CO ROBICIE Z ŁUPINKAMI OD PESTEK SŁONECZNIKA?

no właśnie. gdy np. idziecie ulicą lub siedzicie na przystanku autobusowym i jecie pestki, to łupiny rzucacie na ziemię czy zbieracie np. w ręce? ja jestem zdania że łupiny, nie plastik, ziemi nie zaszkodzą

Ja wyrzucam na ziemię, a co tam :) Masz racje, nie zaszkodzi :)

gorzej jak się czeka na taki autobus dłużej niz 10 minut :o wtedy robi się niezły burdel

ja wtedy co jakiś czas łupiny wkopuję nogą pod ławkę na przystanku :D

A ja rozrzucam raz tu raz tam i aż tak tego nie widać :D

Kupuję tylko łuskany. I to na dodatek po to, żeby karmić nim ptactwo. Świństwo. Fuj.

Łuskany to nie to samo. Łupinki po słoneczniku szybko znikają, poza tym rozkładają się. Ostatnio nawrt w jakiejś gazecie pisało, że to nic złego rozrzucać łupinki.

ale jak sie siedzi na ławce ktora jest pełna, to nie da sie w kazdą strone rozrzucac, bo bym ludzi poobrzucała :D

Ja zawsze stoje, nie siedzę :)

eee łuskany jest do dupy. cała przyjemność w tym, żeby tą pestkę z łupinki wyłuskać :D jeszcze niedawno nie jadłam pestek, ale teraz to już nałóg :o :P

Ja nie jestem nałogowym dłubaczem słonecnzika, ale dość często tak z nudów sobie go dłubię :]

Ja na chodnik także nie, tyko na ziemię, żeby sobie to gleba wciągnęła. Na przystanku odchodzę gdzieś troszke dalej, żeby nie zaśmiecać chodnika.

a ja się nie krępuję i walę na chodnik. wiatr zdmuchnie, w próżni nie żyjemy.

Zawsze pakuje do reki, kieszeni, woreczka i czegos tam... Pol biedy jak sie zre slonecznik na lace... ale na chodniku... :O A prazony wpieprzam razem z lupkami :D

Co się u nas porobiło w kraju koszy na śmieci jak na lekarstwo-BRAK!!!

Jeden komentarz na miarę cywilizowanego człowieka . A w domu też walicie na podłogę? nie a szkoda skoro lubicie chlew!