zdradzilem dziewczyne

pinezkaaa ehm no kłóciłabym się :P ten zły, wiesz co? z własnego doświadczenia Ci powiem że czasem takiej wiedzy to by się wolało nie mieć :P czemu Wy tacy szczerzy i uczciwi się robicie dopiero po fakcie, co...?? :O Teraz to chyba na kolanach przed dziewczyną, żeby Ci wybaczyła... :P

a czy byly jakies okolicznosci lagodzące? co się dzialo, ze mieliscie kryzys? dlugo razem jestescie?

Zaproponuj jej żeby zdradziła ciebie i będziecie kwita ;D

jak sie kogos kocha to mozna zdradzic.... wystarczy sie pogubic i zdrada gotowa...

ale zdradziłeś jednorazowo pach pach i już czy to trochę trwalo skoro byl sms:o jaka byla treść tego smsa:o nie mogłeś się wyprzeć :o

zdziwionaaa dziwie sie,z e jednak w czyms sie zgadzamy :P

jak pogubić? a czy jesli nigdy nie bylo się zakochanym z wzajemnoscią i trafi się na zdradzacza, ktory chcial się akurat zabawić?

pinezkaaa jak sie kocha prawdziwie to nie można po prostu brzydzi cie sama myśl ze ktoś inny mógłby cie dotknąc a poza tym nawet nie widzisz innych facetów i ich zdeptujesz wiec nie ma takiej możliwości

z facetami jest tak: glupole zdradza i sie przyznaja i mysla, ze kobieta im wspanialomyslnie wybaczy :/ kobiety od razu wiedza, ze nie wolno mowic i juz :P jestesmy zdecydowanie madzrejsze :D zdziwionnaaaa nie bulwersuj sie za mocno, probuje rozladowac atmosfere :P

a ta, z ktora zdradziles jakas fajniejsza byla? byla mlodsza?

Tez zdradzilam i tez sie przyznalam. Tez nam sie nie ukladalo a tamten byl ciagle blisko mnie - takim sposobem zdobyl moje zaufanie. Mimo to moj chlopak chcial ze mna byc ale ja wstydzilam sie tego co zrobilam, nie moglam patrzec mu w oczy. Ale po kilku dniach wrocilismy do siebie i jest cudownie:) ale musialam sie postarac zeby zapomnial o tym co bylo. Ale co z tego jak TAMTEGO widze to wszystko wraca i znow zdradzam...... bledne kolo. Zdradzam ale nie sex tylko pocalunki, ale to i tak zle:(

fuckt jednak sie z toba zgadzam.... 3 lata nie widzialam poza swoim mezczyzna facetow, a przez ostatnie pol roku tak sie naogladalam, ze z 1 wyladowalam w lozku... dobra, rozkladac baty na mnie i na tego zlego :P

pinezkaaa hmm... nie do końca. Po prostu czasami wolałabym żeby mój zdrajca nigdy mi nie powiedział o tym co zrobił, tylko po prostu zakończył nasz związek i tyle. Wtedy bolałoby znacznie mniej, oszczędziłby mi wielu tygodni myślenia co powinnam zrobić, czy dać szansę, czy nie dać, czego mu zabrakło że poszukał sobie u innej itd itp... Ale z drugiej strony... najgorsza prawda lepsza od kłamstw... I tak źle i tak niedobrze :O po prostu ZDRADY NIE POWINNO BYĆ :P

moj przyjaciel który mial masę kochanek powiedział mi kiedyś że żeby go obdzierali ze skóry i wypalali oczy to sie nie przyzna byl i jest nadal idealny dla swojej oficjalnej myślę ze ona była by w wielkim szoku jakby poznala chociaż połowę prawdy sama dałaby sie zabić za to ze on nigdy jej nie zdradzil

mysle, ze jak ja bym sie przyznala to moj facet by mi wybaczyl, ale ja wtedy odeszlabym od niego, bo nie znalazlabym sobi emiejsca w tej sytuacji.... wtedy poczulabym sie dopiero winna...

pinezkaaa Ty JUŻ powinnaś czuć się winna :P

no ale zdziwionaa... zdrada byla, jest i bedzie... :P

ciekawe co czują takie kobiety, ktore są zabawką takiego pana w mojej rodzinie byl wujaszek, przez ktorego pewna mloda lekarka odebrala sobie zycie a ostatnio jedna z moich kolezanek powiedziala mi, jak to facet nie odpowiedzial jej na ulicy "cześć" :o no comments

ja jednorazowy skok tak ale nie dulugotrwaly romans

no wiesz... jakos probuje i mi nie wychodzi :P

nie odpowiedzial jej na ulicy cześć, idąc z jakąś kobitką ech..oj panowie, panowie

a gdzie nasz zły??? ;) bo topik kwitnie a on zniknął :P

jak kobieta sie godzi byc zabawka, to godzi sie na wszystkie tego konsekwence tj. np. nie odpowiedzenie czesc na ulicy...

pinezkaaa----->ona podobnonie zdążyła się zgodzić, bo spotkala go po wielu spotkaniach i nie wiedziala, ze koleś kogoś ma przestal się odzywac a 2 dni pozniej spotkala go z lasencją jakaąś jak mozna się godzić być zabawką?

widzisz zdziwionnaaa jaka dyskryminacja?? jemu sie mniej dostalo niz mi :(

moim zdaniem to on byl chamem, ze nie odpowiedzial, tak?

byl skurwialym tchorzem :P

pinezkaaa... może dlatego że się zmył od razu ;) A tak serio... wiesz dlaczego? Dlatego, że on nie ma tej huśtawki którą Ty masz. On zdradził, ale żałuje (przynajmniej tak pisze) i chce to naprawić... I przede wszystkim skończył to. Natomiast Ty... sama wiesz...

ty jestes gorsza suka niz to wynikalo z twojego topiku, przeciez ty masz zero wyrzotow i chyba sumienia tez nie posiadasz??? tak cie bawi to ze zdradzilas i tak sie z tym dobrze czujesz?? pamietaj nigdy niue zbudujesz szczescia na czyims nieszczesciu i badz pewna ze krzywda ktora wyrzadzasz teraz swojemu facetowi kiedys do ciebie wroci a tak poza tym to po co jestes z facetem???jestem pewna ze z wyrachowania