Komu dzis smutno niech sie wpisze

Wczoraj zostawił mnie mój mężczyzna po 9 latach związku i wspólnego mieszknia. Wiem, że on już mnie nie chce, ale nie potrafię się z tym pogodzić, strasznie za nim tęsknię, choć wyrządził mi wielką krzywdę, bo zdradził mnie. Najgorsze, że wybaczyłam mu to, ale on i tak mnie już nie chce. Koszmar. Nie wiem jak mam żyć bez Niego. Mam 25 lat i zawsze żyłam tylko dla Niego, a On \"nosił mnie na rękach\". Jak może wypalić się takie uczucie?

Wczoraj zostawił mnie ukochany po 3 latach bycia razem mieszkania i wspólnych planów. Nadal kochamy się jak szaleni a rozdzieliła nas...moja praca i jego zazdrość. Nadal nie mogę się otrząsnąć, siedzę w pracy jak otępiała, nie wierzę w to co się stało..

mi jest bardzo smutno jestem sama jak palec nie mam nikogo:(

Wiec nie jestescie same. 3 lata, 9 lat, to straszna kupa czasu. Ja jestem po 1,5 roku z moja Myszka i umieram bez niej. Jeszcze 3 dni i przyjdzie chwila prawdy!

chmurek chwila prawdy to znaczy??

To znaczy, ze sie umowilismy zeby w koncu pogadac, wyjasnic wszystko. U mnie juz tylko zludzenia zostaly..

czemu złudzenia co się stało???????

myszko, mam tu gdzies swoj topik, tam wszysciutko bylo. Chyba ze chcesz, to Ci skopiuje?

JEST mi smutno, zle. Nie potrafie sobie poradzic z bolem. Wszystko sie posypalo.... A jeszcze dzien wczesniej zapewnial, ze kocha najmocniej na swiecie. Jak to mozliwe...?

jak możesz to skopiuj

to znaczy, ze byly to puste slowa:(

wiecie u mnie też wszystko jest nie tak facet którego kocham nie chce ze mną być a na dodatek ma kogoś już, kolejny facet, który najpierw szalał za mną teraz ma mnie w dupie a mi zaczęło zależeć na nim:( jestem sama i tak już chyba zostanie

Mówi, ze może znów sie jej odmieni? Nie jest pewna tego uczucia i chcialaby spotykac sie z innymi, zeby mieć porównanie czy ze mna jest najwieksze szczescie. Bezsensu! Myslalem, ze jakos przeczekam i przestane sie odzywac, az zateskni, ale widze teraz, ze nawet jesli sie jej odmieni to ciezko jej bedzie zrobic pierwszy krok! Chce o nia walczyc do upadłego! naprawde jest tego warta! Ale czy nie bede natretnym, bo choć uslyszalem słowa "kocham Cie" niejeden raz, to trudno jej przychodzilo wyrazanie uczuc, a niezle sie musialem napocic, zeby ja do siebie przekonać. Odpychala mnie ciągle, az w koncu sie udalo i tak na zmiane, raz gorsze a raz lepsze dni. Ale tego ze wygaslo boje sie. Znamy sie od 1,5 roku! A zostalismy para w sumie po 2 miesiacach, ale to nie byla milosc od pierwszego wejrzenia. Musialem sie "troche" starać! Ale warto bylo! Nie wiem czemu jej sie odmienilo. Powiedziala, ze nie pasujemy do siebie, choc slyszalem to juz wiele razy od niej, a pozniej zawsze bylo przez dluzszy czas lepiej.

to przykre :( może rzeczywiście nie pasujecie do siebie albo ona Cię nie kocha albo nie dojrzała to prawdziwego związku

Dla mnie jest szalenie dojrzala i inteligentna!

Chyba pare Twoich cytatow zapamietam:) Nie wiem co mial ten usmiech znaczyc, wie poprostu jak Ci na nim zalezy a nie ma choc odrobinki serca.. moze zle slowo...odrobinki przyzwoitosci zeby podejsc czy zagadac. To jest chore co mozemy zrobic dla swoich ukochanych - wszystko w mgnieniu oka, a co mamy w zamian...??

u mnie totalna beznadzieja, ponad 2 tygodnie temu zerwała ze mna chłopak po 9 latacha a od 2 lat juz mieszkalismy razem i next year mielismy sie hajtac. A teraz musze sobie wszystko układac od poczatku, tylko ciekawe, czy jeszcze pamietam jak sie to robiło. :'((

no to ja Cie nie pociesze, bo myslalem ze u mnie jest fatalnie, a tego to co Ty bym nie wytrzymal:( dobrze chociaz ze przed slubem...sic!

..no to ja też się wpiszę :( mój facet mnie olewa....to takie prozaiczne...ale jakie przykre :(:(:(

A mi smutno, bo mam ogromna ochotę się przytulić i nie mam do kogo...:( i wiem ze mój post zniknie w masie smótków innch ludzisków i to tez jest smutne.. Ale to nic..jutro musi wyjść słoneczko..w końcu dzisiaj bylo tak ładnie.. Choc samotnie....

pewnie ze dobrze ze przed slubem, tylko musze sobie przypomniec jak to jest byc sama

chyba sie uzaleznilem od forum...i od Was Smutasy:)

:(

Nadchodzi nocka. Kolejna, samotna...szukam wzrokiem telefonu, nie dzwoni, nie mruga..Znowu sam jak palec musze zasypiac!

:(:O

...weź se misia! :P

mi tez jest smutno i zle

buczyna

nie chce misia, chce milego smska...od Niej