dziewczyny...

Dobra! Winny sie tlumaczy! Koniec tematu;) No ale chyba juz nie watpisz, ze jestem mezczyzna:P

michla, a czy ja kiedykolwiek śmiałam wątpic?? no coś Ty... ja w życiu męskiego zdania bym nie podważyła.. potulne dziecko jestem :-D

o prosze dyskusja nadal trwa, tylko widze ze zamiast kolezenskiej pomocy Michalowi kroloje temat walki na gole klaty i co widze w kisielu, ladnie ladnie...

Skad ja wiedzialem, ze taki bedzie nastepny post;) Zaden szczegolik kobiecie nie umknie:P

bo kobieta musi byc czujna, zwarta i gotowa:P

No tak;) I do tego musi miec ostatnie zdanie:P

Mariusz, mnie wiele osób nie lubi :D Już się przyzwyczaiłam... taka karma :D Nawet mi to przyjemność sprawia, że tłumy fanów pod moimi oknami się nie ustawiają :D A co do kobiet... panowie, może starczy gadania, a weźmiecie się za działania ? :D Hahaha, rymy na wieczór mode on :D Pozdro

no tak michal.. ale są na szczescie sposoby zeby zatkać usta kobiecie, np pocalunkiem, ale ja wiem takie rzeczy to wprost mowic trzeba, bo sami sie nie domyslicie:P agusia Ty tam sie nie przejmuj, lubie zołzy heh, fajnie sie gada ironicznie, byleby miały poczucie humorku

Vic, gdybym się takim gadaniem przejmowała, zapewne popełniłabym samobójstwo w wieku niemowlęcym, kiedy zołza zaczęła ze mnie wychodzić :D Chłopaki, chłopaki... kobiety wcale nie są tak bardzo złożonymi istotami jak Wam się wydaje... Mi się wydaje, że wszystko jest kwestią dogadania się... bez rozmowy związku nie ma. Najgorszy jest czas, kiedy gadać się już nie chce!

agatus jak sie gadac nie chce, to zawsze można sie przytulic, albo coś innego.. np. przewaznie juz o pewnej porze nocy nie ma na to sił.. więc można iść spac..;) a tak serio to zawsze znajdzie się coś do rozmowy, jeśli i facet i babka maja rozne pasje, i czesc wspolnych i czesc \"osobnych\" tak tak moim zdaniem b.wazne sa tez takie \"osobne pasje\" ktore pozwalają partnerom odpocząc od siebie, i potęsknic odrobinke:)

witam:) i podnoszę:)

no no, proszę jak rownoczesnie doszłyśmy... :) a podobno \"rownoczesnie\" to sztuka zagioniona hehe i podobno przeceniana ;-) a my dwie potrafimy ją kultywowac hehe a co do kisielu- jestem niewinna to byla fantazyja Michala (a Ty mi mowilas ze takie grzeczne dziecko z niego), a gole klaty za garazami to stary meski sposob walki, tylko jak mowią to kobiety to facetom zaraz wyobraźnia idzie w ruch.. a ja mialam na mysli tylko tyle co napisalam..zwyczajnie na treningu nie bylo mnie dawno, bosie cholera przeprowadzilam i slaby dojazd mam, prawka mi sie kiedys robic nie chcialo, ale obiecuje nadgonie, i nie bede was kusic na forum moimi perwersyjnymi fantazyjami, tylko wyzyje sie na miescie ;-)

Heloł, heloł, a co Wy dzień od takich perwersji zaczynacie? :D Ja tylko na chwilę, bo dzisiaj pracy mam duuużo... Może za to jakaś prowizja wpadnie hahah :D Wy dziewczęta też powinnyście wizyty ograniczyć, żeby Was nikt nie oskarżał o brak innycy zajęć :D Przecież bywanie na kafe to takie prymitywne zajęcie :D A pfe :D Pozdrawiam, dama ze spalonego teatru :D

Witam wszystkich. Tak sobie czytam i az sie boje wchodzic tu jutro;) Przyszla taka Victoria08 i nam tu swintuszy. Zeby jeszcze na tym pocalunku skonczyla, to ciagnie az do \"cos innego\". A tak grzecznie tu bylo;)

witaj michałku:) buźka dzięki za smska wczorajszego:)

świntuszyć???????????? jha tylko mowie.. moze czasem 2znacznie.. a to wasz problem co Wy sobie myślicie... nie to nie jak jesteście tacy porządni (a jesli tak to skąd te fantazyje??) to jedno słowo i mnie ut nie ma :-O

Vic, nie oddamy Cię, zołzo, zapomnij :D Siedź i świntusz :D No to prawie w komplecie jesteśmy... tylko Mariusza zabrakło :D

Buhahahahaah Chochliczku, image mu psujesz :D PS Chętnie dołączę :D

Ja jestem bardzo grzeczny;)

pewnie,że grzecznyjak każdy:)

niunia dzien dobry! nonono!:P

a dzień dobry :)

Słitaski :D Zołzy i dwóch obecnych panów... pojawiła się bardzo ciekawa kwestia właśnie w dyskusji mojej i M. Mianowicie: czy Waszym zdaniem ktoś może się zmienić pod wpływem czyjegoś uczucia? Ale zmienić na zawsze swój styl, swoje przyzwyczajenia? Bo moim zdaniem nie, chociaż miłość może góry przenosić jak to pięknie literacko ujął M :D

ja uważam że można kiedyś zmieniłam kolesia o 360 stopni ze złodzieja zrobilam naprawde fajnego faceta:)

No, zołzy, co z wami? Pracujecie? Nie wierzę :D

Nooo, jak zmieniłaś o 360 stopni, to gratuluję :D Wierzę, że wiele musiało cię to kosztować. Podziwiam!

agus dziekuje za mile slowa, a jednak potrafisz :-D co do zmian.. moim zdaniem mozna.. ale na krotko.. jesli cos lezy w czyjejs naturze.. to tego nie zmienisz na dluższą metę.. kiedys pęknie.. dlatego moim zdaniem, nie powinno sie zmieniac \"dla kogos\" ale dla siebie a co do michala.. jak znam zycie i facetow.. to cicha woda brzegi rwie.. i on jest cichy i spokojny i grzeczny jak spi sam, z rączkami na kołderce.. to może ;-D

Chyba sie nie da mnie tak latwo zaszufladkowac;)

michał.. gdzieżbyś śmiała Cię szufladkowac.. wlasnie stwierdzilam ze Ci pozornie spokojniejsi są pełni niespodzianek:)

czy to dużo mnie kosztowało raczej nie fakt na początku było trochę ciężko ale z czasem jak zaczęło łączyć nas uczucie sam chciał być lepszy dla mnie. Najbardziej wdzięczna jest mi jego rodzina bo sprowadziłam im syna na dobrą drogę:)