A wieszajcie sobie na mnie wszystkie psy .....

A ja kocham dziewczynę! ... młodszą wiele lat.... Dla jasności sytuacji powiem jeszcze, że mojej żony zdecydowanie już nie ..... Ten związek już wygasł i tylko trzeba jeszcze tylko trochę "pozamiatać" .... I wszystko byłoby fajnie, gdyby ta pierwsza nie wyjeżdżała za granicę .... Może na pół roku .... A może na stałe .... I to jest ten malutki elemencik, który mnie z lekka destabilizuje ..... Jak sobie z tym poradzić? Miał ktoś już takie doświadczenie? Z góry dziękuję za złośliwe wypowiedzi .... długi czas też byłem sfrustrowanym mężem ..... Ale to nie ja wbiłem gwóźdź .... :-))

ja tak mialam, identyczna sytuacja. Mnie kochano ponad zycie, ja musialam wyjechac na pol roku, moze troche wiecej, odkochal sie po dwoch miesiacach. Mam nadzieje, ze masz wiecej sily i wiary.

Mam nadzieję .... ale never say never again. Życie płata różne figle .... A może własnie dlatego tak mi źle, że wiem, że tak może się stać ... Ona musi wyjechać, a ja nie chcę sie z tym pogodzić ....

sam nie wiesz czego chcesz i czego będziesz chciał za chwilę. Ile masz lat? Ile lat ma Ona i Twoja żona? Dlaczego odszedłeś od żony, albo dlaczego przestałeś ją kochać?

a nie mozesz wyjechac z nia??

pusc ja, niech jedzie. To bedzie najlepszy sprawdzian Waszych uczuc. Jesli to prawdziwa milosc - przetrwa, jesli nie, to nie ma co plakac. Ja rozpaczalam strasznie, ale dzisiaj wiem, ze stalo sie dla mnie najlepiej jak tylko moglo. Wam zycze jak najlepiej :)

Ona jest młodsza 7 lat, ja jestem po 30tce. Niestety, nie mogę jechać z nią .... Wiecie co, czuję się podle ....

i bardzo dobrze zdrajca powinien czuć się podle

a czemu od razu zdrajca? Nie wiemy przeciez jak bylo w ich malzenstwie, moze wcale on nie jest winien? Nie osadzajmy nie znajac szczegolow, to ich sprawa.

Do Ewy 33 ... No tu byś się, Malutka, bardzo rozczarowała swoim uprzedzeniem do facetów .... To nie ja byłem Ewą, hehehe ...

ten, kto zdradza - czyli łamie przysięgę - jest zdrajcą nie wnikam, może jego żona też jest zdrajcą to proste jak 2+2=4

ten, kto zdradza - czyli łamie przysięgę - jest zdrajcą nie wnikam, może jego żona też jest zdrajcą to proste jak 2+2=4

ten, kto zdradza - czyli łamie przysięgę - jest zdrajcą nie wnikam, może jego żona też jest zdrajcą to proste jak 2+2=4

a na marginesie - uprzedzenie mam do zdrajców/zdrajczyń, nie do facetów

Ty tesz będziesz zdradzona, nie martw się .... A może i sama zdrzadzisz ... wspomnisz moje słowa :-))

winne jest prawo, że pzwala na małżeństwo w wieku 21 lat. Czy taki młodzik wie co go czeka?. A przysięgać musi.

dlaczego chcesz zrujnować moje zycie jakoś się podzielmy ja rasowe ty kundle jakbyś wyglądał w naszyjniku z jamników?