Możę mi ktoś to wytłumaczyć? Bo ja tego nie rozumiem

Jestem młoda mam 22 lata. Pracuje, studiuje. Jestem bardzo ładna. Faceci mnie podrywają , oglądają się za mną na ulicy a mimo tego jestem sama:(. Nie to że cały czas byłam w kilku związkach ale strasznie w długich odstępach. A gdy poznałam kolesia ostatnio okazało się że chciał mnie tylko przelecieć. Czy kto mi powie czemu tak jest? Co ze mną jest nie tak :( :(

moze własnie takich przyciagasz dupkow takich:O

to ja nie zasługuje na prawdziwą miłość:(:(

mam się zmienić przestać dbać o siebie?;(

no co ty pewnie ze zasługujesz jak kazdy

ale czasem tak jest ze sie przyciaga takich co sie nie chce tego nie da sie racjonalnie wytłumaczyc niestety

A możesz napisać jak mniej wiecej wygladasz? Casem jest tak że pewien typ kobiet przyciaga pewien typ facetow. Chodzi mi o to czy np ubierasz sie wyzywająco? Mocno się malujesz?

opisać się proszę: mam prawie 170 cm wzrostu jestem szczuplutka zgrabna mam dlugie ładne pazurki, opalona(solar), makijaż taki chyba w sam raz nie jest aż taki wyzywający . Włoski blond takie za ramiona ale farbowane jaśniutkie bardzo. Jak się ubieram zależy od sytuacji potrafie się ubrać wyzywająco ale na codzień raczej normalnie np. dzisiaj mam na sobie dzinsy trzy czwarte i do tego biały sweterek buciki na koturnie i rózową kurteczkę-wydaje mi się ze normalny strój:). Wczoraj np byłam w dzinsach i płaszczyku a szło dwóch kolesi i oo niezła laseczka poszła widziałeś.

A moze masz ladne wlosy, ubrania, figura a twarz bardzo przecietna? A moze wygladasz na pusta dziewczyne lub inteligencja nie grzeszysz?

Ok nie obraż się ani nic takiego ale wydaje mi się że kolesie myślący poważnie o życiu wlaśnie dla tego nie zwracają na Ciebie uwagi. Kiedys zrobilam eksperyment, poszlam na impreze raz ubrana w mini kozaczki na szpilce i obcisly top a innym razem w szerokie dzinsy i koszulke polo. Jestem doscladna nigdy nie mam problemow z nawiazywaniem nowych kontaktow. Na obu imprezach poznalam jakis facetow ale bylam strasznie zdziwiona jaka ogromna byla miedzy nimi roznica. Po pierwszej imprezie zapraszali mnie glownie na drinka a pozniej do siebie do domu. Na 2 do teatru, wystawe itp. Na tej 2 poznalkam tez goscia z ktory bylam ok 8 miesiecy. Wiec jesli nie wierzysz w moje slowa to radze Ci samej zrobic taki eksperyment

nie buzia też jest ok mam wyraziste rysy twarzy nawet niektórzy mówiią że mam kocie oczy. Pusta nie raczej nie jestem i nie robie takiego wrażenia choć niewiem może się mylę:( A co w Twoim rozumieniu znaczy pusta??

iza_de masz sporo racji. Ale to co ja mam zrobić przestać dbać o siebie zacząć chodzić w dresach:( nie malować się nie chodzić na solar

Nie znaczy to oczewiscie ze masz przestac o siebie dbac! Tylko np zamiast platynowych wlosow- wybierz cos bardziej naturalnego. Zamiast różowej kurtki tez coś co mniej przypomina lalke barbie. I nie przesadzaj z solarkąNikt chyba nie wyglada dobrze jak jest blady ale za bardzo zjarana panna naprawde odstrasza kolesi :)

Pusta: np jest taka strona bajer.pl.... wchodza dziewczyny, daja swoje zdjecia i meska obsliniona widownia stawia im noty.... niedawno znajomy pokazal mi zdjecie blond pieknosci.... bardzo wysoka nota, prawie 8 a ona pod spodem pisze do goscia ktory ocenil jej zdjecie: Z kad jestes??????? zgroza... Zgroza!!!!!!!! To jest pustota! Pokazywanie zdjec i taka ortografia:)

zapomnialam dodac- inteligentnych kolesi. I powiec mi jesi sie myle- przyciagasz zwykle tzw karkow?

