Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hłonorcia

ładny chłopak, nieładna dziewczyna

Polecane posty

Co do tracenia cnoty to fakt, że ją straciałam, z moim byłym który wcale nie był super przystojny, ale jak nam razem przyjemnie było ;) Potem byłam z przystojniakiem który się zarzekał jak on to lubi seks a był w tym kiepski :D Poza tym twierdzenie, że ktoś się z kogoś wyśmiewa jest niedojrzałe i może mieć miejsce w przedszkolu czy w podstawówce... Jeśli jednak tak się dzieję, cóż, ja olewam takich wyśmiewaczy :D Acha i akceptuje innych na podstawie tego co sobą reprezentują a nie jak wyglądają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki facet
aaaaa ja urody nie mam ale mam fajną dziewczyne która może nie jest piękna ale ma w sobie klase i styl i co najważniejsze ma w główce rozum i tak już żyjemy sobie 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki facet
jest zasada: widziały gały co gały brały widze co brałem do łózka ale oprócz tego to jest jeszcze życie które trzeba razem przejśc gdy jest żle, nie ma za co życ uroda w niczym nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki facet
hhehe ta wspaniała dziewczyna już jest moją żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydki facet - Nie pomoże ale też nie zaszkodzi, ja nie odrzucam ani pięknych ani brzydkich... Jak się zakocham to dla mnie facet jest przystojny nie zależnie od stanu faktycznego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki facet
ale miałem kiedys ooo dawno to było wieki temu taką różową lalke barbie,hmm sam nie wiem co mnie w niej pociągało? wiecie co byłem z nią może 2 miesiące jej gatka: kochanie czy ja dobrze wyglądam, chwileczke musze przypudrowac nosek, matko ale mi krosta wyleciała na udzie, myślicie że była ładna ? też tak twierdziłem dopóki nie zobaczyłem jej bez makijazu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pięknośc to naturalnośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ale prawdziwa ja
ja straciłam poczucie własnej urody w moim domu rodzinnym przykre to jest ale od dziecka żyłam w cieniu ładniejszego brata od dziecka to jego podziwiali ciągły zachwyt nim i wogóle.Pamiętam jego drwiny ze mnie od zawsze nazywał mnie brzydulą, paszczurem brat był podobny do mamy ja niestety do ojca pamiętam jak jedna przyjaciólka powiedziąła że brat ma taką delikatną urode i powinien byc dziewczynką a ja chłopcem i że powinnam byc chudsza a brat grubszy ile można nie mogłam tego znieśc nie akceptowałam tego wpadłam w anoreksje bo skoro nie jestem ładna to przynajmniej będe szczupła rodzice mi nie pomogli z tego wyjśc ja sama to zrobiłam teraz ciągle jestem zakompleksiona wstydze się gdziekolwiek wyjsc bo nie jestem ładna, często płacze gdy widze ładne kobiety i myśle dlaczego ja dlaczego ja taka nie jestem moja mama jest piękną kobietą a ja z twarzy wyglądam gorzej od niej....................................... gdy widze wzrok męzczyzny to spuszczam wzrok i myśle sobie pewnie zastanawia skąd takie pasztety się biorą nie wiem nie umiem ocenic swojego wyglądu ale koszmar z dzieciństwa pozostał ....................... jestem sama bo niby dlaczego ktoś ma się za mnie wstydzic ze taka jestem, powiem szczerze ja nawet nie potrafie kochac nigdy nie byłam przytulana przez ojca czy matke, nigdy sama też nie potrafie przytulic, nie ma we mnie uczuc jestem zimna, zyje tylko dla pracy którą kocham dla innych jestem wesoła i uśmiechnięta jednak gdy wracam do pustych ścian ...............jest inaczej bo nikt nie zna tak dobrze mojej przeszłości jak ja ............................................. często przez swoją brzydote płacze............................. dlaczego dlaczego dlaczego dlaczego kiedys ojciec mi powiedział że chyba podmienili mnie