Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żółty ząb

zupa z papierka jak?

Polecane posty

Gość żółty ząb

czy opłaca się gotowac dla siebie i dla dwojga? tak mi sie neichce gotowac dla dwojga. Nie mam pomysłu nawet. Ciagle te tarcie warzyw na zupe, gotowanie i poco?dla dwóch osób?więcej czasu w kuchni niz odpoczynku. Jak jest u was? a moze macie pomysły? wiem wiem mozna zupe w proszkku i mrożonke ale mój nie lubi No i moje pytanie: a jak się robi zupe z papierka? czy wystarczy ją wsypac do zimnej lub ciepłej wodu i to wszystko? czy jakies warzywa trzeba dokroic tez? moze ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijiji
a dlaczego tylko ty gotujesz a nie na zmiane z twoim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółty ząb
na zmianę? ale to ja jestem kobietą.mam powiedziec ej stary do garów bo wczoraj ja gotowałam? nie, na zmianę myjemy talerze i przyprawiamy doglądamy radzimy sie ale to ja inicjuje co gotowacc. dyskutujemy ale ja chce się nauczyć gotowac jako kobieta. więc jak z ta zupa z papierka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajda
W związku z chronicznym brakiem czasu - nie gotuję zup w tygodniu. W wekend, owszem, ale od podstaw, czyli włoszczyzna, mięso. Zupa musi byc porządna i pyszna. Poza tym, mi bardzo kojarzy sie z domowym jedzeniem, więc nie wyobrażam sobie, żeby robić zupę z papierka. Za to w ciągu pracowitego tygodnia rekompensuję zupkę warzywami. Bardzo lubię warzywa duszone, smażone, często poza sezonem korzystam z mrożonek. Warzywka z patelni na maśle z ziołami, mmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zupka z papierka (fajne określenie) heh:D Możesz wspomagać się warzywamiw pokrojonymi kosteczkę i np. ziemniaczkami ugotowanymi oddzielnie w kostce rosołowej. Możesz dodać odrobinkę śmietany np. Albo żurek i barsz biały - dodajesz kiełbaskę i jajeczko na twardo. Też można zageścić mąką i trochę śmietany. Albo gotujesz makaron na spagetti, kup fix knorra i dodaj do podsmażonego mięska mielonego. Posyp serem i gotowe;) ALbo warrzywa na patelnię (mrożonka hortexu), dodajesz podsmażoną pierś kurczaka w kosteczkę i podajesz z ryzem. Dopraw ziołami. Dużo jest fajnych prostych potraw ;) z papierka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółty ząb
z tymi obiadami to kiepsko. Trzeba codziennie kombinowac co by tu zrobić..i te ścieranie na tarce warzyw. najlepiej kupic zupke z papierka lub mrożone i juz, a ja sie uparłam trzeć. No tak kto jest jak się pierwszy raz robi. Ale pyszna wyszła:P więc jak np. kupie z papierka zupke brokułową to moze do tego kupic ziemniaczki i kilka brokułów(ale jak wyglądają? ). no ale powiedz mi czy tą z papierka wlewam na zimną wode i mieszkam i juz jest zupa? i w niej sa juz jakieś farfocle, przyprawy, fragmenty czegoś tam.....wiem wiem ze najlepiej robic zupke mrozonek i świeże, no ale czasami mozna z papierka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółty ząb
a jakie sa do wyboru zupy mrożone? nie patrzyłam jeszcze. Sa warzywne ale sa i nazwane np grochowa czy fasolowa? one wtedy mają tych składników nieco więcej? i jak je przygotowywać? tez wkładam kostkę rosołowę lub mięsko i wrzucam mrozonke do zimnej wody i sie to gotuje i w między czasie liśc laurowy, vegeta , sół..tak? tak się robi? ale jestem ciekawa. Muszę się nauczyć gotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pracuję
i dlatego jak gotuje to robię zupe zawsze na dwa dni, tak samo mięso na 2 , 3 dni. Poza tym jest bardzo duzo przepisów prostych, smacznych , nie wymagajacych żeby człowiek siedział cale popoludnie w kuchni ... a jak chodzi o zmywanie naczyń, to polecam zmywarke do mycia naczyń, na prawde warto zrobić taki zakup i ułatwić sobie zycie , pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pracuję i też
gotuje dla 2-ch osob, nie lubie zup z "papierka" jak piszesz, nie mowiąc juz o tym, że nie maja one zadnej wartości odżywczej, sama chemia i kalorie. Ja gotuje, a mąż zajmuje się sprzątaniem mieszkania, taki u nas jest podział prac domowych, chociaż nie raz ja tez sprzątam ..., albo mąż podgrzeje obiad zanim wrócę z pracy i wchodzę, a tutaj obiadek na stole :-D Jest tyle prostych przepisow, że nie ma problemu, ale potrzeba trochę praktyki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myslę że na tym forum
znajdziesz proste smaczne przepisy, nie wymagajace duzo czasu na przygotowanie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam pomysł na.... Ładnie wszystko jest opisane z tyły opakowanie i prócz tego proste w przygotowaniu. A obiecuje ci ja, że będzie cię chwalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komarzycaa
a po co trzeć warzywa ? to dobre dla bezzębnych dziadków. We x jakiś sok albo przecier warzywny , rozcieńcz , obierz warzywa i pokrój w kostkę - albo wrzuc mrozonkę i samo się gotuje. A jak ci się nie chce , to rosół - wrzuć mięso , wrzuć warzywa - tylko obrane , bez krojenia - i kostkę rosołową do smaku , to zabiera 5 minut , a potem się samo gotuje. Nie gotuj makaronu , tylko rozbetaj jajko z mąką , solą i pieprzem , ewentualnie jeszcze koper suszony do tego - i lane ciasto , minuta roboty. Te zupy z torebki to ostateczność, po co się truc , jak parę minut więcej i masz porządną zupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sposoby na zupkę w 5 min.
