Polako 0 Napisano Kwiecień 17, 2006 Poznie to bywalo z moim odchudzaniem - raz lepiej ;) raz gorzej , ale teraz wpadl mi pomysl wyprobowania metody wspolzawodnictwa. Mam do zgzbienia ok 30 kg. Czy ktos z podobna nadwaga ma chec stoczc ze mna pojedynek na kilosy ??? Moze bedzie latwiej w ten sposob ??? Co macie do stracenia poza tym znienawidzonym sadliskiem ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 17, 2006 naprawde nikt nie ma odwagi stanac w szranki ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eeee 0 Napisano Kwiecień 17, 2006 no ja nie mam 30 ale tak 15...ale z chęcią sie przyłacze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 17, 2006 To troche inna kategoria wagowa ale w mojej chyba nie znajde odwaznego zawodnika. Wiec chyle czola przed twoja odwaga no i co - zaczynamy ? Moja dzisiejsza waga 94 kg (jasny gwint). Jak wielu kochajacym jedzonko swieta staly sie kolejnym wyrzu- tem sumienia. Niby jestem lenien ale jak sie juz za cos wezme to niema ze boli. Swiateczne obzarstwo juz dzis odrabiam solidna porcja spaceru . Inny rodzaj ruchu dolacze z czasem jak juz tluszcz nie bedzie tak mocno \"ciagnol do dolu\". Masz wiec w tej dziedzinie przewage - a niechtam .Zycze ci wytrwalosci i uporu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Neit 0 Napisano Kwiecień 17, 2006 Ja bym mogła podjąc wyzwanie :) Tylko jak sobie udowodnimy, że na prawdę tyle miałysmy i... schudłyśmy? Czy po prostu kredyt zaufania? :) Może przyda mi się kopniak, bo jak słowo honoru, ostatnio brak mi cierpliwości do samej siebie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Katherinka 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 takkkk, 30 kg i była bym tzw. laską :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewkakw 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 Dobra dzieczyny przyłaczam się :) Ogólnie przydatna sprawa szczególnie na wiosnę :) Tylko może trzeba by ustalić jakiś termi OD - DO Żeby nasz cel był bardziej sensowny ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcia-konefcia 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 witam!!!!!!!!!! ````````````````````````````` nareszcie koniec z tym żarciem..........nic tylko jajka w majonezie,jajka w sosie tatarskim,jajka z masą pieczarokwo-szczypiorkowo-żółtkową ,jajka z oliwkami,jajka z chrzanem,jajka z barszczem białym itd.............ja bardzo lubię jajka ale bez przesady inne rzeczy też bardzo lubię, ale od dzisiaj koniec..........no k..... koniec.......... :-( mam już dosyć mojej słabej silnej woli i wielkiego dupska,wiszącego sadła na brzuchu i mega cycków :-( przyłączam się do Was!!!!!!!!! jeśli mnie przyjmiecie do drużyny mój cel to do 28 maja być elegancką,szczupłą i zadowoloną z siebie matką chrzestną..........Jezu jak ja to zrobię............ ###################################################### obecny stan wzrost 160cm......... waga 80kg.........OOOOOOOOO BOŻE............ do zrzucenia jakieś ze 20 kg,to chyba byłoby już nieżle jak pomyślę że 4 lata temu ważyła 54kg to mi się nóż w kieszeni otwiera.........cóż!!!!!!!!!!!!! cel nie wiem.......tak żeby było w miarę dobrze.......bez opon i ukrytych wałków........ taktyka nieznana,dzisiaj oczyszczenie lekkie od świątecznego żarcia,tzn czarna kawa......dużo wody........i chyba nic więcej........ możemy zacząć się odchudzać tylko potrzebna taktyka co proponujecie oprócz oczywiście zaro słodyczy,białego pieczywa,makaronu i ryżu,soków owocowych.........dużo warzyw trochę owoców,dużo wody niegazowanej........ może zupa kapuściana to ponoć skuteczne,widziałam na allegro w kapsułkach........no może by warto spróbować,przynajmniej nie będzie w domu walić kapustą no to czekam na propozycje,chętnie podejmę wyzwanie tylko jakieś konkretne, bo tak to za tydzień będzie to samo...... pozdrawiam Was laski i na początek kopniak w nasze grube dupska coby nam się zachciało ............hej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 mysle ze nie wyznaczanie celu (bo do niego czasami bywa fikcja) ale normalne zawody kto w przeciagu powiedzmy tygodnia, czy dwoch potrafi utrzymac dietke , cwiczyc itp , no i oczywiscie zdobedzie prowadzenie w naszej gromadce . Zdobedzie na nastepny ustalony okres tytlu honorowego przywodcy . Tylko nie oszukiwac bo oszukiwac bydziecie tylko siebie walczac uczciwie dajcie sie poniesc prawdziwej rywalizacjii bo to jest wspanialy motor do dzialania. Proponuje aby swoje wagi podawac w stopce i zmieniac stopke na koniec ustalonego okresu tygodnia czy dwoch . Co wy na te propozycje ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 :D :D :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcia-konefcia 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 jestem za!