ORGAZM WIELOKROTNY U MĘŻCZYZN CZY WASZYM SIE TO UDAJE??

Wielokrotny orgazm u mężczyzn Podstawa wielokrotnego orgazmu u mężczyzn leży w uzmysłowieniu sobie faktu, że orgazm nie jest tożsamy z wytryskiem. Gdy mężczyzna nauczy się rozdzielać te dwa procesy, będzie on zdolny do przeżywania wielokrotnego orgazmu i odbieraniu bodźców całym swoim ciałem. Ejakulacja sprawia, że mężczyzna nie może powrócić do całkowitej gotowości seksualnej jest dość duży zasób orgazmów, ale nasienie i energia przeznaczona na wytrysk może zadziałać tylko raz. Odczucia doznawane podczas wielokrotnego orgazmu u mężczyzn różnią się od odczuć związanych z wytryskiem, mogą objawiać się one niezliczonymi szczytowaniami całego ciała, kiedy to jest ono przeładowane głęboką erotyczną energią. Energia ta porusza się między mężczyzną i jego partnerką, tak więc seks staje się czymś więcej niż tylko ‘zwykłym seksem’, nawet w przypadku kochających się i oddanych par. Tradycja hinduska uważa, że energia seksualna jest tak potężna, iż może ona być drogą do oświecenia duchowego. Większość mężczyzn uważa orgazm za coś, co ma miejsce w ich genitaliach. Jest tak, ponieważ łączą oni orgazm z wytryskiem – odruchowej reakcji, którą zapoczątkowują mięśnie znajdujące na około podstawy penisa. Odejdź od genitaliów i skup się na energii orgazmu powstającej w mózgu, a obraz stanie się zupełnie inny. Prostata jest niezwykle ważnym gruczołem męskim, który jest odpowiedzialny za większość reakcji na bodźce seksualne, będąc wysoce wrażliwym na stymulację. Jej najbardziej oczywista funkcją jest produkowanie spermy, a w szczególności składników odżywczych dla spermy, ale niewielu mężczyzn zdaje sobie sprawę z jej seksualnej funkcji. Stymulacja prostaty może odbywać się z zewnątrz poprzez krocze, obszar skóry leżący pomiędzy odbytem a moszną, lub też od wewnątrz, za pomocą dobrze nasmarowanego palca wkładanego przez odbyt. Prostata odczuwana jest jako guz wielkości i kształtu kasztana, znajdujący się od 3-5cm w głąb odbytu. Możliwe jest osiągnięcie orgazmu poprzez delikatne masowanie prostaty, która staje się coraz bardziej wrażliwa w miarę wzrostu podniecenia. Mięśnie łonowo-guziczne Mięśnie te biegną wzdłuż kości łonowej, aż do kości ogonowej. Są one odpowiedzialne za siłę odpowiedzi seksualnej i twojej zdolności do powstrzymywania orgazmu i wytrysku. Główną częścią konceptu wielokrotnych orgazmów jest przepływ energii. Być może napotkałeś się z ideą energii Chi lub Qi, która jest podstawą żywotności każdego organizmu, a która przebiega przez każdą komórkę twojego ciała. Według filozofii Tao, energia ta biegnie południkami w ciele, zgodnie z intencjami mózgu, w rezultacie czego przepływ energii przez ciało i odczucia podczas orgazmu są wynikiem nie tylko wstrzymywania wytrysku, ale także świadomej chęci doświadczenia orgazmu. Częścią doświadczania wielokrotnych orgazmów jest kontrolowanie przepływu i poziomu energii seksualnej, skutkiem czego nie zużywa się jej na wytrysk, ale przenosi się ją na całe ciało, rozkładając ją równomiernie z dala od genitaliów. Wytrysk Wytrysk ma dwie fazy. Podczas pierwszej fazy nasienie wydalane jest z gruczołów układu rozrodczego i gromadzone u podstawy penisa, natomiast podczas fazy drugiej jest ono wydalane z organizmu. Momenty przed samym wytryskiem mogą być bardzo przyjemne, a związane jest to ze skurczem mięśni łonowo-guzicznych oraz mięśni wokół odbytu i podstawy penisa. Jeżeli jednak nauczysz