trzecia osoba w lozku, a jakosc zwiazku

Od jakiegos czasu jestem w wyjatkowo szczesliwym zwiazku, bardzo kocham mojego faceta. Seks jest cudowny, taki o jakim zawsze marzylam. Od czasu do czasu przychodza mi na mysl pomysly zwiazane w druga dziewczyna, ktora miala by do nas dolaczyc. Jak myslicie, czy po takich zabawach zwiazek moze dalej normalnie funkcjonowac? Ma ktos z was takie doswiadczenia?

ja bym nie chciał dzielić sie swoją kobietą z inną kobietą.

tak Wam nudno?

trzeba dojrzec do tego, zeby wprowadzenie 3 osoby nie popsulo zwiazku, to moze byc fajna przygoda, ale oboje musicie byc pewni, ze tego chcecie, w przypadku wprowadzenia drugiej dziewczyny zwlaszcza Ty nie mozesz miec watpliwosci. Jezeli jestes zazdrosna o swojego faceta to lepiej nie ryzykowac, bo mozesz potem sobie z tym nie poradzic.

u mnie układ 2:1 skonczył się 1:1 . Beze mnie juz, niestety.:-0

spróbuj sobie wyobrazić, jak twój mężczyzna z wielkim zaangażowaniem pieści inną kobietę. Co wtedy czujesz?

podniecenie

trzeba do wprowadzenia 3 osoby dojrzec? buhahahah jakia zenujaca wypowiedz! a moze do zdrady tez trzeba dojrzec? ale sie usmialem

?? Nie wystarczacie sobie? Myslalam zawsze ze seks dotyczy dwojga ludzi, a grupowe orgie to tylko wymysl na potrzeby zwyrodnialych onanistow.

autor...zjeb