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale napisz w jakiej kolejności wszystko podawać w stopce wzrost waga biust brzuch(talia) biodra udo.....co jeszcze i co będziemy się ważyć i mierzyć co tydziń np. w poniedziałek??? czy codziennie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilea 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 Hej Polako ja che się z Toba zmierzyć , ile dziś warze nie wiem ale przed swietami warzylam 95 kg przy 171 cm wzrostu i do kiedy mamy czas na zrzucenie balastu?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 Mysle ze dane w stopce powinny by zawarte przedewszystkim data waga i wzrost a pozostale parametry to juz sprawa indywidualna napewno nie obojetna ale.... u mnie np biust w zaleznosci odstanika waha sie + - 5 cm . - lilea! Proponowalam ustalic \"etapy \" tygodniowe czy dwutyg. moze inne \"zawodniczki\" wyznacza na co sie zdecydujemy. Tych \"etapow\" ja musze toche zaliczyc bo 30 kg to jest troche do \"przemialu\" ale spoko - damy rade ;) ;) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 Acha ewciu mysle ze codzienne wazenie to nienajlepszy pomysl, ale tygodniowy to juz lepiej brzmi ja jestem za i jak inne zawodniczki nie maja nic przeciw to mozemy go przyjac :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilea 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 zawsze w poniedzialek bedziemy wpisywaly ile nam ubylo:) napiszcie jakie diety stosujecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 w zasadzie nie zdecydowalam sie do konca , ale od jakiegos czasu przymierzam sie do \" Plaz poludnia\" (zero cukru i weglowodanow wiec innymi slowy bezweglowodanowa). No i chce wprowadzic wysilek fizyczny i stad pomysl wspolzawodnictwa bo z reguly konczylo sie na chciejstwie. Co do wazenia sie raz w tygodniu jak proponuje lilea to jak pisalam jestem za :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 w zasadzie nie zdecydowalam sie do konca , ale od jakiegos czasu przymierzam sie do \" Plaz poludnia\" (zero cukru i weglowodanow wiec innymi slowy bezweglowodanowa). No i chce wprowadzic wysilek fizyczny i stad pomysl wspolzawodnictwa bo z reguly konczylo sie na chciejstwie. Co do wazenia sie raz w tygodniu jak proponuje lilea to jak pisalam jestem za :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcia-konefcia 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 no dobra dziewczyny tak zrobimy będziemy się ważyć co tydzień w poniedziałek ja dzisiaj pójdę do przychodni muszę dokładnie się zmieżyć bo nie wiem ile mam wzrostu,może to głupie ale zawsze mówię 160 cm,a dokładnie nie wiem czy 158,159 a może 161cm waga zabójcza 80,2kg.........tak marzyłam o spadku poniżej 80 i się udało ale w święta dałam czadu i od razu kapa jeża......... ;-) co do diety to ja wymyśliłam sobie jakiś czas temu tzn.ok 3 tygodni że zastosuję się do ogólnych norm tzn. zero pieczywa,nawet ciemnego bo jak wiem że nie mogę to nie mogę,a nie że razowe może być,wasa może być.....potem zjadałam np. 5 kromek i co????? a tak nic to nic oczywiście zero!!!!!!!! słodyczy,kawa też bez cukru ale troszkę mleczka no i ogólnie mniej jedzenia robię tak rano jak wstaję szklanka wody mineralnej z cytryną,potem kawka jak mi się chce.....nie zawsze.......potem znowu woda....... ok 9-10 miseczka płatków fitness z kefirem albo mlekiem,albo jogurtem naturalnym.......potem herbatka slim figura tak ok 12 tzn właśnie teraz piję........potem jakaś mała mandarynka albo jabłuszko ale też nie zawsze.........potem na obiadek jak mi się chce to gotowana na parze rybka,najczęściej panga i warzywa na patelnię,ale też na parze.......potem woda,woda,woda....... ok 17-18 ......znowu płatki z kefirem albo sam kefir..... zero makaronu,ryżu........ jadłam tak ok 3 tygodni i schudłam ok 3kg,ale to i tak mało ale sądzę że takie chudnięcie zrobi mi lepiej,bo będzie na dłużej a wy jak myślicie czy takie zastosowanie się do tych \"przykazań\"będzie ok????