zupy się gotuje najszybciej... moje najszybsze to: 1. pomidorowa trochę wody , kostka rosołowa garstak ryzu, gotuję trochę, w tym czasie zajmuje się czymś innym, pół stratej marchewki kilka krążkó pora dorzucam w między czasie...potem tylko przecierek pomidorowy, bazylia i gotowe! ( mozna dodac jogurt lub smietanę) zupa gotuje się sama w 20 minut! ( mozna wrzucić garść makaronu ale wtedy makaron w połowie gotowania) 2. jarzynowa - śmietnik wszystko co mam w lodówce, marchew, por, seler, brokuł (zielony kalafior) lub kalafior ( biały brokuł) co tylko znajdziesz, zaczeta kukurycza lucz czerwona fasolka, zielona fasolka, hm... ziemniaczek, ryż , makaronik, kaszka ... kostka reosołowa, woda przyprawy kurkuma, pieprz itp... moment i masz zupę... jak masz problem z warzywami to obierz sobie więcej marchewek, selera, pietruchy i innych i zamknij w ponemniczku i trzymaj w lodówce lub zamrażarce bedziesz miała jarzynki na 3 dni... do zupek... \ 3. pieczarkowa - błyskawiczna kilka pieczarek kroję w plasterki podsmażam na łyżce masła jak puszczą wodę wprzycam do zupki czyli wody z ostka rosolową dodaje jarzynki marchew, pietruchę itp... a za parę minutek zabielam jogurtem i doprawiam do smaku - pycha , szybkie, smaczne ! 4. Brokułowa woda z kostką rosołową plusstandardowe warzywka plus sporo brokułów gotuje brokułki aby były extra miękie potem rozgniatam tym narzędziem do ubijania kartofelków i zabielam jogurtem ( można też mąka) przyprawiam czosnek, pierz, vegeta itp... mozna wykorzystac do tego suchy chleb pokrojony w kostkę jako grzanki :) może to nie jest rewelacja, ale zwsze mozna kostkę rosołową zastępić jakimś mięskiem, porcjakurczaka czy coś i juz jest resciwiej.... ale na kostce najszybciej.... kostka też z papierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sposoby na zupkę w 5 min.
inne obiadki w 5 minut! mrozonka warzywna lub surowe warzwka szybko setrzec na tarce w słupki ( 5 min.) i wrzucić na rozgrzana oliwę z oliwek doprawić do smaku, dodać czosnek, zioła, w razie potrzeby podlac odrobiną wody, dusić pod przykryciem... nadaje sie tu wszystko: kalafior, brokuł, marchew, seler, por, pieczarki, cukinia, pietrucha, kukurydza, groszek, fasolka zielona, czerwona fasola, co tam znajdziesz... łącz jak masz ochotę i co masz pod ręką, szpinak, jarmuż wszystko... można jeść warzwka same, z ryżem, makaronem, posypane serem zółtym w ostatniej fazie, wymieszane z podsmażonym lub ugotowanym kurczakiem , duszone z ryżem lub kurczakiem mnóstwo sposóbów... szybko i smacznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sposoby na zupkę w 5 min.
nie umiem gotowac, ale jakoś jemy... oboje pracujemy i jest nas dwoje... czasem zrobię jakąś sałatkę na kolację i wtedy jemy szybką lekką zupkę na obiad , czasem te warzywka owinę w takiego tortillowatego naleśnika robi sie go z mąki wody soli a potem poleję sosem czosnkowym lub pomidorowym... czasem z makaronu który pokusiłam sie ugotować wczoraj do zupy osobno zrobię następnego dnia zapiekankę ( makaron , warzywka, podsmażone mięsko, ser , sos) zapiekac w piekarniku lub w woku... ja wszystko prawie robię w woku bo nie mam piekarniak :) czasem zrobię ziemniaki kotlet surówka ale to jak mam więcej czasu albo zrobię kotletów na dwa dni albo jak mam udka z kurczaka ze wczorajszej zupy, obsmażam je na patelni i do tego surówki i jest pycha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artek87
Ludzie..., i drogie panie , czy wy jesteście jakimiś kalekami czy co , to ja jako facet potrafię gotować i to nie jedną potrawę, pomysły ogranicza tylko wyobraźnia a żeby wszystko zganiać na brak czasu... wszystko rozumiem ale jeśli ma się w d..ie żołądki swojej drugiej połówki a już nie wspomnę dzieci jeśli mowa o rodzinie to jakie wy wzorce mieliście? Jaka zupa z papierka , 5 lat mieszkałem ze swoją lubą i mieliśmy problem z czasem ale żeby kombinować coś z papierka... zapomnij. To po prostu jest tylko zwykłe lenistwo lub głębokie poszanowanie swoich i jego/jej upodobań kulinarnych , a już nie wspomnę o porządnym posiłku. Po co kombinować z czymś co jest sztuczne , pełne chemii i ma w sobie mało wartości odżywczych skoro wystarczy zapytać mamy, taty a jak ktoś nie ma to chociaż poczytać , czy to aż tak boli, czy na obiad chcecie wiecznie podawać to samo bo wam się nie chce,bo za dużo zachodu , bo to i tam to , bo na łatwiznę, bo do życia nie dorośliście, bo każda wymówka jest dobra. Troszkę wiary w siebie i odwagi, troszkę wyobraźni i chęci, żadna książka kucharska nie da wam tego co własne doświadczenia czy to dobre czy złe ale się na nich nauczycie a wiadome jest to że wspólny porządny domowej roboty posiłek nie da się niczym zastąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×