PIERWSZE OZNAKI, ŻE PORÓD TUŻ TUŻ

Kobiety mam do szpitala jakieś 40 km i to zakorkowaną drogą. Boję się, że może za późno spostrzegę się, że już czas. Proszę napiszcie mi o pierwszych symptomach, tak bym dojechała na czas. Na co muszę zwrócić uwagę?

Hej! mam podobny problem. co prawda do szpitala nie mam daleko, ale totalnie nie wiem, po czym poznam że to już rodzę. Najpierw niby odejdą wody- w drugi dzień świąt obudziłam się i miałam mokrą piezamkę i krzyczę-mąż, wody mi odeszły! A on spokojnie otworzył oczy i mówi- a jak wygląda twój brzuch i -masz skurcze?... Nie była mocno mokra tylko tak jakbym się posiusiała... A dzień czy dwa wcześniej miałam bóle w dole brzucha-dzwonię do siostry i pytam się-co to sa skurcze-bóle brzucha czy bóle pochwy...Potem okazało się, że najprawdopodobniej wziełam zbyt ciepły prysznic i dostałam bóle przypominające skurcze..

Pierwsze obiawy to. böle podbrzusza jak podczas miesiaczki, böle okolicy krzyzowej, biegunka uczucie goraca w brzuchu wtedy jeszcze nie jedz do szpitala odprez sie i czekaj na skurcze: masz daleko do szpitala to jak bedziesz miala regularne co 10 min to jedz normalnie jest co 5 min ale ty masz 40 km. polecam ksiazke W oczekiwaniu na dziecko

?

jeżeli to pierwszy poród to nie ma obaw,ze nie zdazysz dojechać,na początku bóle brzucha nieregularne ,później skurcze regularne co 7-10 min dopiero świadczą,że poród sie zaczął i wtedy tez jeszcze trochę czasu minie zanim dziecko się urodzi i róznie to bywa,nawetk ilka godzin,u mnie przy pierwszym porodzie skurcze co 10 min zaczeły się ok 17-18 a urodziłam o 24:),przy kolejnym porodzie odszedł mi rano tzw.czop i wiedziałam,ze to juz ale spokojnie sie przygotowywałam do szpitala bo jeszcze skurczów nie mialam,brzuch zaczął mnie boleś ok 15 ale jeszcze nieregularnie ale poniewaz był to mój trzeci poród postanowiłam pojechac do szpitala,regularne skurcze zaczęły sie w szpitalu ok 17 ,o 20 urodziłam:) no a podczas ostatniego porodu odeszły mi wody w domu w nocy,telefon na pogotowie bo byłam pewna,ze poród tuż tuz a tu dopiero o 10 rano dziecko sie urodziło i to po kroplówkach,tak,ze widzisz kazdy poród jest inny ale napewno zorientujesz sie kiedy naprawde sie zacznie i napewno zdarzysz dojechac do szpitala :)

Wody mogą odejść a Ty możesz bie mieć żadnych skurczów, także nie słuchaj męża. Moja siostra tak miała. Dopiero w szpitalu dostała oksytocynę na wywołanie porodu.

OCZYWIŚCIE JEZELI ODEJDA WODY TO TRZEBA NASYCHMIAST JECHAC DO SZPITALA BEZ WZGLEDU NA SKURCZE

Jeszcze takim ważną oznaką zbliżającego się porodu jest czop śluzowy, który może wypaść w dzień porodu lub kilka dni wcześniej.

Ja dostałam skurczy od razu co 4 minuty, wcześniej zupełnie nic się nie działo. tak czy siak na pewno zdążysz dojechać :)

Ja regularne skurcze co pare minut miałam przez cała noc od godz 20.00 a o 5 rano już byłam w szpitalu, to już były dość bolesne, ok. 12 podali oxytocyne a i tak dopiero o 17.30 urodziłam .. przez cc