się doświadczać orgazmu bez wytrysku, przyjemność ta nie będzie się łączyć z nieuchronnym wydalaniem nasienia. Jak można to zrobić? Zaczynasz w typowy sposób: pobudzając się. Następnie osiągasz erekcję i mijasz punkt rosnącego napięcia, aż do momentu, gdy twoja prostata, twoje mięśnie łonowo-guziczne, oraz twój odbyt zaczynają przygotowywać się do wytrysku. Jednakże zamiast doprowadzania do wytrysku zatrzymujesz stymulację, lub zmniejszasz ją natychmiastowo, przynajmniej na tak długo, aby być w stanie kontrolować podniecenie i pragnienie dojścia. Nie jest to jednak wszystko. Chociaż zatrzymywanie stymulacji rzeczywiście pozwala na przedłużanie stosunku przed wytryskiem, osiągnięcie zdolności przeżywania wielokrotnych orgazmów wymaga czegoś więcej. Musisz zebrać całą energię i odsunąć ją od genitaliów, w taki sposób, aby poziom podniecenia opadł, a twoja energia seksualna była odczuwalna w całym ciele. Następnie budujesz ją od nowa za pomocą ponownej stymulacji, doprowadzając się znowu do momentu tuż przed orgazmem. W tym momencie, nie osiągając orgazmu powtarzasz cały proces, rozkładając energię po całym ciele. Za każdym razem, gdy to robisz osiągasz coraz wyższy stopień podniecenia, a energia pulsuje w każdym włóknie twojego organizmu. Jeżeli twoja partnerka także ma skłonność do wielokrotnych orgazmów, wspólne osiąganie tej przyjemności może być niezwykłym doświadczeniem. Istnieją także inne sposoby osiągania wielokrotnych orgazmów, jak np. metoda Jack’a Johnston’a. Najpierw należy nauczyć się odpowiednio oddychać. Większość ludzi żyjących na zachodzie oddycha bardzo płytko. Dla zrelaksowania się i skutecznego przepływu energii przez całe ciało niezbędne jest głębokie, brzuszne oddychanie. Rozszerzasz brzuch od przepony i to właśnie brzuch unosi się i opada, gdy oddychasz. Następną ważną czynnością jest wzmocnienie mięśni łonowo-guzicznych. Wyczujesz te mięśnie, gdy wstrzymasz na chwilę oddawanie moczu lub gdy ściągniesz je gdy penis znajduje się prawie w stanie wzwodu. Towarzyszy temu bardzo przyjemne uczucie: penis puchnie lekko wraz z napinaniem mięśni. Możesz sprawdzić ile razy z rzędu jesteś w stanie napiąć te mięśnie lub też sprawdź jak długo jesteś w stanie wytrzymać napięcie jednorazowo. Im więcej ćwiczeń wykonujesz tym lepiej dla orgazmu. Trudno jest wykonać zbyt dużo tych ćwiczeń. Możesz także bardzo pomóc sobie, ucząc się jak odczuwać przyjemność seksualną podczas masturbacji bez osiągania orgazmu. Nie chodzi tu o skończenie w jak najkrótszym czasie, ponieważ ci się nudzi, ale o jak najdłuższe rozciągnięcie okresu czasu stosunku i przyjemności seksualnej poprzez równomierne rozkładanie energii seksualnej w całym ciele. Jeżeli jesteś w stanie doprowadzić się do momentu tuż przed wytryskiem i doświadczyć skurczów mięśni bez konieczności dalszej stymulacji aż do osiągnięcia orgazmu, jesteś na dobrej drodze do doświadczenia wielokrotnych orgazmów. Możesz masturbować się z olejkiem, powoli, luksusowo, bawiąc się żołędziem i pieszcząc swoje ramiona, nogi, brzuch i mosznę. Takie podejście do masturbacji sprawi, że odzyskasz kontakt z całym ciałem i łatwiej będzie ci sprawić, że energia seksualna rozłoży się równomiernie w całym ciele. Większość informacji w tym rozdziale pochodzi z książki “The Multi Orgasmic Man” autorstwa Matak’a Vhia i Douglas’a Abrams Arava. to tak do wiadomości pana doktora :D trzeba się panie doktorze dokształcać a nie spoczywac na laurach...

