WIECZÓR KAWALESRSKI CO SIE NA NIM ROBI?

ja bym go postraszyła że jak pojdzie to ze ślubu nici :) ale widocznie Ty nie masz "jaj" wiem co się dzieje na wieczorach kawalerskich i na pewno nie ma to nic wspolnego z wiernością

a myslalas ze nie postawilam tak sprawy, cala noc o tym myslalam zasnelam dopieor nad ranem wykonczona tym wszystkim powieidzialam mu co o tym mysle ale on juz powiedzial z epodjol decyzje :-(

ten slub z czystej miloci czy z milosci do dzieci??? to dosyc istotne pytanie bo jesli z czytej milosci to co sie martwisz a jesli z przymusu hmmm to ciezko poiedziec jak sie facet achowa

z milosci nie z milosic do dzieci nie jestme w ciazy jesli o to pytasz, ale mimo tego wszystkiego nie potrafie sie zmusisc do tego poprotu nie potrafie teog zaakceptowac nie wiem co mam zrobic nie umie zyc z ta mysla zxe tam pojdize :-(

jesli ty sie nie zgadasz to po cholere on tam inie co nie liczy sie z twoim zdaniem cyz co?

sluchaj wlansie jesli facet licyz sie z twoim zadniem to nigdzie nie pojdzie a jelsi sie nie liczy to pojdzie napewno, a jelsi sie nie liczy i pojdize to po co ci taki gnojek? juz teraz przed waszym wielkim dniem nie potrafi zrobic czegos dla ciebie to oc bedize pozniej? nie rozumie po cholera do polski przyszly te wieczory kawalerskie i panienski, mamy fajna tradycje czaskanie porcelany gdzie panna mloda i pan mlody lataja z miotla jest muzyka sa gosice poprzebierani jest alkohol kupa smiechu i zabawy i to jest super bo pan mlody i panna mloda sa razem a takie wiecozry kawalerskie p ianienski to wogle nie wiem po co tutaj wprowadzaja ludize zeby sie zeszmacic nie rozumie tego poco brac wzor z glupich amerykanow? jeszcze jakies dizwki zapraszac i td? przeicez taka tradycja w ameryce wiecozr kawaletrski panowie sie spija lataja od jednego klubu do drugiego albo jest dizwka alob striptizerka albo wyrwya sie panienki na dyskotece na jedna noc to jest bez sensu nie godz sie na cos czego nie kaceptujesz dziewczyno!!!!!!!!!!!

bądź totalnie obrażona wiesz... ja na serio zastanawiałabym się nad ślubem.... niby głupi powód,ale.... bardzo dużo mówi o tym jak on może Cię kiedyś traktować nie mówię że zupelnie odwoływać, ale nie możesz trochę.... przełożyć? Mój znajomy na wieczorze kawalerskim poznał jakąś prostytutkę, oczywiście ją bzyknął, ale nie skonczylo się na jednym razie, po ślubie nadal się z nią spotykal nawet gdy jego zona byla w ciąży. Żona nic nie wie. On był do tego czasu wierny. Ale wieczór kawalerski.... zrozum. Kobieta daleko, ostatnie dni "wolności", strumienie alkoholu, presja kolegów którzy krzyczą "użyj sobie chłopie, to koniec twoich dni". Nie wiem.... ja bym się nie zgodziła na żaden wieczór kaw/pan.

uuuu masz problema:( Moj facet był ostatnio na wieczorze kawalerskim. Nie trzeba mowic,ze była Dziwka :P Heheh ogolnie to jest tak.Laska tanczy klika piosenek(zalezy ile sie zaplaci i czy z jakies agencji czy zwykla ku***** z ulicy) Tanczy z kazdym gosiem.Pozwala sie dotykac,macac i rozbiera w tancu Pana mlodego. Zadnych fotek,filmikow,za drzwiami stoi ochrona :P No ale jak mowilam.Zalezy od laski...

no coz w takim razie katastorfa bo juz mu powiedzialam ze nie zgadzam sie na nic takiego i koniec poprostu nie i koniec a on sie nie dozywa wieczor juz wkrotce a na gg ma opis ze dzis sie wlasnie wybera na imprezke mala na miasto wiec jeszcze nie wiem co bedzie :-( czarno to widze dizewczyny dzieki ze odpisujecie na moj topik :-)

obciąga się przyszłemu panu młodemu

agatka, albo nie doczytalam, albo nie napisalas - wieczor kawalerki jest JEGO? Tzn. czy to WASZ ślub niedlugo, czy on idzie na wiecz. k aw.kumpla?

