końca,żeby ciągle kupować i farbować.Diabli mnie biorą,że mnie to wciągnęło,ale nie widzę innej możliwości.Czy któraś też jest już tym zmęczona,czy nadal Was to bawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem zmeczona
nie mam siwych, farbowalam dopiero 3 razy, wczesniej mialam rozjasniane lekko i balejaz, pozniej własnie wzielo mnie na ciemne kolory i zaczelam farbowac, ostatnio zamiast brązu sredniego wyszedl czarny i nudzi mnie to ze nigdy nie jest tak jak byc powinno chociaz troche, mam dopiero 17 lat, jak narazie nie farbuje od ponad 2 miesiecy i zamierzam jescze troche wytrzymac nie wime co potem zrobie... naturalny kolor mi sie nie podoba(ciemny blond), ale te ciemne kolory mnie przygnębiają, a pasemek nie zrobie na tych swoich czarnych bo nie wyjda ładne, mysle ze fajnie by bylo miec naturalne a potem kilka pasemek rozjasnic i bylo by tak naturalnie... heh kiedys tak mialam i wszystkim sie podobalo;p ale to bylo z 2 lata temu;p pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×