moj facet jakos tego doznaje :) tylko dobrze jak odczekamy z 10 do 15 minutek i heyahhhhhhh ;)

Pomimo iż jestem doświadczoną mężatką spotykam się z dziewiętnastolatkami, mają tyle energii i takie ogromne potrzeby. Kochamy się bez przerwy przez godzinę i dłużej, nawet nie musi ze mnie wychodzić. Jest to niesamowicie przyjemne czuć jak chłopak ma we mnie orgazm, czuję jak mnie wypełnia, to przepływające cipło, wtedy wiem że jestem bardzo atrakcyjna, daję kilka orgazmów mężczyźnie.

Miałem dwa orgazmy po kolei - z przerwą kilkunastu sekund!!!

mojemu się udaje:) nie zawsze ale się udaje):

Meszcyzna moze zatrzymac plemniki w penisie wiem po sobie chocaz mam 15 lat ale trzepie prawie co dziennie:D to wiemiz meszczyzna moze przytrzymac plemniki w penisia aby miec dluzej orgazm :D

To jest mozliwe, ja tak poprostu mam ,potrafie przezyc 3/4 orgazmy w czasie godziny, w tym raz uda mi sie wstrzymac nasienie innym razem nie:). Ja sam dopiero niedawno sie dowiedziałem ze teoretycznie po orgaźmie mezczyzna powinien troche odczekac by byc gotowym, bo sam tak nie miałem. Pozdrowienia

