Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość selimka

czy nudzicie sie czasem ze swoimi facetami???

Polecane posty

Gość selimka

pytam o to poniewaz moj zwiazek podupada....wkrada sie nuda od momentu jak zamieszkalismy razem...nie zawsze sa pieniazki by wyjsc gdzies na miasto do kina knajpki.... a w domu to on zawsze oglada tv a ja zajmuje sie soba... i przez to czuje sie zleeeeeeee:( dziwna sprawa....chce cos zmienic bo juz mnie wkurza ta sytuacja...czy wy tez tak nudzicie sie ze swoimi facetami??? wogole czy to normalne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posiedzcie razem na kafe
przeżyjecie niezapomniane chwile we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxylady
well, to jest tak zwany sprawdzian miłości. A w ogóle to trzeba mieć swoje życie bez względu mna miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selimka
dziewczynki tylko ze ostatnio to chyba kazdse z nas ma za duzo tego swojego zycia....widujemy sie po zajeciach wieczorami......i coraz czesciej sie nudzimy ze soba;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzadko. Owszem, lubię sobie posiedzieć sama w domu, ale po paru godzinach tęsknię za nim. Mam faceta tzw. \"duszę towarzystwa\", więc nie ma szans, żebym się nudziła. Czasem nadmiar jego dobrego humoru mi przeszkadza, ale to czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selimka
temu mojemu leniowi nic sie ostatnio nie chce!!!!!!!!!!!!!!! ........staram sie .....naprawde....a z niego leń wychodzi!!!!!!!!!!!!!! i maniak telewizji;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selimka
moj len tez jest dusza towarzystwa ale tylko w towarzystwie.:)........gdy zostajemy sami to robi sie spowrotem leniem!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazik2123
no to sie wpierdolilas w maliny :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selimka
kazik;) zebys wiedzial!!!!!! jestesmy razem ponad 5 lat a od roku mieszkamy razem i wszystko wyszlo jaka to dusza towarzystwa...zawsze sie w cos wpakuje...a mialo byc tak pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój za to całą dobę! Mówię, czasem to męczy, ale na zły humor działa jak balsam! Moja przyjaciółka powiedziała na przykład, że to dziwne, że jak jemy obiad, to on ogląda mecz, a ja czytam na onecie wiadomości. Nie rozumie, że to, że nie siedzimy przy jednym stole, wcale nie oznacza, że się ze sobą nudzimy. U niej obowiązkowo obiad przy stole i rozmowa o minionym dniu w pracy. Dla mnie to jest właśnie nudne. My do siebie dzwonimy średnio co dwie godziny i wtedy rozmawiamy, co się akurat dzieje lub wydarzyło. A obiad to ten kwadrans dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selimka
zazdroszcze pysiątko!!! i oby tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selimka
to kwestia dobrania sie!!! nam chyba poprostu nie wyszlo....ja i 1000 pomyslow na sekunde a z niego zycie uchodzi...:( i jak go widze na kanapie przed tv....i te kolejne centymetry wokol pasa... to zastanawiam sie co by bylo gdyby....dziekowac bogu ze tereaz to widze i mam tego swiadomosc w co byc moze bym sie wpakowala po slubie.... kocham go kurcze...przynajmniej kocham tego mojego chlopca sprzed 2 lat...co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazik2123
jeśli nie widzisz siebie z nim w przyszłości, to zbieraj zabawki cięzko będzie go w tym momencie zmienić, a jeśli się nawet uda, to pewnie tylko na jakiś czas :( wiem, że Cie to nie pociesza, ale to calkiem prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, ciężko powiedzieć. Nie wiem, mój był taki zawsze, bo choć spotykamy się od roku, to znamy przeszło 10 lat. Ja jestem np. typem lenia, a on po pracy leci na jakieś treningi, a wieczorem na rower. Też zalega przed tv, jak są jakieś mecze, ale filmy czy coś tam oglądamy razem. Właściwie dużo rzeczy robimy razem: remontujemy mieszkanie, chodzimy na spacerki, gramy na kompie, nawet jak gotuję, to on siedzi w kuchni ze mną, upijamy się razem, wspólnie myjemy auto, nie wiem, dużo jest takich spraw wspólnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie nudzę i mam nadzieję, że to mnie nie spotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna inez21
nie martw się ja też się czasem nudzę z moim facetem.a jesteśmy dopiero 2lata razem.a co to będzie jak zamieszkamy razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zerwałam...Mam jak ty 1000 pomysłów na minutę a on tylko kanapa i tv.szczytem wszystkiego był spacer.Nie było mowy o jakimś NIEZAPLANOWANYM MIESIĄC WCZEŚNIEJ wyjściu ze znajomymi.wrrrrrr.Zero inicjatywy,totalne kartoflactwo.Uciekłam 3 miesiące przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
A my nie mamy czasu się nudzić:D ciągle coś robimy, ciągle brakuje nam czasu, a jak się lenić to tylko we dwójkę:D ładujemy się do łóżeczka i oglądamy filmy:D:D:D:D:D:D cudownie jest. Lubimy się lenić, ale się nie nudzimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My też czasy świetności
