Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutasek30

rozmawialam z przyjacielem o seksie...

Polecane posty

Gość smutasek30

Wczoraj wieczorkiem pisalismy o seksie,...znamy sie rok, widzielismy kilka razy..miedzy nami był juz seks...potemw szystko sie urwało...Teraz znow utrzymujemy kontakt,duzo piszemy, pomagamy sobie w klopotach, wspieramy....aler rozmowy ostatnio schodza na temat seksu...Oboje stwierdzilismy ze chcemy sie kochac...Nasze sytuacje rodzinne sa trudne chociaz oboje jestesmy wolni, nie mamy zbyt duzo czasu na spotkania..pracujemyza granica.Bardzo bym chciala sie spotkac, ale tak zebysmy mieli dla siebie czas...zebym mogla sie nim nacieszyc.Padlo pytanie na temat szybkiego seksu..mnie to nie interesuje...ja potrzebuje bliskosci...co rozumieci pod pojeciem"nagly przyplyw pozadania"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja racja
Daj sobie spokój. Facet miał chętkę se poświntuszyć i tyle. A o bliskości, jakiej chcesz, nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka18
najpierw nagly przyplyw porzadania a potem kac moralny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek30
watpie zeby chcial poswintuszyc...sytuacja w jakiej sie teraz znalazł nie napawa do zabiegania o szybki seks...my nie rozmawiamy tylko o seksie...rzadko o nim rozmawiamy.Niedawno zmarla jego byla zona, zostal sam z dzieckiem..to chyba nie jest moment na szukanie przygod ....wiec dlatego napisalam na kafeterii ze nie wiem jak mam sie teraz zachowac i co o tym wszystkim myslec.Wspieram go jak moge,a on zwraca sie do mnie ze swoimi problemami dotyczacymi synka i nie tylko. Jest mu trudno odnalezc sie w tej sytuacji.widze ze jest mu ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×