To niesamowite ale mam ponad 30 lat a dopiero niedawno tego dośwaidczyłem. (Powinni tego uczyc w szkołach to zwykła zbrodnia że o tym się nie mówi). Rzeczywiście jest tak jak pisała merynka Wytrysk nie jest równoznaczny z orgazmem. Wystarczy swoją uwage skupiać na całym ciele. Chodzi o rezygnacje z przyzwyczajeń i otwarcie się na PRZYJEMNOŚĆ i nowe mozliwości zamiast na osiąganie znanych rezultatów. Słowo klucz PRZYJEMNOŚĆ. Jedzenie chodzenie po parku jazda na rowerze też są (przepraszam mogą być tak jak i sex) przyjemne można je odczuwać w całym ciele trzeba tylko sobie to uświadomić warto zacząć ćwiczenia od takich "prostych" przyjemności. Np jedzenie Najpierw zapach (czasem uda mi się kupić tak smakowite i pachnące gruszki że już samo wąchanie przenosi mnie w rejony przyjemności o które jeszcze nie tak dawno nawet bym się nie podejżewał) leci ślinka potem smak w ustach uczucie zaspokojenie w brzuchu a kiedy się skończy ten przmijający zmieniający się smak w ustach i uczucie przyjemności i zaspokojenia w całym ciele aż się nie chce gadać podczas jedzenia. Myśle że nie mam żadnej recepty na doskonały orgazm chce tylko powiedzieć że moje odczuwanie zmienia się z biegiem czasu i ćwiczeń (nigdy na siłe - jestem raczej leniem i jakieś ćwiczenia zwieraczy czy mięśmni guzicznych idą mi z oporem) i jest coraz lepiej. Moje orgazmy odczuwam w całym ciele a jedno z czym mam problem w odczuwaniu jeszcze wiekszej przyjemności to przyzwyczajenie że coś trzeba osiągnąć o kogoś zadbać. Przyznam jednak że kiedy jestem zdenerwowany to wszystko przebiega stereotypowo przeważnie szybko :)Czasem jednak kiedy się kocham i raczej jestem nastawiony na przyjemność niż jestem podniecony to zdarza mi sie przeżyć coś nowego czego nie znałem do tej pory. Jak już wsominałem swoje orgazmy odczuwam w całym ciele i jest to o wiele lepsze niż wytrysk (choć tak właśnie się kończy) przy tym co czuje teraz filmy erotyczne które miałem okazje oglądać to jakies kompletne nieporozumienie i całkowita porażka. Czasem się zastanawiam czy nie jest to jakiś międzynarodowy spisek utrzymywania ludzi w nieswiadomości Tutaj wypadało by... CHWAŁA CI O WIELKI INTERNECIE. Najbardziej wyjebanym w kosmos doznaniem które miałem to jak poszerzyła mi sie świadomość ... Miałem wtedy świadomość i czułem każdą komórke swojego ciała jakby osobno wiedziałem że składają się one w organy i poszczególne części ciała Wszystkiego tego byłem świadomy na raz a dotykanie każdej z części ciała sprawiało że miałem inny orgazm (chyba nie trzeba dodawać że ilośc kombinacji jest nieskończona) wiele następujących po sobie orgazmów, uczucie ciepła cos w rodzaju fali mniej więcej tak jak przezywają to kobiety i pewnie można przebywac w takim stanie dowolny czas To nie było spokojne delikatne raczej zwierzęce ale bez agresji taki akt stworzenia. Nie mam pojęcia czy trwało to 10 czy 30 min w każdym razie było mi tak przyjemnie i byłem w takim szoku że coś takiego jest możliwe że w końcu mi przeszło pomyśałem sobie że jednak to dziwne wróciłem wtedy do normalności no i skończyło się zwykłym wytryskiem. Ale było Bosko teraz wiem że więcej przyjemności jest możliwe. Myśle że to że zajmuje sie reebertingiem i medytuje pomaga ale pewnie nie jest konieczne. Osobom zainteresowanym zmianą punktu widzenia na świat i na siebie polecam kultowe dla mnie już filmy -The secret- (w empiku można kupić książke za 30 PLN Sekret) -What The Bleep Do We Know - Down The Rabbit Hole- -What The Bleep Do We Know- (to sa dwie części o podobnych tytułach) W sieci można znaleść filmy z udziałem Annie Sprinkle po angielsku. W krakowie jest księgarnia w której jest wiele książek na ten temat i na podobne nie pamiętam gdzie ale gdzieś w centrum chyba rynek. Dzieki za Wasze pisanie Piszcie jakie macie orgazmy (jak do tego doszliście) i życze wielu jeszcze lepszych niż mieliści do tej pory. Pozdrowionka dla wszystkich. P.s. Doktor i Tobie podobni to że o czyms nie wiesz albo tego nie doświadczasz to nie znaczy że tego nie ma poprostu czytaj i nie odzywaj się chyba że w końcu będziesz miał wielokrotny orgazm czego szczerze życze.

udaje się :)

Dzięki za lekcję! Sam wytrysk to nie orgazm> Mam wiele orgazmów - jeden za drugim o takim natężeniu jak nigdy!!! Dzięki tym ćwiczeniom! To jest rozkosz. Mam orgazmy kiedy chcę!!!

Wytrysk można skierować do pęcherza moczowego, ta technika jest elementem chińskiej sztuki miłości i opiera się na odpowiednim napięciu mięśni i szerokim otwatrciu oczu, dlatego stosuję ją tylko gdy nie patrzę dziewczynie w twarz ( wygładam wtedy jak nadepnięta żaba). Jeśli ktoś to potrafi nie powinien uważac tego za technikę antykoncepcji. Po za tym nie gwarantuje ona wielokrotnego orgazmu i wymaga wprawy, zawsze po dłuższej abscynencji ( a często mi się trafiają niestety ) praktycznie musze uczyć się tego od nowa.

mojemu byłemu się to udawało. zazwyczaj jechaliśmy tak póki ja nie miałam orgazmu. ; ) aczkolwiek do takich \'wyczynów\' doszło po roku uprawiania seksu.

