Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no skąd

skąd wiecie, że KOCHACIE??

Polecane posty

Gość no skąd

Skąd wiedzieć, że się kogoś naprawdę kocha? Kiedyś mi się wydawało, że to się po prostu wie, teraz nie jestem już tak przekonana... Mam straszne przypływy i odpływy uczucia... Wiem, że nie jestem zakochana- to jak się wtedy czułam już minęło, za długo jesteśmy razem. Ale wiem, że chcę z nim być, mimo że nie zawsze jest przecudownie. Raczej się nie kłócimy, nie mamy jakichś większych problemów- może to, że wciąż jest tak samo sprawia, że to uczucie nie jest takie oczywiste?? Sama nie wiem... Napiszcie skąd wiecie, że kogoś kochacie.. Proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea_i
dobrze to ujelas zycie i milosc to jak morze na poczatku widzisz fale, przezywasz ze plyniesz, ale jak plyniesz po ukochanym morzu dlugo to tak jakbys nie plynela, ale jdnak: to samo z miloscia wazne jak jets miedzy wami jak jets u was w sercach i co daje zwiazek jak sie rozwija itd. :::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie czuje:) czuje sie, ze nie chce sie zamienic danej osoby na zadna inna i chce sie tylko z nia spedzic reszte zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marciami
"no skad" mi sie wydaje ze go kochasz...sama piszesz: Ale wiem, że chcę z nim być, mimo że nie zawsze jest przecudownie.-to bardzo wazne co napisalas i to ejst istotą miłosci:) poza tym..powiedz ukochanemu co czujesz..ze tak ejst...gwarantuje ze postara sie rozpalic w was uczucie na nowo:) sprobujcie cos zrobic zeby obudzic zastygniete emocje i namietnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skąd
MOJ FACET KAŻE MI NAGRYWAC PROGRAMY 997 NA VIDEO !!! Nagralam mu juz 11 kaset przez ostatni rok, on to ogląda popijając piwko i onanizując się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skąd
OOO... PIERWSZY RAZ SIE PODE MNIE PODSZYLI- CZUJĘ SIĘ ZASZCZYCONA :P Dzięki za wszystkie odpowiedzi. maluszek_ona to nie jest takie proste z tym "to się czuje"... nie jest tak jak na filmach czy w książkach.. a zresztą, co to tak naprawde znaczy "to się czuje"? no właśnie- CO się czuje?? marciami oj, wierz mi- my baaaardzo dużo rozmawiamy ;) A jego miłość najbardziej odczuwam nie w jakichs super akcjach tylko na codzień- że zrobi śniadanko, że pocałuje w kolano, jak sobie guza nabiję.. i po tym jak patrzy i co mówi. Nie ma chyba potrzeby rozpalania uczucia- ono jest i to wcale nie tak głęboko ukryte. TMT no to za 18 dni urodziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie
właśnie skąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasta1423
dokladnie wiem o co chodzi,tylko ze ja sie kłóce codziennie po 10 razy, a z drugiej strony wiemze jak by go nie bylo to by tez z le bylo,dobralismy sie -baran i koziorozec-dwa rogowce-nic dodac nic ujac,o wszystko są afery,jestesmy dwa lata i mniej wiecej co dwa miesuace zrywamy ale tylko na tydzien,niewim o co chodzi i tez ciagle niewiem czy go kocham,jemu nie wierze bomówi mi to za czesto a poza tym pierwszy raz powiedzialmi to po miesiacu zwiazku co wydalo misie delikatna przesada,on mówi ze milosci sie nieliczy po ilu wystapila lecz jesli jest uczucie to wtedy sie je wyznaje tak jakonmi po miesiacu.Najwazniejsza chyba rzecza to odnalesc sama siebie i wtedy z czystym sercem mozna kogos pochochac,jesli sie błądzi to nie wiesz o co samej ci chodzi i poszukujesz ciagle czegos innego,myslisz ze mozesz trafic lepiej, ale ja juz sie boje ryzykowac bo pózniej mozna zalowac.na poczatku jest tylko fascynacja i ciakawosc druga osoba,tez sie zastanawiam co moglo mnie tak fascynowac w nim....i nic nie rozumiem.Teraz nie umiem go doceniac a wiem ze jak strace to popwiem.....i kto ze mna wytrzyma teraz....takjak on..rogowiec,,,podobny domnie niesamowicie.Czasami mam wrazenie ze sie kiedys pozabijamy doslownie!!!czy cos w tym jest?zastanawiam sie=moze to wlasnie ta milosc.na czym polega zwiazek..i mam teraz mętlik w glowie tak jak wy.Wydawalo mi sie ze milosc sie czuje nie tylko gdy kogos juz niema..jaksie go straci,,,a jak tak mam =po zerwaniach placze..a potem jak on znowu jest to jestem nie dostniesienia...zazdrosc, zlosc,wszystko.Ale najgorsze jest ze jest tak samo zlosliwy i jakjuz zaczniemy toniema granic w slowach,a lzy emocji nie przestana plynąc.i ciagle to pytanie czy ja go kocham,niemówie mu tego w góle,po co skoroniewiem czy to milosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mów
po braku skarpet w nie ładzie w sypialni , po przeglądnietej historii odwiedzin www, po przegladnięciu archiwum gg, po... i inne takie podobne, zalezy kto jak mysli,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia biała
czuje czyli sam widzisz że ta osoab jest inna niz dotychczasowe i relacje z nia są inne:) jets inaczje, pełniej, rozumicie się, jets fajnie jak razme mówicie jsteście. i chesz aby to trwało czyli cchesz aby była, jets jak słonce dla ziemi, chesz byc z nia przez zycie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie po tym , co napisalam;) \'to sie czuje\' jak sie WIE (czyli ma sie pewnosc, lub prawie pewnosc - wiadomo kazdy w chwilach slabosci moze dopuscic jakas mala watpliwosc), ze osoba, ktora sie kocha, jest ta Jedyna i Na Zawsze!! W momencie, kiedy juz nie potrafisz sobie wyobrazic zycia bez tej osoby ani nie wyobrazasz sobie zamiany tej osoby na kogos innego, kiedy \'nie ciagnie\' Cie do jakichs przystojniakow poznanych na dyskotece czy gdziekolwiek i kiedy dobro ukochanej osoby jest dla Ciebie wazneijsze niz wlasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm kocham bo to czuje... kłucie w sercu, dławieniew piersi, za kazdym razem kiedy On jest daleko moje serce boli. Nie umiem bez Niego zyc:) Kocham i chce byc przy Nim:) tak zwyczajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marciami
no skad..jak dla mnie w takim razie to masz za duzo czasu wolnego i za duzo myslisz:P ;) nie kuś losu...ciesz sie, kochaj i wierz w ta milosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nie
brzydzi mnie dotykanie jego stóp (nawet zapach:)) ), jego pryszcze, nie denerwuje mnie u niego to co u innych, lubie prać jego skarpetki...to musi to być miłość:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem to.. zycie bym za niego oddala, bez wachania. wszystko. czego by tylko pragnal. stane na glowie, by zapewnic, by czul sie szczesliwy. by mu nic nie brakowalo. zeby nie musial sie smucic, przezemnie. kocham go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skąd
"gdy cię nie widzę- nie wzdycham nie płaczę nie tracę zmysłów, kiedy Cię zobaczę; jednakże gdy Cię długo nie oglądam czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam i tęskniąc sobie zadaję pytanie: CZY TO JEST PRZYJAŹŃ, CZY TO JEST KOCHANIE??" dokładnie tak to jest.... eh :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×