w szpitalu......................................................... nie komentujcie tego ani nie piszcie już ze uroda to nie wszystko bo na urodzie buduje się własne szczęscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno ja Ci tylko coś poradze, udaj się do psychologa, anoreksja to choroba psychiki a nie ciała. Z twoim ciałem może być wszystko ok tylko ty tego nie dostrzegasz. A może jeszcze chodzisz do Liceum? Uogólniając - nastolatki są głupie pod tym względem. Wiesz, ja w LO nie miałam wcale powodzenia - pasztet nad pasztety :D A teraz to aż się sama sobie dziwie ilu facetów prawi mi komplementy ;) Ale to jest kwestia psychiki, uwieżyłam, że nie jestem beznadziejna, stałam się pewniejsza siebie, bardziej otwarta, wesoła :) A teraz facet w którym się zakochałam powiedział, że jestem piękna - ŻYĆ NIE UMIERAĆ :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ale prawdziwa ja
mam 23 lata wyszłam już z tego...... faktem jest to że przez moją chudośc ktoś zwrócił na mnie uwage naprawde świetnie wyglądałam gdyby nie ta paskudna twarz każdy wolał mnie oglądac z tylu niż z przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ale prawdziwa ja
ja mam to niestety zapisane w psychice " JESTEM BRZYDKA" tego nie da się zmazac jeśli od małego dziecka słyszalas idz stąd paskudo, zrób to pasztecie, Słowa mojego brata:'' a po co ty chcesz iśc na zakupy żeby straszyc ludzi ''," utnij głowe po co ci dwie dupy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie przesadzasz z tą twarzą ;) Pokombinuj z makijażem, zobacz w jakiej fryzurze byłoby Ci najlepiej, jakie kolory do Ciebie pasują, znajdź swój styl, skup się na swoim wnętrzu, a nie powierzchowności, no i przede wszystkim UŚMIECHNIJ SIĘ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tia, moja rodzina stale każe mi się odchudzać, brat też krytykuje - \"chcesz być laską ale ci to nie wychodzi\" :D a ja mam z tego zlewke :P Naprawde radze Ci udać się do psychologa w tej sprawie bo sama sobie nie pomożesz... Będziesz tylko cierpieć całe życie i odtrącać wszystkich którzy Cię pokochają, a nie w tym rzecz. Zdecyduj mądrze o swoim losie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla mee
U mnie sytuacja jest odwrotna - ja jestem bardzo atrakcyjna, a moj chlopak nieszczegolnie. Moglam miec przystojnego faceta, ale jakos wolalam miec faceta madrego, dobrego. Zreszta mi sie on podoba, a to, co mysla inni nie bardzo mnie interesuje. Nie rozumiem w ogole tego problemu: jedno ladne, drugie mniej. Chyba nie jestesmy z kims ze wzgledu na urode? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa.
Moja teściowa zawsze zastanawiała się jak jej super przystojny synek mógł się ożenić z takim brzydactwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonka przytojnego
ja też mam przystojnego męza a sama jestem przeciętnej a nawet mniej niż przeciętnej urody mieszkamy na wsi kiedys moja tesciowa stwierdziła:do gnoju się nadaje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ciekawe co miała na myśli bo w gnoju nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichy wielbiciel pasztecików
a ja lubie paszteciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacka dziwaczka
mam niewymiarową twarz pulchne policzki, niezaciekawy nos małe usta, żółte zęby wzrok jak zabójczyni, cinkie włosy które się tłuszczą brzydko pachne gdy się spoce nie myje nóg bo mi sie nie chce i co mam z tego powodu się powiesic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy wydaje Ci się, że nikt Cię nie kocha, Nikomu nie zależy na Tobie, Wszyscy Cię ignorują, a ludzie są o Ciebie zazdrośni. Należy zadac sobie pytanie...... Jestem ZBYT seksowny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze anonimowo zeby nei bylo