A ja miałem i to około 10 w odstępach 10 sekundowych ja sobie waliłem. Jak sie dochodzi to trzeba puścić pałe a i tak ma się orgazm, po 10 takich orgazmach już się nie wytrzymuje i trzeba się spuścić:)

o Boże.! mój może to robić do sześciu wytrysków, dopiero około szóstego mu klapnie.! a tak to stoi cały czas.! ma 18 lat, czy to się bardzo zmieni z wiekiem?

Ja sam zalezy od dnia potrafie miec 3-4 w najgorszym wypadku dwa orgazmy ,najczęsciej połączone z wytryskiem ,tyle ze pod koniec sperma sie kończy i orgazm jest juz "na sucho". Hmmm jeśli dziewczyna uzywa pigułek to moze miec duzo przyjemnosci ,bo w przypadku prezerwatyw trzeba tracic czas na zmiane i czasem to własnie mnie "rozprasza":) Nie wiem jak to wytłumaczyc ,czemu tak sie dzieje ,po prostu dochodze i moge dalej ...nie potrafie tego racjonalnie wytłumaczyc ale gwarantuje wam ze cos takiego istnieje:P, pozdro

Ojojoj ale żem sie naczytał;) ale dobra sprawa z tymi ćwiczeniama;P musze je wypróbować.....;)

A jeśli któraś by chciała ze mną poćwiczyć to podaje swój nr telefonu 693508844..................... ostrzegam, jestem prawiczkiem a to walenie gruchy już mi się nudzi bo wiagra droga i mi wacek nie chce drygać..............

Mnie się udaje. Wg metryki jestem starszym facetem. Faktycznie jestem młodszy od 25-latków. Od pięciu lat jestem z dużo młodszą od siebie kochanką. Ponieważ bardzo się w niej zakochałem oraz przez wzgląd na jej młody wiek, od samego początku powstrzymywałem się od wytrysku, gdyż wydawało mi się, że ją tym zbrukam. Dziś jestem doskonałym kochankiem. Ale przede wszystkim nastąpiły przeogromne zmiany w mojej osobowości. Nie oglądam pornografii, nie onanizuję się, nie zwracam uwagi na inne kobiety, gdyż moja ukochana jest najpiękniejszą kobietą na świecie. Dzieje się tak ze mną za sprawą czaru seksu, niezwykłej energii seksu, której nie tracę jak inni mężczyźni. Dawniej byłem taki sam jak wszyscy faceci. Powiem krótko, gdyby wszyscy mężczyźnie potrafili kontrolować wytrysk, to ten świat przemieniłby się w miejsce przyjazne dzieciom, zwierzętom i słabszym, a kobiety byłyby traktowane jak księżniczki. Znikłaby pogoń za pieniądzem i polityka, a ludzie żyliby w przyjaźni, niosąc sobie wzajemnie pomoc. Wtrysk ograbia i degraduje mężczyzn i to właśnie z jego powodu na świecie jest tak wiele przemocy i zła. Mam ogromny żal do kobiet, że w tym uczestniczą. Wiem, że nie jesteście świadome skali upadku ważysz mężczyzn, jednak wszystkie z tego powodu cierpicie. Powinnyście dołożyć wszelkich starań, aby wasi partnerzy opanowali sztukę kontrolowania wytrysku. Możecie tym odmienić swoje życie, oraz zmienić oblicze świata. Pamiętajcie, że tam gdzie jest wytrysk, tam kobieta nie liczy się. Wytrysk, to onanizm przy pomocy kobiety. Mężczyzna traci w ten sposób wszystko. Dlatego zamienia się w sfrustrowanego, wiecznie wygłodzonego seksoholika i totalnie niespełnionego człowieka. Pozostaje mu biznes i polityka, gdzie szuka spełnienia, a w istocie prowadzi daremną walkę z takimi samymi życiowymi przegranymi jak on.

widac panowie macie slabe hu** ja z moja dziewczyna przezylem 5 orgazmow ona 2 i juz nie mogla a ja mialem 5 pod zad :):)