:O skoro bardziej zalezy mu na zabawie z qmplami niz na udanym slubie z Toba:O co Ty z nim jeszcze robisz?

rules !!! :))))))

Wieczór kawalerski jest cool, a ostatnio u mnie w mieście w modzie jest analik z zamówioną panienką. Tzn. panienka ma opłacony analik i tylko analik, nawet jakby chciał normalnie to nie może i musi analik ha ha ha; bo żona na pewno mu już analika nie da, ostatnia szansa.

Właściwie to jesli go kochasz, decydujesz się na ślub i masz zamiar spędzić z nim resztę życia to powinnaś mu ufać. Może on tylko chce się zrelaksować i opic z kumplami koniec swojego kawalerskiego życia i wcale nie zamierza Cię zdradzać z pierwszą napotkaną dziwką. Ja własnie znam takie wersje wieczorów kawalerskich i panienskich. Jednak wydaje mi się że poważnym problemem jest sposób w jaki on Cie w tej sytuacji potraktował! Myśle że powinnaś się zastanowić czy chcesz mieć kogoś takiego przy sobie...

...ty slyszalas kiedys o interpunkcji?

dla mnie jestes idiotką, wybacz ale jesteś idiotką ponieważ: 1. nie masz własnego zdania 2. twój przyszły maż nie akceptuje twojego zdania i nie liczy sie z nim 3. wychodzisz za faceta który mówi ze planuje zasrany wieczór kawalerski z kumplami bardziej niz slub 4. kóry mówi ze cokolwiek bys nie zrobiła i tak pójdzie 5. nie umiesz rozmawiac ze swoim facetem. moze sie myle, ale przeczytałam cały temat uwaznie i wnioski nasuwają sie same. Ile jestes ze swoim facetem , ile macie lat? nie rozmawialiscie wczesniej o sprawach wieczoru pan/kaw? Wreszcie jak ty mozesz wyjsc za maż za faceta któremu nie ufasz? Ja bym zerwała zareczyny jakby facet mi zrobił taki numer. Jesli chlanie z kumplami w dyskotece jest wazniejsze od ciebie to waliłabym takiego meża. Bo bedziesz w ciazy, albo zachorujesz, a on sie na ciebie wypnie. Smutno mi ze są takie kobiety jak ty. Rzuć drania!!

To napisz Agatko, co z tym wieczorem, bo rozumiem, że już po... Przyznam, że nie rozumiem w ogóle tego, jak się można dobrowolnie wplątać w związek z facetem, któremu nie można ufać i na którego szacunek nie można liczyć. Jeśli 22 to Twój wiek, to tym bardziej bym się zastanawiała nad ślubem. Po co Ci ten ślub??? Młoda jesteś, masz mnóstwo czasu, żeby sobie znaleźć odpowiedniego faceta. Szkoda życia!!! Napisz jak było na tym kawalerskim...

Agata, napisz co u Ciebie??

