Jacy są włosi??????????Spotkać się z nim czy nie?????

mam pytanko ostatnio pewnien włoch zaprosił mnie na kawę iść czy nie iść. Jacy oni są czy się bawią kobietami czy jednak potrafią kochać? Waham się bo nie chcę się przejechać na facecie i niewiem co zrobić. Z drugiej strony jest ktoś z kim się spotykam (spotykałam) bo niewiem jak to wkońcu z nami jest.

pomoże ktoś??

jacy są ... dużo zależy od faceta, ale 80 % Włochów (zwłaszcza przystojnych) to kobieciarze, szukający tylko skoków w bok. Oni się strasznie boją swoich matek i dziewczyn (żon)

pytam bo niewiem czy jest sens zaczynać z nim znajomość bo nie chce później cierpieć

Nie można się tak bać życia. Może i jest kobieciarzem , ale może jest wspaniałym facetem. Nie dowiesz się , jak się nie spotkasz. Jak będziesz unikać wszystkiego , co się może źle skończysz , to unikniesz jednej przykrej rzeczy , ale i tysiąca fantastycznych przezyc.

zaczynać możesz co chcesz, ważne na ile potrafisz się kontrolować i na ile uwierzysz w piękne słowka. A tych, gli italiani, znają wiele, oj wiele ;)

Zresztą wyjście na kawę nie oznacza jeszcze nic , jak ci się nie spodoba , to się możesz w każdym momencie wycofac. Mój mąż jest Niemcem , każdy mówi "e , Niemiec to sztywniak,ty to musisz mieć nudne życie" , a n ma większy luz niż wszyscy polscy faceci , których znam

poprostu boje się kolejnego rozczarowania ale z drugiej strony chciałabym znaleźć prawdziwą miłość. Tylko tak on chce się spotkać a co z tamtym zalezy mi na nim ale nie umiem wytłumaczyć co nas łączy bo to dość skomplikowane

prawde mówiąc już widzę problemy - facet umawia się z Tobą na kawę a Ty już o wielkiej miłości. Takie dziewczyny to dla Włocha łatwy łup, purtroppo

Na kawę zawsze można iść, jeżeli potencjalny towarzysz jest sympatyczny. Co do pytania jacy są Włosi - każdy (no prawie każdy) człowiek kochać potrafi :D Sami Włosi - bardzo sympatyczni, rozmowni, weseli, uwielbiający flirtować, zasypują komplementami. To moje "włoskie, kawowe" doświadczenia. Jak na mój gust za dużo tej słodyczy, aż do przesłodzenia ;)

wiecie skoro facet pyta czy mam kogoś to chyba nie chodzi mu tylko o kawę?? Nie mówię przecież o jakieś wielkiej miłości ale od czegoś zawsze się zaczyna no nie?

Ja bym radziła zbytnio się nie angażować.Niestety muszę przyznać rację,że Włosi są strasznymi kobieciarzami i szukają laski na jeden wieczór.Ja też kiedyś spotkałam cudownego Włocha,przystojny i super się z nimi gadało i przebywało w jego towarzystwie,ale jak szybko się poznaliśmy tak też szybko o mnie zapomniał i tylko mnie tym bardzo zranił,byłam rozczarowana i smutna:( Moja koleżanka jest Włoszką z pochodzenia i sama przyznaje,że nie chciałaby chłopaka,a co dopiero męża Włocha(jej ojciec też jest Włochem).Ale ostatecznie wybór należy do Ciebie,jednak może za bardzo na początek w to nie inwestuj,bo różnie się może dalej potoczyć.Powodzenia.

no właśnie tylko jak to zrobić ja zawsze jak poznaje faceta mówię sobie pamiętaj nie angażuj się traktuj go na luzie po czym w pewnym momencie o tym zapominam a później cierpie a chce teraz tego uniknąć

misia - nie znamy tego Twojego Włocha, więc możemy się tu posługiwać w pewnym sensie uogólnieniami. Może on pytał czy kogoś masz bo chce wiedzieć czy ewentualnie nie będzie za nim gonił żaden Polak, żebu mu buzi nie obić - i to nie miał być żart. Włosi naprawdę są mili i czarujący, a przy tym sprytni, że ho ! ho !. I może zostaniesz 'jego dziewczyną" na dłużej niż 1 noc - na cały pobyt w Polsce. Jeśli umiesz kontrolować swoje emocje to w to wejdź i tyle

tylko , że ja nie umiem chyba się kontrolować:(

Nie wiem czy moja opinia na coś się zda..., ale tak statystycznie: Znam 7 Włochów: 3-szczęśliwi OD DAWNA Z JEDNĄ, 1-jest afee wobec swej kobiety, 3-używa, ale są \"wolni\". Wiem, że zabrzmi to niemalże truistycznie: ale Włosi naprawdę uwielbiają kobiety!...jednak...potrafią kochać, uwielbiać tylko jedną, być wiernymi. Ja sądzę, że nie ma co aż tak uogólniać, większych różnic odnośnie mentalności pol.-włos. brak. [aczkolwiek, idąc dalej, myśląc przyszłościowo, dbanie o dom (w konktekście: pranie, sprzątanie, gotowanie), ich zdaniem to tylko i wyłącznie obowiązek kobiety] NO ALE TUTAJ SIĘ ROZCHODZI NA RAZIE TYLKO O KAWĘ;) Idź idź i nic się nie martw:)

hop

ja mam meza wlocha, mieszkam we wloszech i z doswiaczenia wiem ze nie moza wszystkich wrzucac do jednego worka: bo jak wloch to kobieciarz a z kolei o Polakach mowi si ze pija etc... kazdy jest inny. moj maz jest wspanialym czlowiekiem, poza tym znam tez wiele par i polsko-wloskich i wlosko-wloskich i widze ze sa to pary szczesliwe. wiadomo ze nie oznacza to ze wszyscy sa cacy ale zeby ocenic czlowieka najpierw trzeba go dobrze poznac. spotykaj sie z tym wlochem ale postepuj ostroznie, patrz jak sie zachowuje wobec ciebie jak cie traktuje przy innych a los sam ci da odpowiedz czy jest to czlowiek wlasciwy czy tez nie. pozdrawiam aga

Nie wiem jacy sa Włosi, ale moge powiedziec ze jesli spotkacie kiedys jakiegos Portugalczyka to uciekajcie gdzie pieprz rosnie... :/

Jutro mamy się właśnie spotkać zgodziłam się zobaczymy co będzie ;)

Ja bym sie z Wlochem nie umowila, nie podoba mi sie ich mentalnosc, i tak jak ktos juz napisal - to generalnie straszni kobieciarze i oni moga sobie pozwolic na bardzo wiele, a kobiety - nie :/

to co nie isć????:(

no i jednak poszłam;)

i jak było:)

było bardzo sympatycznie nie dość że zajebiście przystojny to fajnie się z nim gada;)

nie taki diabeł straszny jak go malują nie? :)

no to sie umów człowiek jak człowiek...trzeba poznać dopiero później można ocenić !

na pierwszy rzut oka tak ale wiesz będę raczej ostrożna. Cały czas zasypuje mnie sms i koniecznie chce się spotkac znowu:)

zastanawiam się teraz bo zaprosil mnie do siebie na włoskie wino czy powinnam się zgodzić ??????????

Chyba, że na Lambrusko 4% alkoholu :)