mamy już za sobą razem 5 lat, 2 lata razem mieszkamy i jest porażka przez duże P ja całe dnie przed TV, on przed kompem czasami potrafimy nie zamienić ze sobą ani jednego zdania, on po prostu nie potrafi rozmawiać, nie ma nic konkretnego do powiedzenia, nawet na konkretne pytanie przeze mnie zadane. Taki buc i sobek, po prostu. Szczytem jego wyuzdania w kwestii wypowiedzi jest zaproponowanie mi w jakiś prostacki sposób abyśmy się kochali, co ja i tak każdorazowo zbywam milczeniem, bo i tak się kochać nie będziemy. Bo ja nie mogę już na niego patrzeć, a co dopiero go dotykać :O I tak tkwimy sobie w gównie, bo i tak nic nie możemy zrobić, bo finanse nie pozwalają, więc póki co jesteśmy skazani na siebie, choć oboje wiemy, że nie ma przed nami przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kghkf
to jaki z tego wniosek moje drogie panie jak sie nudzicie to idzcie sobie na jakies balety poderwac jakiegos typka moze sie zastanowia?? hmmmm, ciezko jest w zwiazkach ale nikt nie mowil ze bedzie latwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selimka
.................my baby to jednak czasem głupie jesteśmy:(.[ nie uogolniam totalnie]......dziś znow sie poklocilismy.....chce to skonczyc....ale zastanawiam sie gdzie sobie znajde mieszkanie na 2 miesiace przy takim nawale pracy jaka teraz na mnie spoczywa.....i sama nie wiem czy tak sobie tlumacze bo sie boje czy jak to jest ze mna........dla mocno chcacego niby nic trudnego......a mi sie chyba ta apatia powoli od niego udziela i tak tkwie...idiotka ze mnie!!!!!!!!czekam do wakacji bo wiem ze wtedy sprawa sie wyjasni.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea_i
do lorlana fakt, bo w zwiazku trzeba umiec nudzic sie we dwoje wlasnie film, spacer, a oze zaprosic znajmoych itp:)00000 wzielam sobie to do serca, bo tak mowilo fajne malzenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuulllkkka
powinnaś sobie znaleźć coś do robienia w domu co zajęłoby Twój czas ja mam podobną sytuację ale mi to nigdy nie przeszkadzało, bo ja uwielbiam samotność, więc mi jakby na rękę jest to że nie spędzamy czasu ze sobą non stop, tylko potrafi - mieszkając razem - robić swoje rzeczy - ja zajęłam się np. Allegro - wciąga jak cholera :) sprzedaż, kupno, myślenie o tym co najbardziej by się kalkulowało :) itd - zrobiłam też swoją stronę internetową (ale nie jakiś głupi blog którego nikt nie czyta, tylko taki prawie portal) na którą codziennie muszę coś dodawać żeby utrzymać widownię - i to mnie też wciąga - znajdź sobie kilka for, a potem wybierz takie na którym p[oczujesz się jak "w domu". Taki azyl w sieci jest bardzo potrzebny - zacznij coś zbierać, poszukaj sobie fajnego hobby, najlepiej własnie związego z kolekcjonowaniem itd... ja nigdy się nie nudzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czsem chwila samotności nie zaszkodzi, chwila spędzona na osobności, więc jak zaczynasz się nudzić z Nim to po prostu zajmij się swoimi sprawami, a jak oboje zatęsknicie to znów będzie fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość messina
wdcwsd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsunami
nuda nie jest zalezna od pieniazkow, wyjsc itp. jesli sie nudzisz to facet nie ma juz nic ciekawego do zaoferowania. "wyekspoloatowal" sie pewnie w ciagu tych kilku lat zwiazku. teraz tylko czeka zapewne na slub jako niejakie "potwierdzenie" swojego bezpiecznego statusu lenia. zajmij sie soba i nie ogladaj na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migoootka
A ja czasem lubie sie ponudzic ze swoim facetem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miladyy
ja powiem tak, jeśli nie ma o czym gadać teraz to co bedzie później? przzcież im człowiek starszy tym ważniejsza jest więź na zasadzie miłości ale takiej jako przyjaźni, szacunku i wogóle.jeśli nie macie wspólnych tematów do rozmowy to po co to Ciągnąć. nie chodzi mi o chwlowe znudzenie, bo akurat dzień jest do d... albo upał i wszyscy chodzą pomęczeni i znudzeni i nic się nie chce...ale jeśli to trwa i trwa...moja kumpela rzuciła narzeczonego bo jak sie spotykali to on gapił sie w tv ona malowała paznokcie zeo kontaktu...i teraz jest od 1.5 szzcesliwie zakochana...coś w tym jest../.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co
mnie zamieszkanie z moim narzeczonym otworzylo oczy na wiele rzeczy, wystarczylo 1.5 miesiaca...ale warto isć na kompromis, wiadomo, że każde z nas jest inne i musimy nauczyć sie żyć razem, wspólnie, jednak pewnych nawyków nie pokonamy, ja się ze swoim nie nudzę...moze czasami ale to normalne..nie zawsze jest dzień do figlów..;)nie przekreślaj wszystkiego odrazu,staraj sie porozmawiać co cie gryzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[Mały offtopic] \"nie zawsze sa pieniazki by wyjsc gdzies na miasto do kina knajpki...\" :D :O \"Pieniążki\" to mówią małe dzieci :P Ludzie, oduczcie się tego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×