Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kisielka2

jak wyglada szyjka macicy po zaplodnieniu?

Polecane posty

Gość kisielka2

czy jest miekka, twarda, nisko, wysoko?? moze ktos wie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
mam na mysli kilka dni,moze tygodni po zaplodnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
nikt nic nie wie?? niemozliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxania
Jest miękka jak gąbka. Twój facet może to wyczuć palcem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
dzieki za wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kshmirana
Obniża się i jest łatwo wyczuwalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
ale jest nisko i miękka, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
co to znaczy, że jest nisko?, czy bliżej ujścia pochwy, czy bliżej sklepienia (od strony kręgosłupa)? u mnie żeby cokolwiek odczuć, muszę dosyć głęboko włożyć palec i odczuwam bliżej kręgosłupa coś w rodzaju jakiś guzków (więcej niż 1) z tym , że wcześniej to było coś w rodzaju noska (twarde) a teraz tj. 11 dzień cyklu( 30dni cykl) jaby to coś było szersze i miękkie. Cyżby była otwarta i miękka?, dodam, że to coś jest w tym samym miejscu czyli bliżej kręgosłupa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
nisko tzn blizej ujscia pochwy. masz miękką i otwarta pewnie dlatego, ze zblizaja sie dni plodne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
2-3 dni przed juz moze taka byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
w sumie to nie mam pojecia jakby to wygladalo gdyby to byla ciąza, wlasnie dlatego zalozylam ten topik, bo sama mam podobny problem, tyle ze u mnie to juz 24 dzien cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
mierzysz temperaturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
tak, mierze, teraz rano mialam 36,7 moze 36,8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
ja mam taką samą, a jestem po okresie tj. przed owulacją. Martwię się bo tyle razy mówi się, że okres nie oznacza braku ciąży. W dniu kiedy dostałam okresu miałam 37, 1 następnego dnia37,2 , trzeciego dnia 36,9, potem juz nie mierzyłam (załamałam się) , zaczęłam mierzyc dnia 9 , na drugi dzień po zakończeniu miesiączki, temperatura była 36,8 i tak sie utrzymuje do dziś tj. 11 dzień cyklu. Na Twoim miejscu bym sie nie martwiła, bo masz idealną temperaturę przed okresem. Pociesza mnie fakt, że jestem zaziębiona, fakt że po lekach ale może te dwie kreski są od przeziębienia?,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
zmierz sobie normalnie temperature pod pacha i zobacz czy tez jest podwyzszona.to bardzo prawdopodobne ze to od przeziebienia wiec nie martw sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
pod pachą wychodzi różnie, są duże rozbiezności, czasem ok. 1 stopnia. np. w czoraj po południu, mierzyłam pod pachą elektronicznym( wskazania różnią się od rtęciowego pod pachą, w pochwie tak samo) miałam 36,1, naprawdę już chyba zgłupieję. Dodam, że okres miałam identyczny jak poprzednie tj. długi, i obfity, ciągle sie boję. Jak to naprawdę jest z tymi okresami w ciąży?, lekarze twierdzą, że to tylko plamienie a nie okres, ale czytałam na forum, że może byc okres i przez 5 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
jesli bys byla w ciazy to bys miala plamienie a nie okres:) i bys juz sie inaczej czula, nudnosci itp. a w ogole to radze nie mierzyć elektronicznym , sa nieprecyzyjne :0 ja np jak mierzylam elektronicznym to przy trzech pomiarach pod rzad mialam trzy rozne wyniki, a roznily sie nawet o pol stopnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
mierzylam przed chwila jeszcze raz i mam 36,9 .wiec chyba juz sie uspokoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
ja też na to wpadłam, oczywiście w pochwie, zawsze rano o tej samej porze mierzę rtęciowym, elektronicznym tak czasem pod pachą bo szybko, ale tych temperatur nie biore pod uwagę, raczej mierzę z ciekawości. Pod pachą i rtęciowy za każdym razem wskazuje co innego. I to mierząc raz za razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
kisielko, ja na Twoim miejscu byłabym bardzo spokojna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
ja juz chyba tez bede:) dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
fajnie, tylko ja czy się uspokoję?, teraz jak sobie przypominam to i podczas okresu moja szyjka wyglądała na miękką, potem znowu nie, chyba oszaleję. Jak tak myslę, to nawet piersi mnie pobolewają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
to ze podczas okresu szyjka jest miekka to raczej normalne, tez tak mam.wtedy jest taka obolala, ze prawei jej dotknąc nie mogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
widzisz ja pierwszy raz obserwuję szyjkę i czytam różne topiki na forum, wiem, że po okresie tylko nie pamiętam w którym dniu, było tak, że cos przypominało nosek, teraz jest raczej miękka,pewnie tak mam po prostu, troche mnie uspokoiłaś. Moje nerwy wzięły sie stąd, że trzy dni przed okresem jakoś dziwnie się czułam, wszystko mnie bolało, a zwłaszcza łydki i stawy, jajniki również.Pomyslałam sobie, że jeśli z moją temperaturą jest coś nie tak, to może właśnie mam owulację?, z drugiej strony owulacja była wg, temperatur we właściwym terminie, na co wskazał okres, pojawił się dokładnie po 14 dniach od mniemanej owulacji. W każdym razie to złe sampoczucie pewnie było spowodowane jakąś choronbą z przyczyn innych, stąd brak spadku temperatury przed okresem. Teraz to ja naprawdę jestem przeziębiona co słychać i widać. Boże ale shiza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
dodam, że właśnie 3 dni przed okresem "było na całego" stąd te nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
3 dni przed okresem to nie sa dni plodne, nie masz co sie bać:) a temperatury to pewnie od przeziebienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
3 dni przed okresem to nie sa dni plodne, nie masz co sie bać:) a temperatury to pewnie od przeziebienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyyy
kisielko mam nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
bedzie dobrze , zobaczysz:) przeciez mialas normalny okres, to byly dni nieplodne, nie ma sie co martwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
ciesze sie ze rozmowa pomogla:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×