Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kluki

Juz dluzej nie wytrzymam w tej glupiej klasie

Polecane posty

Gość kluki

Poklucilam sie z paroma dziewczynami w klasie i polowa z reszty klasy stanela za nimi. Zrobily mi awanture o to ze powiedzialam ze sa pojeb....... bo sie wtracaly w to ze sie wyzywam z takim jesdnym chlopakiem co wyzywal moja mame i ja jego tez. tyle ze on nie ma mamy i one uwazaja ze nie powinnam jego mamy obrazac bo ma trudna sytuacjie. Tylka dlaczego? mam pozwloic na to zeby obrazal moja rodzine i mnie a jemu sie upieklo. I teraz pol moze wievej klasy mnie obgaduje bo lubia te dziewczyny i jeszcze niektorzy chlopacy na mnie wyskoczyli ze ich wkurw... bo mi zalezy na nauce i zawsze sie pytam na angielskim o dodtakowe slowka a im sie nie chce uczyc.oni pija i te dziewczyny tez swie okrecaja w takim towarzystwie. Dodam ze jesyem w II klasie gim. i jezeli do konca roku tak bedzie to chce sie przepisac do innego gimazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxiiiixxxx
tez bym z Toba nie gadala:(wiesz jak to jest przykro jak sie nie ma mamy?????????masz pusto w glowie i tyle Ci powiem i juz teraz sie przepisz do innej klasy albonajlepiej do innego gimnazjum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie trawie takich jak TY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze od poczatku
Czemu wyzywalas sie z tym chlopakiem ? Jaki byl powód klótni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana jestem
miałam kiedys gorzej. Mnie nikt nie lubił bo byłam ładna, i nie wagarowałam, bo nie podpowiadałam na lekcjach(nie zawsze wiedziałam), ale uznawały ze mam podpowiadac i juz. Pisały na tablicy przykre słowa. raz były złe ze nie powiedziałam co było zadane, myslałam ze wiedzą. No i jedna taka gruba bamberówa mnie z pięśći. Nie płakałam, bylo mi zle a to był poczatek nauki . bałam się chodzić do szkoły bo codziennie było podobnie. W wc podglądały mnie, popychały i mówiły ze mam się nie malowac, a ja lubiłam. Zawsze mi dogryzały. Jedna wchodząc do klay klamerkę mi na nos zeczepiła. Bolało. Nie mówiłam o tym nikomu. Bałam się strasznie. na w-fie żadna nie brała mnie do swojej grupy. Nikt nie chciał ze mną iśc nigdzie, siedziec. Podarły mi plakat którym okleiłam zeszyt. Zabierały teczkę, a na wfie jak byłam i wracałam patrzyłam a buta jednego nie było. Chowały , i dzięki bogu nie wyrzuciły go. Mówiły ze śmierdze na wfie. Moze i raz byłam spocona i tak zostało. Potem wlewałam na siebie perfumy i juz tak nie mówiły o tym. 4 lata stresu. czy miałam prawo miec coś potem z głową? jestem dorosła i chyba teraz to ja się wyrzywam w sensie , jestem wazniarą, nie lubie jak ktos mi przeszkadza, jestem nieprzyjemna dla ludzi, nerwowa, kąśliwa złośliwa, zołzowata. Jestem dobrym człowikiem generalnie, odpowiedzialnym itp..ale chyba cos jednak te przezycia zmieniły mi w mojej psyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana jestem
to ze ktos nie mam mamy nie upowaznia go do wyzywania innych. Kultura się kłania. Dlaczego sieroty zawsze miały ulgi w szkołach? w płaceniu itp? wszystko mogły ....a wyzywac widac tez mogą. Nie daj się by obrazali ci rodzinę, nie wazne kto to jest czy sierota czy nie. Ja swoje zdanie miałam w szkole zawsze i moze tez tym straciłam. Mówiłam zawsze swoją opinie i nie byłam pod kapciem grubej bamberówy i tej wazniary co mi klamerke wpieła w noc. Nie liizałam im tyłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxiiiixxxx
nigdy nie bylas sierota wiec nie wiesz jak to jest w doroslym zyciu przez takie przykre dogadywanie osob ktore maja rodzicow!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietaktowne nieco jest wyzywać rodziców kogoś, kto nie ma rodziców, tak Ci powiem. Nic dziwnego, że stanęli po jego stronie. Nie wiem, kto miał rację w kłótni i o co poszło, ale to co zrobiłaś, było po prostu nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojoj i jak na tym wyszłaś
