co sprawia ze facet zakochuje się?

szkoda,że nikt nie z Panów nie potrafii na to pytanie odpowiedzieć:(

tak kladzie delikatnie dlon na ramienu np jak idziecie korytarzem i mowicie o wszytskim tylko nie o was, sprawdzone zawsze byl zainteresowany:) dotyka twej dloni niby przypadkiem jak jestescie pryz komie ( ktos plozyl mi swa dlon na mojej gdy moja byla na myszce i klikalam w cos, to on pokazwyal jak mam to robic w progtamie:) jak wertujesz ksiazki i cos szukasz pokazuje ci ze cos jets tu i lekko dotyka dloni:)

co do lubienia, to mi powiedziłą, ze mnie lubi..i co z tego: lubienie to nie znaczy, ze mu sie podobam...moze mnie lubic jako człowieka...tak poprostu...a gadalismy i o powaznych sprawach..ja gadałam, on radził...słuchał...no własnie...ale dystans jest..on sie nieotwiera :(

nie dotryka :P nie ma okazji ;) nie smiały a do tego jesli nic nie czuje to nie będzie dotykał..no i moze boi sie, ze ja nic nieczuje..i zę sie wygłupi, narazi czy coś..i straci prace...zycie to bagno w takich sytuacjach..nie wiadomo kiedy sie zapadniesz...:(

:(

a ile Wy macie dzieci lat?

zaraz dzieci...:P...wystarczająco duzo...widziałeś..niektórzy nawet po 26...

no rozumiem:) oj to ty zachec spojrzeniem;0 usmiechem:) no i powowli bo tak na mur go to nie:) piekny czas we dwoje, slowly ale skutecznie:);) cen spotknia, to co mowi;) to widac, czy pan ma cos wiecje niz lubienie:) rozumiem ze duzego kroku nie robi bo nie wie czy to czujezsz, czyli krockzi male z obu stron musza byc:)

ja zawsze kiedy mi zależy to robie sie bardzo nieśmiały, małomówny, niezdarny i przez to małointeresujący :(

tylko nie pan, pan brzmi tak staro..a on nie jest stary :P kurcze, no wiem ze slowly...ale sie troche męcze... wiesz, niby jak gadam to uwaznie słucham, patrze jak najwięcej w oczy...obdarzyłam zaufaniem i gadałam o powaznych sprawach, ostatnio tez wykonałam taki gest, ze powinien sie domyslic, ze lubie go bardziej..no...ujmijmy to tak delikatnie ;)

samtNICKu - to moze czas ie jakoś zmienić..ja walcze z niesmiałością i własnie próbuje sie przy nim normalnie zachowywac...nie uciekac, nie zamykac sie.... bardzo byłoby szkoda, zeby udzie tracili sznse na fajny związek przez niesmiałośc.... a samotNICZKA ze mnie niestty jest..a nie chce dłużej, o nie!

tyui--->jestes pelnoletnie?

jeszcze chwilka i będę...

tylko nie pan, pan brzmi tak staro..a on nie jest stary :) wiemy:) kurcze, no wiem ze slowly...ale sie troche męcze... wiesz, niby jak gadam to uwaznie słucham, patrze jak najwięcej w oczy...obdarzyłam zaufaniem i gadałam o powaznych sprawach, ostatnio tez wykonałam taki gest, ze powinien sie domyslic, ze lubie go bardziej..no...ujmijmy to tak delikatnie cmok;) tak trzymaj:)

sorry, ale za molestowanie nieletniej to faceta moga wsadzic, wiec moze poczekaja az bedziez, bo on ma date twojego urodzenia w dzienniku

kropeczko, lea kłapouchy- o ile wiem to molestowanie do 16 roku życia :P

on date mojego urodzenia słyszał ode mnie :P hehe i vice versa

tyui - ja też pracuje nad sobą, a musze przyznać że z wiekiem to łatwiej przychodzi,

no, to chyba lepiej..każdy dzien..nowy sukces w pracy nad sobą...jak teraz zaczełam to za jakies 10 lat moze dojde do perfekcji ;) a ty bądź dzielny i sie staraj....bo jednak to troche od faceta zalezy czy cos wyjdzie...bo gdybym nie czuła , ze jak ja wyjde z inicjatywa to znaczy, ze sie narzucam, to bym się narzuciła..ale nie..bo to facet powinien zdobywac, no nie ;) ??? także walcz z niesmiałością, jak i ja walcze ...:) no...

tyui--> Ty jeszcze tu? ja już z \"mam 26 lat\" w kinie byłam :D pozdrawiam Cię kobitko

black - ja naiwna jestem, naprawde, czy to taki żarcik ??? jesli prada to jak wrażenia ;) no, a ja siedze tu i smęce..jak widac...:(

żarcik oczywiście hmm:D za bardzo egoistyczni jesteśmy :(

oj, ja egoistka okropna...ale moze bym sie z egoista dogadała..miłosc zmienia, no nie? człowiek jakis taki wrazliwzy na istoty wokół sie staje... o ile to miłosc odwzajemniona... bo ja z tej niepewności to narazie gryze, kąsam i szczekam :(

http://www.suknie-slubne.pl/kolekcje.php?m=1&kol=7&gr=0&poz=291 sliczna, co nie... i nie myslec sobie, ze chce go pod ołtarz zaciągnąc...;) lubie oglądac ładne ubranka :)

hm..chyba obie poszukujemy..z tego co czytam zresztą, to ty juz znalazłas.. Ja jeszzce nie, bo podobno jestem egoistką i trzeba ode mnie uciekać (jego słowa) :( a ile wlasciwie masz lat? :)

piekne mmm....:)

ja nie poszukuje..ja znalazłam..tylko czy on mnie by chciał..bo co z tego, ze znajde i się zakocham jak on odrzuci mnie??? juz za chwilkę bede mogła kupowac alkohol ;) (to taka wzmianka co do wieku)

hm, ja już moge kupowac od roku:) to gratuluję, że znalazłaś:) te motyle w brzuchu mmm na wioisnę to się ludzie zakochują:)

ja jestem na tu na razie, przez chwilke..nie zdziwić się jak nagle nieodpisze...bo mnie próbują odessac od kafe ...a ja kompa okupuje od kilku godzin :(

doobra, nie zrozumiałyśmy się chyba z tym znajdowaniem i cos dziwnego wyszło...:D