Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama małego misia

Giżycko!!!!!Szukam niani do maluszka

Polecane posty

chodzilam do LO2, do kaldy C - ostatnia babska klasa w moim liceum. Skonczylam w 2001. Moze ktos mnie zna?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto naapisal ze sie zawiodl na p doktor z giża?z tego co sie orientuje jest tylko jedna i ja jestem nią zachwycona poki co:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem z Giża ale nie
--> hanuś Czy twoją wychowawczynią była pani Ewa Downar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanus
Hania nie jestem. A moja wychowawczynia rzeczywiscie Ewka byla :] teraz sie wyrobila - jest pania dyrektor!! Hoho :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem z Giża ale nie
--> hanuś Pewnie spotkaliśmy się na wycieczce na Słowację, bo moją wychowawczynią była "Złota" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Slowacje?? Ja ze Zlota jechalam na wycieczke, ale to bylo w Pieniny. O Slowacji tam mowy nie bylo. Ale moze to to. Mam takie zdjecie, jak cala wycieczka jest rozstawiona na potokiem, czesc osob siedzi na ogromnym kamieniu (o ile dobrze pamietam to bylam na tym kamieniu). Masz moze cos takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem z Giża ale nie
--> hanuś Pamiętam faktycznie, że było robione takie zdjęcie, ale nie wiem, gdzie je mam :-(. Przypomina mi się także, że moja klasa była chyba 2 razy ze "Złotą" na wycieczce w górach. To chyba pierwszym razem byliśmy na Słowacji. Czy jak Ty byłaś z nami na wycieczce, to był wtedy pan Ingielewicz (w-f-ista)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzaKrusz
Witam Wszystkich U mnie niestety kiepściutko, dzidzi nie będzie:-( Wanka, ale za Ciebie trzymam kciuki:-) Pszczoła jak tam? Spakowana? Tobiaszek juz pewnie siedzi na walizkach i nie może sie doczekać podróży? A z nowo przybyłych nie znam lub nie kojarze nikogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanka
Cześc Iza. Szkoda, że Ci się nie udało, ale przed Tobą następna szansa. Ja nadal nie mam okresu, ani żadnych objawów na ciążę. Wcześniej coś mnie mdliło, a teraz nic. Jutro pewnie zrobię teścik i wszystko się okaże. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Iza, nie tą razą, to nastepną;) A test robiłaś czy okres sam przyszedł?My jeszcze daleko w polu z pakowaniem, poleniłam się parę dni i mam syf w domu, pełno mięsa rozmrożonego do zrobienia, a leń we mnie siedzi od jakiegoś czasu:( Jedziemy dopiero w sobotę, na dodatek to jest w okolicach spodziewanej @, więc super podróż mnie czeka:O Pozdrawiam, Wanka życzę powodzenia jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanka
Zyczę miłej podróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tej wycieczce co bylam, to Ingielewicza nie bylo. Bylatylko zlota i Ewka (Downar). Jak bys znalazla zdjecie to okresl sie gdzie jestes :P Ja swoje mam w domu, wiec nie pod reka, ale jak zawitam w Gizu to lookne na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze zalozymy taki ogolny topik dla Gizyczczanek??? bo tytul tego moge zmylic pare osob, hehe :P A moze aki juz jest??? Szukalam, ale nie znalazlam. Jakbyscie mialy jaki link to podrzucicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem z Giża ale nie
--> hanuś Ale ja jestem Giżycczaninem! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz rodzynkiem:) Takich też nam trzeba. Tylko to chyba trzeba by było się wyprowadzić z ciąży na ogólne, co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem z Giża ale nie
--> hanuś Nie ma za co. Zdarza się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze tu mamy obraduja, wiec powiedzcie mi jakie sa \'przesady\' jak sie pierwszy raz idzie do malego bobasa. Bo urodzil mi sie bratanek i mama mi marudzi, ze niby przesad, ale po co ryzykowac . Wiem, ze trzeba mniec cos do zjedzenia, niekoniecznie dla malego. Cos jeszcze?? I co najlepij kupic dla Babla? Bo jade przeciez w odwiedziny, a mam 100 do dyspozycji, zeby mu cos kupic. Czekam na rady i porady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzaKrusz
Gratuluje CIOCIU:-) pierwszy raz słyszę o takim przesądzie, ze trzeba miec cos do jedzenia...a małemu możesz kupić jakieś ubranko, najlepiej na wyrost, na kilka miesięcy i paczkę pampersów, tego nigdy za duzo:-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanka
I dla mamy czekoladę, żeby miała słodkie mleczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanka
Jak szłam do kogoś kto urodził bobaska to zawsze miałam czekoladę dla mamy i oczywiście coś dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, ale na początku zabraniają matkom jeść czekoladę-bo uczula:) lepiej kwiatka, ja dostawałam kwiatka i było mi bardzo miło:)A co do rzeczy dla dziecka to rzeczywiście jak iza pisze. Uwazam, ze zabawki są niepotrzebne, najlepsze rzeczy, których używa się dużo-pampersy, chusteczki, ubranka. I wiecie co? Mój mąż na tabuny odwiedzających dostał od 1 (!) osoby prezencik-cygaro:) Myśle, ze to było fajne, ze on tez został obdarowany, bo trochę sie przyczynił do narodzin Tobiaszka:) Pozdrawiam, Iza jak sie wysmucisz, to nie ustawaj w staraniach🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanak mi poradzila zebym malemu kupila mate edukacyjna. Skorzystam z pomyslu i poszukam takiej. A z tym cygarem dobry pomysl. W koncu brat mial swoj udzial ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanka
Po jednej kostce czekolady dziecka nie uczuli, a poza tym to symbolicznie. Pozdrawiam wszystkie mamusie i te przyszłe też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×