upupupup

JA NIE ROZUMIEM ON MA WIECZOR KAWALERSKI A TY PANIENSKI NA PANIENSKIM TEZ SIE WYNAJMUJE FACETOW CO ROBIA STRIPTIZ I TO JEST TRADYCJA WIEC NIE DZIW SIE MU ZE CHCE ISC,TO TAKA MESKA ZABAWA. A JESLI NIE UFASZ MU CO DO TEGO WOECZORU ZE NIE ZORBI NIC GLKUPIEGO TO MOZE POWINNAS SIE ZASTANOWIC CZY DOBRZE ROBISZ PLANUJAC Z NIM BRAC SLUB BO I TU POSLUCHAJ UWAZNIE : FACECI JESLI MAJA OKAZJE DO ZDRADY RACZEJ NA 80% ULEGNA CHYBA ZE FACET CIE KOCHA NAPRAWDE I ZE UFACIE SOBIE. MYSLISZ ZE WIECZOR CSO ZMIENI? JESLI ON BEDZIE CHCIAL ZROBIC COS GLUPIEGO NIE POTRZEBUJE DO TEGO WEICZORU KAWALERSKIEGO !!! Z FACETAMI JAK Z DZIECMI JAK MU ZABRONISZ BEDZIE GO BARDZIEJ KORCIC WIEC PRZESTAN ROBIC MU SCENY O TEN WEICZOR , NIECH IDZIE I SIE DOBRZE BAWI I TY TEZ GDZIES IDZ, NIECH WIE ZE TY TEZ SIE BAWISZ DOBRZE, NIECH ON MA POWODY DO ZAZDROSCI NIEPEWNOSCI A NIE TY. JESTES W KONCU KOBIETA I TO FACECI MAJA ZABIEGAC O TWOJE WZGELDY A NIE ODWROTNIE!!! A Z DOSWIADCZENIA POWIEM ZE JAK FACET ZOBACZY ZE JESTES BEZ NIEGO ROWNIE ZADOWOLONA BEDZIE LGNAL JAK MUCHA DO MIODU BO ONI MUSZA MIEC POCZUCIE WLASNOCI WIESZ KOBIETA- ZDOBYCZ. A TAK IM MNIEJ PEWNY TYM BEDZIE SIE BARDZIEJ STARAL :) PAMIETAJ TO DZIALA METODA PRZYCIAGANIE ODPYCHANIE, IM BARDZIEJ SIE SATARASZ TYM ON MNIEJ, JAK TY MNIEJ ON BEDZIE . GWARANTUJE CI

to pieprzenie, że "z facetami jak z dziećmi" !!!!! No ja pierdzielę !!!! ile ten koleś ma lat ??!?! Tak trudno zrezygnować z tego cwelowskiego "święta" ? Co za fajans, jak chce się kurwić to niech się nie żeni jeden z drugim, przymusu nie ma !!!! Niech wypierdlają do burdeli frajerzy jak kobiety nie potrafią docenić !!!! Jakie dzieci ??? Co ty pierdzielisz kobieto !!!! Z tego tylko bierze się wieczne pobłażanie facetom, już nic się od nich nie wymaga !! On chce to musi to mieć, nieważne, że ktoś inny cierpi. Przecież najważniejszy jest on i jego zachcianki !!!! Zacznijcie się w końcu szanować baby a nie wiecznie ustępować tym fajansom. Jakby było się dla kogo poświęcać...

heh, mój facet też sie wybiera na wieczór kawalerski swojego kumpla... Cóż... jak dla mnie to już początek końca... Zbyt wiele przeszłam w życiu, aby znowu cierpiec... Byliśmy po zaręczynach, miał byc w przyszłości ślub... Na dzień dzisiejszy jestem zdecydowana zakonczyć to wszystko, własnie przez to, że on ma zamiar iść się zabawić z kumplami. W jednej chwili straciłam całe zaufanie do niego, całą miłość. Wiem co się dzieje na takich wieczorach, wiem, że regułą jest striptiserka, i jakoś nie odpowiada mi, żeby pijany ( bo przecież na kawalerskim trzeba pić alkohol), oglądał jakieś wdzięki nagiej panny. Dodajmy do tego, że jestem od niego starsza, wiem, że do takiej panny zamawianej na kawalerskie mi daleko... Nie chcę, żeby potem on żałował, że siedzi z "starą dupą", jak wokół tyle młodych i pięknych, albo żeby musiał kłamac, że na wieczorze nic nie było... Decyzja podjęta... zablokowałam się w sobie, zamknęłam... Zakańczam ten związek, nie chcę znowu cierpieć...

bzdury bzdury bzdury , z tego co tu widze to nie ma gorszego gatunku od kobiet, zal mi was :(:( jestescie wrecz popiepszone do kwadratu, za duzo filmow sie naogladaly te p******e wariatki i teraz mysla ze kazdy facet zawsze zdradza jak ma okazje, gdybyscie czesciej dawaly d**y swoim facetom to by was nie zdradzali szmaty j****e

po co wy sie wogle hajtacie?