Za wczesnie enter.... Nie chodzi o to zebys chodzila w dresie. Chodzi o bardziej stonowana, klasyczna odziez. Faceci szukajacy stalego zwiazku raczej nie lubia dziewczyn, ktore bardzo skupiaja sie na swoim wygladzie tzn: wydaja pieniadze na solarke, najmodniejsze ciuchy i wszedzie chodza umalowane. Wiecej naturalnosci. Masz jakies zainteresowania? Nie skupiaj sie na tym jak wygladasz. Skup sie raczej na tym co masz do zaoferowania jako czlowiek.

wiecie a ja właśnie dlatego zawsze zwracałam uwagę na swój wygląd żeby się podobać odniosło to skutek ale chyba troche inny niż chciałam:(. Kurcze ale ja lubie taką siebie jak teraz:(. Wogóle lubie różowe ciuszki musialabym połowe garderoby wyrzucić:(

jak to znaczy pusta jak piszesz to nie o mnie :). Ja swoich zdjęc nie daje byle gdzie.

to typowa tandeta ..solar tlen roz pazurki...sorry za szczerosc, ale na taki \\\"tani\\\" image poleci tylko prostak:/ zmien styl, to moze cos zadziala..a zeby ktos naprawde sie zainteresowal jasnym farbowanym blondem i dzinsem , to trzeba miec niesamowita twarz z ktorej bije madrosc i duuuuzo w srodku...przykre, ale prawdziwe. Jesetm 25 letnim facetem i wiem co mowie droga forumowiczko. Wiekszosc facetow, ktorzy maja cos do zaoferowania i traktuja kobiety jak damy, to faceci ktorzy szukaja elegancji, klasy, intelektu, delikatnosci, inteligencji, urody-ale to wszystko musi byc w dobrym smaku, w miare naturalne..."britney" odpada zdecydowanie, nawet, zeby miala 26 lat i byla dojrzala ( moi koledzy uwazaja podobnie, takie blond tlenki-to niestety u nas czesty temat do zartow, zaden z nas nie zwrocil by uwagi na taki image) WYBACZ Te OSTRE sLOWA KOLEZANKO!!

Mozna nosic i rozowe ciuszki, a byc przy tym ciekawa, interesujaca osoba. Pierwsze wrazenie sie liczy i niektorzy faceci moga Cie oceniac jako "laleczke Barbie". Kiedy jednak pokazesz ze cos soba reprezentujesz to przestanie miec to takie znaczenie, a niektorym taki "slodki styl" moze sie spodobac. Pamietaj jednak ze sa faceci ktorych rozowe ciuchy nieodwolalnie zniechecaja...

Nie nooooo, rozowy kolor jest ok ale zalezy jak go nosisz i jaki to roz. Widzisz inna wyjdzie w lakierowanych kozakach rozowych, bialych spodniach, bialym swetrze i bialo_ rozowej torebce a inna nalozy sliczne skorzane lub zamszowe kozaki w kolorze zgaszonego rozu, eleganckie dlugie spodnie i marynarke lub sweter elegancki, twarz lekko opalona, naturalny makijaz.... torebka porzadna.... dobre perfumy ... i tu jest roznica:)

take it easy czemu obiekt żartów? nie obrażam się gdyż dlatego napisałam topik żeby poznać każdą opinię

No i jeszcze, jest roznica miedzy tipsami a naturalnymi paznokciami np pomalowanymi na delikatny kolorek. A jak juz masz paznokcie slabe, to zaloz tipsy ale nie za dlugie!1 Zrob francuski manicure a nie roz lub fiolet w paski. To samo solarka. Delikatnie aby twarz wygladala na zdrowa a nie pomarancz niczym z wakacji z Tunezji.

przestancie bo zaraz wyjdzie ze jak ktos noci rozowe ubrania to jest pustak:O no tak nie mozna

a czemu facetów odstrasza róż? ja raczej lubie taki delikatny róż ostry też mam i bródny róż.

no właśnie ja mam długie i błyszczące w różowe wzorki

Roz jest piekny i jak ktos nosi roz to jest ok ale jak widze dziewczyny w ostrym rozu, z platynowymi wlosami i rozowymi tipsami to.... zreszta zaden z moich kolegow takich nie ceni. Ja wiem, ze te dziewczyny moga studiowac, pracowac, czytac, chodzic do teatru... ale na 1 oko kojarza sie z latwizna:(

ja sie nie zgodze z tym ze roz ostrasza to o jakim typie dziewczyn mowisz to widac na odległosc to sa bardzo charakterystyczne pozostałe to oc innego

Niunia nie martw sie. Ja mam 178, sredni blond do ramion, ubieram sie w brazy, zgaszone roze, niebieski..... nie mam tipsow, nie chodze na solarium... studiuje, pracuje i co? Nawet nie chodze za czesto na dyskoteki. Delikatny makijaz itd. Mna zawsze interesowali sie panowie tzw"karki" .