Witam, Sprawa wielokrotnego orgazmu u mężczyzn interesuje mnie od momentu gdy usłyszałem że mężczyźni NIE MOGĄ go uzyskać. Jest to oczywistą fikcją. Przy pierwszych w życiu aktach masturbacyjnych przeważnie osiągałem orgazm 3-6 razy w ciągu kąpieli. Nawet dziś, gdy moje libido jest w pełni zaspokajane 2-3 krotny orgazm jest bardzo częsty. Zauważyłem, że 1-2 tygodniowa absencja wpływa korzystnie na krotność. Skurczenie mięśni odbytu i pośladków, bardzo płytkie oddychanie na wdechu, szybkie szczytowanie również. Zaznaczę jeszcze tylko, że nie posiadam żadnych patologii związanych z seksualnością. Pozdrawiam wszystkie panie, które mogą trochę więcej i liczę na aktywność tych panów którym również się to udaje!

do facetow jezeli chcecie miec wielokrotny orgazm bez wytrysku ,to posluchajcie , jezeli sie kochacie i czujecie ze dochodzisz musisz sie czyms wystraczysz , cos cie musi zaskoczyc , albo wyjac na minute i znowu i nasienie sie cofnie orgazm ostales i mozesz dalej ;] proste ?? proste ;]

Mi sie to udaje; caly sek polega na tym, zeby podczas orgazmu z calej sily spiac cialo. Wtedy sperma pozostaje wewnątrz i mamy słaby orgazm. Czasem sie udaje, a czasem nie. Zalezy od podniecenia.

szczesciaraa: "bo on dalej jest zwarty i gotowy" cos tu nie gra to albo zwarty albo gotowy :)

jest jeszcze jedna metoda powstrzymania się od wyrysku - należy przycisnąć palcem prostate - dość mocno (miejsce miedzy moszna a odbytem), wtedy kiedy czujemy ze sie zliza wytrysk. sperma nie leci a orgazm jest. niestety nie wielokrotny. ale ciekawe doswiadxzenie

mam 75 lat ta sztuczka mam na mysli pozytywne znaczenie udaje misią.do dziś 26.12.2009r.!!!!

Niestety moj maz ma jeden orgazm przy jednym stosunku ale jak wezmie wspomagacz to mozemy kochac sie kilka razy w ciagu 3 godzin :) http://www.intymnosc.pl/aff/8505/product_info.php?products_id=336

Też zawsze myślałem, że tylko kobiety mogą go mieć... Od czasu do czasu lubię sobie 'pooglądać' filmy erotyczne. Jakiś tydzień temu zaraz po tym jak doszedłem przy oglądaniu takiego filmu (orgazm z wytryskiem) stwierdziłem, że nie przestanę, tylko zmniejszyłem intensywność na tyle, żeby nie 'wystraszyć' kolegi, byłem totalnie wyluzowany, nie wiem jakim cudem, ale erekcja nie ustała... No to jadę dalej myślę sobie (na spokojnie), zobaczę co się będzie działo dalej... Jadę jadę i w pewnym momencie tak jak by 'znowu' coś zaskoczyło... Znowu przyśpieszyłem i ni z tego i z owego 2gi orgazm... Siedzę i nie wierzę w to co się wydarzyło... Następnego dnia udało mi się powtórzyć ćwiczenie... Niestety na dalsze eksperymenty zbrakło czasu w zeszłym tygodniu więc do robótek ręcznych wróciłem dopiero dzisiaj.... i co... 3 orgazmy w ciągu ok. 40 min...(każdy z wytryskiem) !!! A po tym trzecim dzida dalej stoi...?!? Myślałem, ze o seksie wiem już wszystko... a tu taka niespodzianka... Teraz zastanawiam się tylko czy uda mi się te doświadczenia przenieść na grunt uniesień z moją dziewczyną.

PS: mój wiek - 25 lat.

to bylo nie zapomnine prz moich pierwszych masturbacjach dostwełem 2 orgazmy