Ciało a zbliżenie, ciekawa jestem waszego zdania

Ostatnio rozmawiałam z koleżankami na temat wyglądu a tego jak facet odbiera kobietę przy pierwszym i dalszych zbliżeniach.Głównie chodziło o nagość obserwacje drugiej osoby itd.Wśród nas była dziewczyna która jest bardzo zakompleksiona ( naszym zdaniem przesadza i wyolbrzymia swoje wady) przez co nie może znaleźć sobie partnera bo boi się odrzucenia, tego że ją facet wyśmieje itd.Niszczy skutecznie to co jest między nią i partnerem bo większą uwagę poświęca ukrywaniu swoich wad niż oddaniu się namiętności. I padło dość wulgarne stwierdzenie ale jestem ciekawa waszego zdania bo jedna z moich koleżanek powiedziała jej że facet jak jest napalony, jak jest chemia to nie widzi nic poza swoim chu.em.I teraz sama się zastanawiam na ile w momencie pierwszego i tych późniejszych zbliżeń facet ocenia ciało, wady, zalety partnerki...czy jak jest chemia i dzika namiętność a on zobaczy nie to czego się spodziewał może mu się wszystkiego odechcieć czy raczej liczy się to co ich łączy

naprawdę nie macie zdania :o

na poczatku chyba za bardzo sie nie przyglada, jest podjarany nowa partnerka i sytuacja,a pozniej zaczyna patrzec bardziej krytycznie.

arghh jestes kobietą czy facetem bo to wazne :)

a jak sadzisz ;]

ze kobietą :P

jestem prawiczkiem, to PRAWIE jak kobieta, buahahahahaha :P

nie mam zdania, nie jestem facetem :P a tak w ogole to myślę, że to zależy od faceta... jeśli ją naprawdę pokocha to chyba mu nie powinny przeszkadzać jakieś drobne mankamenty urody (:

kurcze :o

czasami facet potrafi sie zdziwic gdy po zdjeciu biustonosza push up okazuje sie ze piersi sa dwa razy mniejsze.. ale faceci tez maja swoje kompleksy..

coz, z tymi piersiami najgorzej. bez stanika potrafia wygladac paskudnie :(

ale chyba rzadko który kocha juz przy pierwszym zblizeniu jak jest chemia najpierw łóżko potem ewentualnie miłość takiemu co kocha to nawet wady sie podobają dlatego pisalam o chemii

wtedy facet traci nimi zainteresowanie i to jest takie uczucie jak gdyby dac komus pieknie opakowany prezent, ta osoba rozrywa papier, wstazki, a w srdoku ukazuje sie...pomarancza. mandarynka. rozczarowanie:( :( :(

pomarańcza --masz na myśli cellulitis, rozstępy?

czyli ta kolezanka ma racje:(

ale z drugiej strony koles chyba widzi na pierwszy rzut oka czego moze sie spodziewac,czy dziewczyna szczupla, czy przy kosci,push upem az tak bardzo nie da sie powiekszyc piersi,a cellulit...no to juz gorsze,al jak szybko sie z siebie zrywa ubrania to tego nie zdazy zobaczyc...

hmm, a moze sie nie zakochac przez cialo, ktorego wyglad go rozczaruje??

mysle, ze facet przewaznie jak ma okazje to "przeleci" nawet pozniej jakby mial mowic , ze byla gruba, wiszace cycki itp itd.... to nie chemia - to krew z glowy odplywa do....

w sumie to takich rozstępów np nie widac kobieta jest szczupła ładna koleś sie spodziewa reszty też mniej wiecej takiej samej a tu ...:o

mowilam o piersiach! piersi w push upie wygladaja zupelnie inaczej niz bez niego :/

ale ta moja kolezanka to ma dziwne kompleksy bo jej przeszkadza nie zaden celulit tylko to ze ona ma zbyt duże brodawki przy piersiach, napiła sie i nam powiedziała:P

jak ta twoja kolezanka bedzie miala takie kompleksy to nawet dlugosc paznokci bedzie jej przeszkadzal.. coz.. wyobraznia nie zna granic

szkoda ze nie ma tu facetów, kobiety bywają bardziej tolerancyjne to oni są wzrokowcami

coz, ja mam bardzo, naprawde bardzo male piersi, a sylwetke dosc pokazna tzn nie jestem gruba ale wysoka i proporcjonalnie zbudowana. na co dzien nosze push upy i jest ok, ale jak facet pierwszy raz widzi mnie nago to mam wrazenie, ze nie potrafi ukryc rozczarowania..i komplementuje moj tylek :( to strasznie przykre, dlatego chce zdecydowac sie na implanty.

suzzzi a spotkałaś sie z przykrymi sytuacjami ze facet to skomentowal albo mu sie odechcialo? jest jeszcze jedna sprawa bo jeśli ktoś jest np przy kości to to widac na pierwszy rzut oka a jeśli kobieta np jest szczupła ale ma całe ciało okaleczone rozstępami i jest oszpecona to tego nie widać i taki facet idąc z pulpetem do łóżka wie mniej wiecej czego sie spodziewać a co w przypadku wad niewidocznych. czy mówić o nich przed zbliżeniem?

nigdy wprost, ale raz facet spojrzal na moje piersi i spytal czy dlugo sie odchudzalam..:( coz, nie mam jedrnych, duzych piersi :( mysle, ze rozstepy i cellulit ma kazda laska, jedna wiecej, druga mniej, ale to nie jest oszpecajace. ja sie np zastanawiam, czy facetow nie odstraszaja dziewczyny z tradzikiem na twarzy (sorry, jesli kogos urazilam), plecach itd.

no ja nie wiem czy trądzik na plecach jest gorszy :o http://www.drnatura.pl/r6.jpg

chyba za drastyczny przykład dałam :)

faceci czasami lubia blizny.. twierdzac ze to oryginalne.. sama mam blizne na dekolcie.. a cellulit czy rozstepy.. coz jezeli skora jest gladka w dotyku- kremy, balsamiki, pellingii.. to facet bardzo to lubi.. z tymi krostkami to moze byc troche gorzej..