Czy ktoś z was próbował magii zdobywania pieniędzy????

Ja... :) ALe pozniej dluuuugo wietrzylam mieszkanie :P

a poda ktos sposoby ?:)

OTO CZAR>>>>POWODZENIA Weź pieniążek wydany (stworzony w mennicy) w roku w którym się urodziłaś, i srebrną świecę. Następnie trzymając pieniążek nad płomieniem świecy wypowiedz zaklęcie: \"Boże i Boginio oraz Żywioły proszę was o pomoc w zarobieniu pieniędzy których poszukuję. Tu i teraz - przy tej świecy przyrzekam wam iż użyję ich jedynie dla dobrych spraw, tako więc proszę was o łaskę i dar dla mnie. Niech się tak stanie !\"

W czwartek, zapal zieloną świecę i własnymi słowami poproś o pomoc w pozyskaniu pięniędzy bóstwa takie jak Jowisz lub Fortuna. ALBO TO....

?

hehe myślałam ze mówimy o GPW:))))

wątpię....ale zaszkodzić nie zaszkodzi nie próbowałam, ale jak ktośspróbuje niech da znać!

zajmowała się ezoteryką i takimi duperelami. W sypialni miałą dużo różnych dziwnych rzeczy i znaków. Na półkach stały bardzo mądre książki. Dostrzegłam wyeksponowany tytuł jednej z nich: Ja przyciągnąć do siebie pieniądze czy coś w tym stylu. Hehe najbardziej mnie bawiła ta właśnie książka bo jej mieszkanko było gorzej niż przeciętne, a jak poszłam do niej do łazienki to miała połowę klapy do kibla. Złamała jej się. Nawet na nowy sedes żal jej było kasy hehehe ale książki to kupowała i eksponowała żeby inni myśleli jaką to ona ma wiedzę i jak jest wtajemniczona w tą ezoterykę i działanie podswiadomości. Hehehe... Tak samo Ci inni od ezoteryki. Kasę to oni i zarabiają ale raczej za bajkopisarstwie i wciskanie naiwnym ciemnoty. W tym to oni są mistrzami. A może to Polacy są mistrzami w tym że wierzą w farmazony i wyciągają kasę na stół.

ech... ze tez ludzie miewaja takie pomysly :) jedyna magia zdobywania pieniedzy, jaka rzeczywiscie dziala, to jest biznes, kochani :) wezcie ten pieniazek i jeszcze troche wiecej pieniazkow, i zainwestujcie, zamiast odprawiac jakies gusla, pozdrawiam :)

Jeśli siłę pozytywnego myślenia nazywasz magią - to ja !! Wiele w moim życiu się zmieniło, gdy zaczęłam świadomie stosować zasady głoszone przez Murhiego, Silvę, Foley etc. Ostatnio byłam nawet na szkoleniu \"Żyj i bogać się\" i zamierzam wiedzę wdrażać w życie. I wiem, że się uda.

można

jak dokładnie zmieniło się Twoje życie ? Czy masz namyśli po prostu zmianę nawyków myślowych ? Jakie techniki stosowałaś ?

Hmm, właśnie próbuje sprawdzić, czy poprzez hipnotyczną progresje da się zbić fortunę. :) Jak ktoś ma doświadczenia z hipnozą lub czymś zbliżonym (prekognicja) to niech da znać. :D

są dobre dla tych co już trochę kasy mają :P

hmm fajnie by bylo tak hipnotyzowac,zeby kaską nam sypali :D :P

już były: pewien hindus we Włoszech hipnotyzował kasjerki, po to aby oddawały mu pieniądze, ale w końcu wpadł. :P

Musisz wpierwej zdecydować,czy pieniądze są dla Ciebie najważniejsze.Zapamiętaj,że nigdy i nigdzie nie kupisz za te pieniądze tego,na czym najbardziej zależy prawie każdemu człowiekowi.NIE MOŻNA MIEĆ WSZYSTKIEGO i albo.....albo....Ja osobiście niegonię za pieniędzmi,cieszę się tym,co mam i nie chcę więcej.Bo czy ja wiem,jak długo jeszcze pożyję?Więc do zdobycia tego,na czym najbardziej zależy przeciętnemu człowiekowi nie trzeba wcale pieniędzy.ONE UNIESZCZĘŚLIWIAJĄ.Proszę mi wierzyć.

a co ma powiedzieć w takiej sytuacji bezrobotny golas? umrzeć z głodu pod mostem? Pewne minimum jest konieczne! Nadmiar jest niebezpieczny tylko dla osób niedojrzałych! :P

fakt...dzieki pieniadzom mozna poznawac swiat,rozwijac swe talenty no i oczywiscie pryzjemnosci zwiazane z zakupami...a w tych wojazach itd..mozna przezyc wiele szczesliwych chwil...a bez kasy nie są one zbytnio mozliwe...tak ja sądzę...tez jestem osobą przeciętną albo i mniej:O luxus jest spoko tylko nie mozna stracic glowy itd...

Od zawsze byłam optymistką, ale od 3 lat stosuję w pełni świadomie siłę pozytywnego myślenia. I od tego czasu diametralnie zmieniło się moje życie. Nagle marzenia zaczęły się spełniać, spotkało mnie tyle przedziwnych zbiegów okoliczności, że już nie można ich nazwać czystym przypadkiem. Ja realnie stąpająca po ziemi osoba musiałam jednak przynać, że pozytywne nastawienie do życia pomaga. Już nie mówię tu o tym, że masz lepsze samopoczuie, że mniej się stresujesz, jakoś lepiej radzisz sobie z problemami, gdy wierzysz w siebie i wiesz, że musi się udać. Jest jeszcze coś ponad to. Jest prosta, żeby nie rzec banalna zasada, której nikt chyba nie poddaje w wątpliwość, że uśmiech rodzi uśmiech, a agresja - agresję. I ta zasada spełnia się w każdej dziedzinie życia. Jeśli Ty się pozytywnie do życia nastawisz, nagle zauważysz, że życie jest piękne. Że warto marzyć, bo marzenia się spełniają. Tylko trzeba je szczegółowo określać i dobrze się nad nimi zastanowić, bo one się spełniają i nagle z przerażeniem możemy zauważyć, że to czego pragnęliśmy od zawsze czyni nas o dziwo nieszczęśliwymi.

to ja chcę 100 000 pln w Multilotku! Czy pozytywne myślenie w tym pomoże? :P ;)

wygrana w TOTKA to raczej przypadek, chyba, że ktoś zna osobiście gracza z systemem, który wygrał :D

pytanie do tiaaaa Czy ta kupa kasy da Ci szczęście ???? Pozytywne myślenie działa dla szczęścia osoby stosującej i wszystkich wokół. Kto wie, jak byś skończyła z taką wielką sumą na koncie...

oj da szczęście da :D :D :D tylko niech wpłynie na konto :D :D :D niestety te pozytywne myślenie, takiej wygranej nie daje :P marzenie ściętej głowy :P

Tiaaa dla Ciebie tylko kasa ważna ??

Życie na dobrym poziomie, a nie wegetacja :P