Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jdfls

Jak poznać,że mężczyzna czuje coś do kobiety?

Polecane posty

Gość do nie no nie...
a ladna jestes? Bo prawda jest taka ze facetowi potoba sie po prostu co najmniej ladna dziewczyna.I nie w tym zandnej ukrytej filozofii.Jestem facetem wiem co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2323
chyba to wlasnie jego niezdecydowanie jest najbardziej dolujace... on wie, ze chce jechac na koncert.. wydawalo mi sie , ze on chcial sie blizej zaprzyjaznic ze mna.. takie mial intencje na poczatku.. z drugiej strony nic w zasadzie oprocz przyjazni nic nie laczy.. czy powinnam go o to spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
Ja uważam,że nie Poczekaj na jego ruch Jak zobaczysz,że z jego strony nie ma żadnej reakcji to lekko się wycofaj i sama zobaczysz co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie no nie
facet moze tylko zakochac sie pieknej kobiecie.Przecietna moze pokochac ale to nie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
do nie no nie ------->Dlaczego??ale to chyba lepiej jak pokocha kobietę?bo pokochać a zakochać to różnica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie no nie
najlepiej to sie zakochac a potem ja pokochac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
ale można zakochać się zarówno w ładnej czy przeciętnej kobiecie? A odpowiesz na pytanie?Jak poznać,że mężczyzna czuje coś do kobiety? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie no nie
ja w mojej lubej do szalenstwa sie zakochalem,od razu jak na nia spojrzalem.Jestesmy 3 lata ze soba ja nadal zakochany i kochajacy bo to wspaniala kobieta.Laura kocham Cie! Ty juz wiesz kto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
w obu przecież można się zakochać.Uroda to jest pojęcie względne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie no nie
jesli przecietna ma wyjatkowy charakterek to owszem.Kobieta musi miec 'to cos'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
więc widzisz uroda nie ma tekiego wielkiego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
To dlaczego napisałeś, że to nie to samo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie no nie
racja...ale w pieknej latwiej sie zakochac i bedzie miala wiecej adoratorow...taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie no nie
zakochanie to stan 'plytszy',a zeby pokochac trzeby poznac osobe,to jest cos glebszego i silniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
ale wtedy facet może być o to zazdrosny?bo każdemu się podoba albo uważać, że nie ma szans u takiej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie no nie
no tak...ale jaki dumny jest...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dziwne
:-D ale jest problem,czy będzie starał się o taką kobietę,bo może myśleć,że nie ma u niej szans.Czy się odważy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po czym moge poznać ze mojemu facetowi jeszcze zależy na mnie i jest zakochany??jestesmy ponad 3 lata razem... A takie pytanie się jego jest bez sensu bo i tak powie, ze kocha i ze mu zalezy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To chyba
łatwo jak jesteście ze sobą tyle lat:)Czy się troszczy o Ciebie?codziennie odzywa,pisze.Prawi Ci komplementy i czy nadal czujesz się przez niego kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie po
czym jeszcze można poznać?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszczy sie i to bardzo, odzywa sie codziennie i jak tylko możemy to również widzimy sie codziennie, gorzej z tymi komplementami...jak bym sie czuła kochana to bym sie raczej nie pytała:) Zazdroszcze kobitkom które posiadaja takiego faceta, że to z daleka widać, że dla niego liczy sie tylko ona i nikt wiecej...chciałabym kiedys usłyszeć od jakiejs kumpeli albo kogokolwiek \"widać że on jest w Tobie zakochany\"...wiecie o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prosze o radę
