no dobra,jest topik o zamkniętych w sobie facetach,a z kobietami?

no właśnie,jest taka któraś?i jak sobie z tym radzi? i pyt do facetów,jeżeli tu wchodzą:)jak radzicie sobie z taką osóbką?

zamknięta w sobie?

Ja jestem:O Nie radze sobie z tym.

no to witaj w gronie:(:(

ja jestem bardzo zamknięta w sobie. na dodatek jak widzę że komuś na mnie zależy to jeszcze bardziej się odsuwam. wiem że dużo tracę... ale nie potrafię się zmienić nie potrafię zaryzykować:( ma któras z Was tak?..

opisujesz mnie...........

i też jeszcze nie znalazłam na to lekarstwa:(

hmmm,mało coś zmkniętych w sobie,spróbuje jutro,póki co dobranoc

dobranoc i mam nadzieję że temat zostanie na dłużej bo tez mnie interesuje:)

upupup

gdy_milosc_odchodzi >witam też mam nadzieje że temat jakoś sie rozkręci;) fajnie by było gdyby któraś napisała jak sobie z tym poradziła:) na razie zmykam, i pozdrawiam wszystkie zamknięte

Chyba mogę dołączyć do klubu :) Mam spore problemy z nawiązywaniem nowych kontaktów, a ostatnio nawet z pielęgnowaniem tych istniejących :( Nawet nie wiem, dlaczego tak się dzieje... Czuję się jak za szklaną szybą, przez którą nie mogę porozumieć się z innymi :/ A najgorsze jest to, że nie wiem, jak sobie z tym poradzić...

up

też tak mam:(to jest jak bariera,której nie umniem pokonać i z wiekiem jest coraz gorzej,jestm potwornie niepewna siebie,i z regóły nie wiem co powiedzieć,więc siedze cichutko w kącie:(:(:(