nizszy facet-wyzsza kobieta

Od kiedy pamietam, zapieralam sie wszystkimi czesciami ciala, ze moj facet musi byc wyzszy ode mnie. Mialam wrecz na tym punkcie obsesje. A poniewaz mam 175, czasami zdarzali sie jacys amatorzy wysokich lasek:) Twardo mowilam nie!! Az pewnego dnia odkrylam ze jest ktos, nizszy ode mnie o 2 cm, kto jest dla mnie dobry czuly, slowem po prostu wspanialy. Zaakceptowalam jakos ta roznice wzrostu, gdyz uwazam ze 2 cm nie powinny decydowac o moim szczesciu, ale czasami mam z tego powodu malutkie doly:) Czy ktos z was jest w podobnej sytuacji?:)))

tak ja mam 182 a mój facet 180 przez rok upierał sie ze ma 184 a jestem wyższa tylko w butach :) teraz mówi, że mam za bardzo natapirowane włosy :P ale nie ma z tego powodu kompleksów nie wiem w ogóle z czego robisz problem 2 cm to nic miałam kiedys takie samo postanowienie co Ty, tylko, że czesto zdarzali mi sie faceci w okolicach 170cm - 12 cm to już troche inaczej wygląda niz te 2 cm

Moj jest nizszy o prawie 8 cm. Kochamy sie i jest super :-)

Wspolczuje ci. Widocznie nie zasluzylas na kogos wyzszego, czyt. lepszego.

jest możliwy czemu nie ale skoro ma dojść dos exu to dopiero wtedy zaczynają się problemy. Wiadomo że skoro laska jest większa i silniejsza to ona dominuje i wtedy można współczuć takiemu facetowi który po prostu zwija się z bólu... Auuć !!!

jest niski i chudy to jest 100 % pewności że wyższej od siebie nie zadowoli !!!

jak kobieta dobrze obciąga to nic nie gra roli.

no i ?