A słuchajcie kumpel mojego chłopaka okazuje mi niesamowite zainteresowanie. Prawi mi komplementy. Wygłupia się przede mną i popisuje. Wypytywał się mnie kiedyś czy mam zamiar wyjść za mąż za mojego chłopaka. Często na mnie patrzy.Widze to niekiedy kątem oka. Mam wrazenie ze czasami udaje, że mnie olewa i chce tym samym we mnie wzbudzić reakcję zazdrości. Ale jak dotąd mimo, ze zaczynam ostatnio delikatnie to odczuwać, to jednak mu tego nie okazałam. A jak przy nim okazuje miłosc mojemu chłopakowi to zauważyłam, ze on albo odchodzi, albo jakis dziwny sie robi. Poza tym sam pare razy ewidentnie okazał mi zazdrość. Nie wiem. Troche nie potrafie go rozgryźć. Z niego jest straszny lekkoduch i mam wrażenie, że w tym wszystkim chodzi o to, ze jestem dla niego nieosiągalna. Wiecie to taki typ faceta, który raczej nie ma problemu z wyrwaniem dziewczyny. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja nie chce wcale tej sytuacji. Nie jest mi to potrzebne, a wręcz zaczyna mi to przeszkadzac, ponieważ coraz częściej o tym mysle. Facet mąci mi w głowie. Mam potrzebe wyjaśnienia tego z nim, ale tez nie chce wyjsc na idiotkę. Czy uważacie, że mam podstawy zeby mysleć, że on się we mnie podkochuje??? Czy po prostu traktuje mnie przedmiotowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, ja byłam w bardzo podobnej sytuacji, wiele razy pytałam sie na kafeterii jak poznać że facet się zakochał. ale dalej nie wiem o co mu chodziło, bo najpierw oszalał na mój widok, ciągle zerkał na mnie, gdziekolwiek był zerkał na mnie, kiedy szłam na spacer widziałam jak patrzy się na mnie przez okno. kiedy spotykalismy się zagadywał a na pożegnanie mówił słodko pa. Ma dziewczyne ale nie chciałam niczego innego niż przyjaźni, chociaz okazywałam mu też ze mi sie podoba. Później ochłodziły sie nasze stosunki, teraz tez patrzy sie na mnie, nie raz zagada, nie wiem o co biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze cos wtrące , żyje na tym świecie 27 lat i dochodze do wniosku że faceci to dziwolągi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fran
o kurcze.... skąd ja to znam. od ponad roku widze, ze baaardzo fajny kolega, ktorego znalam tylko z widzenia okazuje mi zaniteresowanie. Bardzo subtelne, delikatne ale jednoznaczne. Zaproszenia tu, tam, podwozenie do domu, wspolne wyjazdy ze znajomymi.Patrzy na mnie, czasem ucieka wzrokiem, kiedy się widzimy zawsze podchodzi i najpierw wita ze mna.Traktuje mnie szczególnie. Przy pozegnaniu przytrzymujemy dlonie, potem spogladamy na siebie. Oboje oniesmieleni.Ostatnio wiedzac ze spotkamy sie nastepengo dnia złożył mi życzenia do kolejnego poranka.... żebym się wyspała, żebym miała kolorowe sny, żebym w ogóle mogła zasnąć, żeby kropla deszczu na mnie rano nie spadła, żebym nie musiała czekać na tramwaj, żeby od razu przyjechał... i to były życzenia do następnego dnia. Nastepnego dnia pytał czy życzenia się spełniły, towarzyszył mi, podobnie wcześniej podczas zawodowych spotkań, wyjazdów kręci siękoło mnie, poznaje mnie ze swoimi prywatnymi przyjaciółmi - kolegami. Potem jakby się wstydzi i ucieka. Milczy.Czuję, ze jestem mu bliska, że jesteśmy do siebie przywiązani, że coś ważnego jest na rzeczy. Porblem w tym, że nie powiedzieliśmy sobie niczego, w sumie nie jesteśmy razem, nigdy mnie nie pocałował, takie sytuacje wprawiały go w potworną nieśmiałość, wręcz panikę. mam wrażenie że inni to widzą i nas obserwują. Facet ma 34 lata i zachowuje się jakby nigdy nie był z kobietą! Nie bardzo wiem co robić, jak się zachować ,iedy on jest jakby spięty.Czasem mi smutno, że może to mi się wydaje, że może to ja się zakochałam, a on jest spięty dlatego że nie chce by to się dalej rozwijało..... z jakichś powodów nie chce albo się boi? Raz otrzymałam maile, że to wszystko mi sięwydawało, że nie wracajmy do tego tematu, a potem zaczęło sięto samo.....mam wrazenia jakby wspinał się pod jakąś niebotyczną górę, jakby coś było nie tak. Nie chcę go zranić ani spłoszyć jakaś bezpośrednią rozmową, ale czuję że będzie musiało to nastapić. Nie może być tak, że od roku czuję zainteresowanie nieustanne kogoś ważnego dla mnie, które w nic konkretniejszego się nie przeradza. Co zrobić zeby nie zepsuć tego co jest fajne, choć niepowiedziane, ale żeby doprowadzić jakichś konkretniejszych kroków naprzód lub wycofania się? Poradzcie mi, kurcze nie jesteśmy licealistami mamy ponad 30 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak nie zdam prawka
to sie da poznac, to sie czuje i nie potrzebne jest zakladanie takich postow...ale fakt w sumie kazdy przez cos takiego chyba musi przejsc a swoja droga zazdroszcze...bo taka niepewnosc jest na swoj sposob piekna...gdy masz juz to w zasiegu reki wszystko juz jest troche innaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak nie zdam prawka
zastanow sie czy tak fakltycznie jest. moze jestes zwykla kolezanka czy cos w tym stylu. znam wiele dziewczyn ktore twierdza ze facet ciagle na nie patrzy i nie moze oderwac od nich wzroku a w rzeczywistosci tak nie jest, narazaja sie tylko na smiesznosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×