jestem z baaaaardzo przystojnym facetem ,ale jestem z nim bo jest po prostu cudowny, czuje sie przy nim wspaniale, nie ma takiej sprowy o ktorej nie moglabym z nim porozmawiac, zawsze mnie wspiera....a ja? tez nie jestem brzydka, zawsze krecili sie wokol mnie faceci, ale odkad jestem z NIM czuja sie...hmm, za brzydka dla niego?? no bo uganiaja sie zan im blondwlose, wysokie marchewkowe pieknosci...a ja? coz, figura ok, zupelnie normalna, cera ladna ale nie opalona (co w dzisiejszych czasach jest niedopuszczalne :P ), wlosy owszem, dlugie i ladne, ale nie blond :D, ja wiem ze jestem ladna, ale co z tego, skoro czuje sie gorsza od tych panienek, ktore zawieszaja na nim wzrok...chyba nikt nie zrozumie tego co napisalam, ale to dlatego ze taki mam w glowie zamet...zwyczajnie czuje ze on moglby miec o wiele piekniejsza kobiete, i czuje sie gorsza od tych ktore sie zan im ogladaja na ulicy, a one patrza na mnie jakby chcialy mnie zabic...a moze z pogarda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze anonimowo zeby nie bylo
moze...nie wiem, ale czasem czuje sie dziwnie, ale wiem ze ON kocha MNIE! i zadna...marchewkowa sztuczna pieknosc tego nei zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze anonimowo zeby nie bylo
tak, bo to nie ten typ faceta, ktory lubi byc podrywany itd...jest raczej troche niesmialy? (nie mam pojecia dlaczgo) a poza tym to on czekal na mnie, az odwaze sie z nim zwiazac, no niewazne, byl cierpliwy w kazdym razie. Ale to boli i denerwuje, kiedy jakies baby (wrrr, az sie denerwuje), po chamsku, widzac nawet ze4 stoje obok, sie do niego mizdrza np. ostatnio bylismy na zakupach, on wszedl do sklepu bo spodobala mu sie jakas kustka, ja zostalam przed wystawa bo jadlam loda, a ekspedientka tak sie do niego szczerzyla , a na koniec zapytala czy podac mu swoj numer tel. !!! niektore babska sa po prostu nachalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze anonimowo zeby nie bylo
sam podziekowal i wyszeld, nie chcialam robic niepotrzednych scen, chociaz mialam ochote jej tego loda na czolo przykleic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś dwa lata temu spotkałem dziewczyne, zwyczjna, nie za ciekawa na pierwszy rzut oka powiedziałbym taka sobie widywałem ją pare raze w autobusie, na uczelni mijaliśmy się na korytarzu.Nie zwracałem na nią większej uwagi bo niby po co nie maiałem takiej potrzeby.Jedak jedno co dostrzegłem to uśmiech na jej ustach, wszędzie była otoczona wianuszkiem ludzi, wokół niej były same blond piękności a ona taka jakaś inna , zwyczjna , naturalna Nawet nie wiem kiedy zaczęła mnie fascynowac swoją osobą Kiedy nasze spojrzenia spotkały się po raz pierwszy poczułem siłe jaką w sobie ma ta dziewczyna....... koledzy mi mówią stary co ty robisz przecież możesz miec każdą inną laske, patrz jakie dupy .....itp. Nie mam już kolegów nie mam już przyjaciół z którymi chodze na piwo tylko po to żeby popatrzec na te panienki Ale mam ją mam osobe która dla mnie stała się wszystkim Kocham ją pomimo tego że ma niezgrabny nosek, pomimo tego że wąskie usta, nie za gęste włosy jeden paluch u nogi duży a drugi krzywy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111 Kocham ją za szczerośc kocham ją za to co i za to czego nie ma Poprostu tak bardzo ją kocham a jej niedoskonałości stały się dla mnie najsłodszym wybrykiem natury kocham jej paluchy u nogi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze anonimowo zeby nie bylo
cichy wielbicielu pasztecikow --> podoba mi sie co napisales 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monicka bez nicka
Ja niestety już zdecydowałam zdecydowałam jeszcze przed rozstaniem albo on albo żaden Jego już nie ma w moim życiu więc innego już też nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×