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcia-konefcia 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 dziewczyny napiszcie też coś o sobie bo wiecie wszystko wpływa na odchudzanie ......... ile macie lat i ogólnie czy pracujecie,uczycie się,macie dzieci idt, no i jak to się stało że tak mamy dużo do zrzucenia pozdrawiam i czekam na miłą lekturę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 Droga EFCIU ! ja mam tylko 50 wiosenek , pochodze z pomorza ale od 8 lat mieszkam na \"obczyznie\". Dzieci dawno odchowane (30,24,20) jastem szczesliwa babcia (wnuczka 3 l.) Mysle ze teraz przyszedl czas aby wreszcie pomyslec o sobie (lepiej pozno niz wcale). Pracuje ale w niepelnym wymiarze godzin. Teoretycznie tylko zajmowac sie soba ale, mam bardzo chorego meza i w zasadzie to ten fakt podkrecil mnie do tego aby zajac sie czyms co zaprzytnie moja glowe dosc skutecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcia-konefcia 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 coś mi się zdaje Polako że my tu tylko we dwie jesteśmy......hahahaha to ja troszkę o sobie 30 wiosenek mi w sierpniu stuknie mam mąża i 2 córcie pierwsza Jagódka ma 2,5 roku,druga Liwka ma 0,5 roku.......wczoraj miała chrzciny siedzę z nimi w domu i niekiedy mi wybija,choć sama siebie podziwiam bo kiedyś nie powiedziałabym że to wszystko ogarnę moja waga to wszystko złogi pociążowe....... :-) mam nadzieję że damy radę trochę się odchudzić,albo nawet więcej niż trochę......wierzę w to że znowu będę atrakcyjna i będą się jeszcze za mną oglądać faceci,tak jak to było przed ciążami moje wszystkie krótkie spódniczki i kozaczki na obcasiku czekają w szafie.......miejmy nadzieję że nadejdzie dla nich czas chwały,a mój mąż będzie ze mnie dumny........ w górę serca.......waga w dół........bużka hej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 EFciu nie o ilosc chodzia o jakosc ! a tak powaznie to mysle ze dziewczyn nie ma bo biegaja lub cos cwicza dla lepszego efektu ;) Corcia liwcia - od Oliwci ? Moja wnusia to Olivka. :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AŚKA34 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 Chcę razem z Wami powalczyć, można ? Mam 175 cm i 105 kg, czyli najmniej do zrzucenia 30kg (jak najbardziej mogę stanąć w szranki z Polako). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 - Aska 34 ! witamy ! Zapraszamy ! Moim skromnym zdaniem podjelas wlasnie jedna z madrzejszych decyzji w swoim zyciu - gratuluje odwagi i do boju . :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AŚKA34 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 Decyzja najmądrzejsza. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam. Próbowałam już wielokrotnie ale udawało się na krótko. Jestem mężatką od 14 lat, nie mam dzieci, pracuję zawodowo, mieszkam w małej wiosce na Opolszczyźnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcia-konefcia 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 TAK MOJA LIWKA TO OD OLIWKI........ witamy na pokładzie kolejną kruszynkę i zapraszamy następne proszę się ładować statek mimo ogromu kilosów nie zatonie..... będziemy pływać na dobrym samopoczuciu i wzajemnym wspieraniu się hejka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ruuuda Napisano Kwiecień 18, 2006 Polako - zaimponowałaś mi - myślałam, że tylko ja taki karaluch, a widzę, że są jeszcze mniejsi :O Ja też chętnie zrzucę...jakieś 15 kilosków. Co prawda babcią nie jestem, ale już mogłabym być ( 45 ) tylko moim dzieciom się nie spieszy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polako 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 - Witamy Ruuuda w ringu ! co do wzrostu- nigdy nie mialam kompleksow, wprawdzie czasami brakowalo mi do czegos pare centymetrow ale w obwodzie mialam ich zawsze nadmiar. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zoe_18 0 Napisano Kwiecień 19, 2006 hej, ja podejme rekawice :) dzisiaj sie wazylam po swietach i waze równo 95 kg. Jesli zrzucila bym te 30 to małabym swoja idealną wagę. pozniej napisze wiecej o sobie bo szkola wzywa :) powiem jeszcze tylko ze do sierpnia chce mieć przynajmniej połowę za sobą :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilea 0 Napisano Kwiecień 19, 2006 efcia-konefcia martwilas sie ze jestescie tutaj tylko we dwie ale jest nas wiecej chętnych do zrzucenia, powiedzcie jak poprawic swoj nick zeby pojawila sie stopka z moja waga dzisiejsza. Zoe_18 widze ze my mamy taki sam wzrost i wage zobaczymy jjak bedzie nam szlo odchudzanie, tylko Ty jak podejrzewam masz 18 lat a ja 32:) a co do mnie to pochodze z centralnej polski nie mam jeszcze dzieci a mezatka zostane jesienia i dlatego zalezy mi bardzo zeby schudnac i dobrze wygladac, trzymajcie za mnie kciuki, stosuje diete niskoweglowodanowa i staram sie duzo ruszac, widze ze daje to dobre efekty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach