Czy porozmawiać???

mam pewien kłopot od paru lat podoba mi się pewnien mężczyzna a właściwie iskrzy miedzy nami.Od pewnego czasu W towarzystwie unika moich oczu ,nawet jak ze mną rozmawia.jest to nie do wytrzymania i bardzo Jawne. Oboje jesteśmy w stałch związkach.Ja niechce burzyc dotychczasowego mojego życia.A Sytuacja która narasta miedzy mną a Tym drugim jest nie do wytrzymania.Bardzo napięta.To sie chyba czuje ,że coś jest nie tak.I teraz mam problem. Czy mam poprosić o szczerą rozmowę tzn o spotkanie tego drugiego i wszystko sobie wyjaśnić,pogadać co o tym myśli, o tym dlaczego mnie unika i wogóle o tej sytuacji.Chciałabym mu powiedzieć ,że nie zamierzam odchodzic od męża,że moje małzeństwo jest dla mnie bardzo ważne. Czy warto podiąć tą rozmowę.Chciałabym by to napięcie miedzy nami znikneło.Czy zostawic tak jak jest?? poradźcie

Czy ktoś mógłby mi doradzić\\?

;(

zalezy co chcesz uzyskac! jezeli chcesz byc wierna zona, to lepiej niech jest tak jak jest! ;)

Nio chcę być wierną zoną. Ale wydawało mi się że rozmowa z tym meżczyzną wiele wyjaśni i napiecie zniknie.

Moim zdaniem , nie powinnaś nalegać na rozmowę . Co ,jeśli to tylko Twoje odczucia , które nie mają pokrycia w rzeczywistośći? Ty go poprosisz a on CI odmówi? Zostaw tak jak jest. Jeżeli mężczyzna chce z Tobą porozmawiać na pewno znajdzie sposób. Ja nie lubię się nikomu narzucać a Ty ? Pozdrawiam.

zostaw tak jak jest..po co sobie mieszac w glowie?

Nio raczej nie lubie sie nażucac,ale sytuacja miedzy nami jest nie do wytrzymania ,niechce żeby to pekło co robić.A nie moge sie z nim nie widywać bo to ktos z rodziny niestety.hmm

co ma być to będzie, nie przyśpieszaj. Ja bym jednak starała się unikać tego pana i czekała aż czas wszystko załatwi. tymbardziej jeżeli to ktoś z rodziny, możesz sobie kłopotów narobić, a poco?

Moim zdaniem , nie powinnaś nalegać na rozmowę . Co ,jeśli to tylko Twoje odczucia , które nie mają pokrycia w rzeczywistośći? Ty go poprosisz a on CI odmówi? Zostaw tak jak jest. Jeżeli mężczyzna chce z Tobą porozmawiać na pewno znajdzie sposób. Ja nie lubię się nikomu narzucać a Ty ? Pozdrawiam.

Puc-puc---------------- puk - puk . Jest tam ktoś ....????POzdrawiam i zachęcam do prezentowania własnych myśli !

Kochani jednak myslę ,że nie porozmawiam.Daliście mi do myslenia. A druga rzecz jak sprawdzic czy mi się zdaje.Chodzi o to ,że wszystkie objawy wskazują iż \"COŚ\" jest między nami.Byc może to tylko zainteresowanie powierzchowne.Jednak boję się tej napietej atmosfery.To chyba sie czuje.dziwne to wszystko