mielismy sie spotkac po jego pracy, mial zadzwonic, nie zadzwonil i wrocil do

domu, teraz jest na gg.... :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( po raz kolejny mnie olal :(:(:(:(:(:(:(:(:(

no tak:( chyba ze ma porblem ja jak mam od razu uciekam od ludzi. cche sama rozgryzc problem nic mnie nie cieszy... a ze empatyczna jestem nosze w sobie cierpienia pol rodizny:(

mozesz teraz zrobić to też go olac i to porządnie i na dlugo i tak żeby mocno poczul... jeśli zrobisz mu awanturę albo zaczniesz wypomniać, albo co gorsza plakać...nic nie wskórasz

moze to nie bedzie latwe,ale naprawde powinnas go olac!!!nie odzywaj nie sie nie pisz do niego.nic ich bardziej nie wkurza

nawet pomyslalam ze moze zapomnial telefonu, albo ze mu bateria padla - jak jeszcze byl w pracy to zadzwonilam do niego z innego numeru (siostry), on go nie zna, odebral a ja sie rozlaczylam :( czemu ja chodze z takim dupkiem :(:(:(:(:(

miej go w d...ile macie lat?

on ma 22, ja 21, jestesmy razem 2,5 roku :(

miej go w d...ile macie lat?

wiesz, 20-21lat to czas, gdy ludzie ucza sie dopiero zachowań w tej sferze, ale trzeba bronic swoich praw...mimo wszytsko

moj ma 24 ja 22 i tez mnie czasami olewa:D ale nabralam do niego dystansu hehe:) niech se nie mysli,ze swieta z nim spedze

zadzwonil teraz i powiedzial ze wczesniej nie mial czasu rozmawiac a pozniej padla mu bateria, i ze dzwoni zeby sie umowic, spytalam jak to nie mial czasu rozmawiac skoro od kogos obcego telefon odebral, a ja mu wczesniej nawet wyslalam 2 smsy ze czekam az zadzwoni, a on powiedzial zebym dala spokoj i jak mam byc taka zlosliwa to on nie chce ze mna rozmawiac a ja powiedzialam ze nie jestem zlosliwa i to on sciemnia, bo do mnie nie mial czasu zadzwonic chociaz na chwile ale rozmawiac z kims innym mial czas... spytalam czy teraz dzwoni zeby sie umowic, a on powiedzial ze teraz to juz sam nie wie czy chce :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( powiedzialam zeby dal znac jak bedzie wiedzial i wylaczylam telefon :(

a teraz napisal smsa "zajebiscie, moglas mowic ze i tak nic z tego nie robilbym sobie nadziei" :(

hehe..trafial kosa na kamień...:) niezla jestes

chora histeria;) uspokoj sie dziewczyno!!!!