zestresowana...> ale ciulowe rady udzielasz :O:P widać chcesz, żeby gimnazjalistka była zestresowana jak ty:( droga gimnazjalistko, niepotrzebnie kłócisz się z kolegami i koleżankami, bo klasa to taki niemalże drugi dom, tylko więcej rodzeństwa. Spędzacie ze sobą bardzo dużo czasu i kompromis to najlepsza rada, chłopaka półsierotę wszyscy bronią a od ciebie się odwrócili, pomyśl dlaczego? Moim zdaniem powinnaś porozmawiać z nim, może to wartościowy człowiek, a nie od razu obrażasz się na cały świat i chcesz uciekać, ucieczka nie jest dobrym rozwiązaniem, bo opinia szybko się roznosi. Pogadaj z nim i nie unoś się honorem, tylko tak szczerze powiedz,że ci było przykro że on obraził twoja rodzinę i dlatego mu nawtykałaś, ale nie chciałaś go urazić, podaj mu na zgodę rękę pierwsza, nie czekaj aż on cie przeprosi pierwszy, ty musisz zrobic pierwszy krok, wiem że to trudne, ale tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana jestem
no wiecie? sierocie mozna pozowlic by wyzywał bił i opluwał naszą rodzinę a jego nie wolno dotykac a bo co? żenada. Sowal mu jak bedzie pluł na twoją rodzinę, nie daj się obrazac nikomu bez względu czy biedny czy bogaty czy ma noge czy nie ma, czy sierota czy nie. Skoro on lubi spór i dązy do tego to niech cierpi. Nad czym się tu uzalac? człowiek jak człowiek, nie patrzysz na to czy ma rodziców czy nie ale na to czy opluwa cię czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojoj i jak na tym wyszłaś
ty > zestresowana '' to jakaś dziwna jesteś :( jakaś taka , hm, strasznie nieludzka. Przeciez trzeba najpierw wyjaśnić pewne sprawy, a nie od razu w ryj. Agresja rodzi agresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojoj i jak na tym wyszłaś
hahaha , a tak wogóle to autorka topiku KLUKI gdzie się podziała? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana jestem
ale kto każe w ryj? skoro ona zaczął najeżdzac na jej rodzine ? miała patrzec jak opluwa ją i jej mamę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxiiiixxxx
no wlasnie gdzie autorka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam...
Do zestresowana jestem --> żal mi Ciebie bardzo.Gdybys chodziła do mojej klasy ,niegdy nie spotkałby Cie cos takiego.Jestem cieta na tego rodzaju historie.Zawsze byłam obronczynia uciemieżonych.JAKOS LUDZIE BALI MI SIE PODSKOCZYC ,A JA WYKORZYSTYWAŁAM TO W DOBREJ WIERZE. Moja miła .....to wszystko zależy od wrazliwosci człowieka ,od jego kultury osobistej ,od wychowania w domu.Pezrraża mnie fakt ,jak wielu ludzi ma problemy w zyciu dorosłym ,przez niemiłe wspomnienia ze szkoły.Ale jak swiat swiatem chamstwo istniało i nic tego nie zmieni... Ja bardzo serdecznie Cie przytulam i wzszystkich dreczonych w szkołach❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zestresowana --- jesli on zaczął to oczywiście też nie miał prawa pierwszy obrazić jej rodziców ... nie mówię że miał. Nikt nie ma prawa, sierota czy nie, masz rację. Ale czy jest sens prowadzić wojnę w klasie, w miejscu, gdzie spędza się wiecej czasu niż w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Wcale Ci się nie dziwię, że zaczęłaś się kłócić z tym chłopakiem, jakby ktoś coś nieprzyjemnego powiedział na moją mamę to pewnie nie tylko bym się z nim kłóciła ale bym mu wkopała. A co do klasy to mam bardzo podobną sytuację, ale u mnie jest tak od pierwszej klasy, teraz jestem w drugiej tylko że w liceum. W tamtym roku stwierdziałm, ze ostatecznie mogę olać swoją klasę i się nimi nie przejmować i jakoś przebrnęłam tą trugą klasę, ale faktycznie jest coraz gorzej i chyba w tym roku pójdę do innego LO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś was albo waszych blis
kich wyzywa to nie zachowujcie się tak samo prymitywnie, ale odpowiedzcie, że to bardziej świadczy o osobie, która to robi i odejdźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×