Jestem Cholernie Zazdrosna O Swojego Chłopaka

Jestem z moim facetem już ok 2 lat. Nasz związek przeżywał wzloty i upadki - jak to w życiu bywa. Ale z dnia na dzień staje się coraz gorzej... Zaczęłam mieć straszne kompleksy na pukncie swojej urody- mam lekką nadwagę i nie należę do osób \" sypiących kasą\" toteż nie stać mnie na różnego rodzaju zabiegi w celu poprawienia swojego wyglądu - solarium, sauna itp. Mój chłopak w tym roku był zmuszony zmienic szkołę- poszedł na zaoczne studium. Tam też poznał dziewczynę, która stała się \" przeszkodą\" dla nas obojga. Tomek podał jej swój nr kom. , gdyż kazdy w klasie wymienil się z nią tel. Tylko, że odnoszę wrażenie jakby ta dziewczyna się do niego podwalala - a on tego nie widzi. Dzwoniła już do niego pytać co było na zajęciach - mogła zadzwonić do swojej koleżanki, z którą znała się już wcześniej i która również była uczestniczką zajęć... Pisze do niego jak tylko ma jakiś pretekst - to przypomina mu o zajęciach, to pisze pytania do egzaminu, sklada DOSC DLUGIE zyczenia na Swieta, zagaduje go w szkole. Ona podobno wie o moim istnieniu, ale sam fakt, ze non- stop słysze jej imię wywołuje we mnie atak zazdrosci i mam ochotę jej wygarnąć. Mój chłopak nie należy do osób przeciętnych. Jest bardzo interesujący... Ja się za taką nie uważam. Boję się, że go stracę. Mam jej e-maila... Zastanawiam się czy nie zagadać do niej ANONIMOWO na internecie i nie wybadać czy jest zainteresowana moim Tomkiem... :? Co Wt byście zrobili?

to daj se pstryka w nos :) pozdro

Przesadzasz! Nie widzę,żadnego powodu do takiej zazdrości. Już nie wolno napisać życzeń na świąta lub zapytać o egzamin?:/

naczy jej :)

ja bym jej wywaliła z garści a co! podrywaczka cudzych menów! :)

To ja powinnam dostać już w twarz od 15 lasek;/ bo \"śmiałam\" napisać do ich facetów pytanie o wynik egz lub złożycz życzenia! I o zgrozo rozmawiam z nim w przerwie zajęć lub idę na kawę! Przecież to jakaś paranoja! Ps jestem w szczęśliwym związku

czy w szkole powyżej liceum jest zasada, że nie prowadzi się studentów/uczniów za rękę. Dlatego też ludzie z jednego roku nawzajem informują się o pytaniach na egzaminach, zmianach rozkładu zajęć itp. To naturalne i facet powinien się cieszyć, że ma dobre źródło informacji. Czy ta laska podkręca do niego - sama nie wiesz. Problem tkwi w Tobie - masz niewielką nadwagę - schudnij, poczujesz się bardziej pewnie i nie straszna będzie Ci jakaś tam panienka. Pomysł z wybadaniem jej przez net jest kiepski - sprawa może się rypnąć wbrew temu co Ci się wydaje, Twój facet dojdzie do wniosku, że jesteś nienormalna robiąc takie rzeczy i będzie miał rację. To naprawdę nie ma sensu. Zrób coś by Twój facet znowu oszalał na Twoim pukcie. Wtedy widmo tamtej zniknie jak sen złoty.

Widzę ze moje przedmowczynie probuja ci wmowic ze przesadzasz i nie masz najmniejszych powodow martwic sie o swoj zwiazek..hmm mysle ze nie zaszkodzi jak delikatnie wybadasz sprawe, moze to rozwieje twoje podejrzenia, ale zrob to bardzo delikatnie i przenigdy nie zdradz sie facetowi ze to robisz:) zgadzam sie ze nie ma nic dziwnego w tym ze ludzie z tej samej grupy wymieniaja sie informacjami na tematy zwiazane ze studiami ale niewykluczone ze ta panna specjalnie szuka pretekstu do zagadania...takze moja rada:jesli masz mozliwosc to wybadaj sprawe ale pamietaj nie zeswiruj na tym punkcie, zycze powodzenia:)