Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biały tulipan

Czy była ktoras w zwiazku z młodszym facetem??? Plusy i minusy takiego zwiazku..

Polecane posty

Gość biały tulipan

czy takie zwiazki sa dobre na dłuzsza mete czy tylko raczej dla rozrywki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały tulipan
czy moze stanowczo odradzacie takie zwiazki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no gosiaaaaaaaaaaaaa
ja nie byłam, to może nie będę się wypowiadać. ale nie, raz byłam, było tak jak na moim topiku - żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam............
krótka przygoda.......tak na dłuzej .......porażka ale to moje zdanie , pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkaminka
Mój jest mlodszy 2 lata. Mamy bardzo krótki staż - 1,5 miesiąca,ale narazie bajka, jest dojrzalszy niz wszyscy poprzedni i kocham go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŚka2111211212
mój chlopak jest młodszy o 5 lat jest extra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muffinka
zgadzam się z powyższymi, na chwile- owszem, na dłużej- za nic! po czasie wychodzi jednak róznica wieku, poglądów. Mam dwa takie związki za sobą, bez powodzenia. może to nie jest reguła, ale mnie to wystarczyło, by przekonać się, że nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy moi byli mlodsi
od 1-4. Maz mlodszy o 2. Dzieki temu towarzystwo jego kumpli mnie ciut odmladza. Nikt nie wuie zreszta.ze jestem starsza, choc specjalnie tego nie uktuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkaminka
Chciałam dodać,że kiedyś rok życia spędziłam z facetem starszym o 12 lat. A mentalność miał 18-latka. Cieszylam się że dla takiego starszego faceta zawsze będę młoda i atrakcyjna i że dlatego nie będzie mnie zdradzał. Mój Boże ale sie mylilam. To naprawdę nie zależy6 od wieku jak sie ludziom układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały tulipan
ale zastanawiam sie jeszcze nad jednym jak odbieraja to rodziny takich osob.... bo jak kobieta jestmłodsza to ok ale jak facet to juz chyba inaczej na to patrza .. nie wiem jak u was jest bo moja siostra ma meza 3 lata młodszego od siebie maja małe dziecko teraz ale nie widze zeby sie dobrze układało jego rodzice ciagele daja jej do zrozumienia ze ma stara zone a z wygladu wcale tego nie widac i skutecznie jej zatruwaja zycie takim gadaniem:O sami owszem chyba zyja ok ale ..no własnie ale..samo nie sa na swiecie a ludzie czasem maja takie jezyki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały tulipan
juz nie wnikam w to czy młodzy bedzie zdradzał a starszy nie bo na to chyba reguły nie ma ..jak ma zdradzic to nawet stary to zrobi:O ale wydaje mi sie ze w naszym społeczenstwie jest tak przyjete ze to mezczyzna powinien byc starszy od kobiety ze tego nie da sie zmienic ot tak...i potem sie za to cierpi....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> biały tupilan .. i popularnie taki stereotyp (kobieta koniecznie młodsza, mężczyzna starszy) można zakwalifikować do polskiego ciemnogrodu. Ja jestem w związku z młodszym ode mnie chłopakiem. Dzielą nas 3 lata, ale powiem Ci, że nie czuć tej różnicy, a czasem to ja czuje się większym dzieciakiem. A jego rodzina mnie akceptuje, nie uktywaliśmy przed nikim dzielących nas lat. Różnica wieku może być przeszkodą, ale to zależy od kilku czynników, np. od wieku obojga ludzi (różnice z czasem \"maleją\"), dojrzałości.. Nie ma reguł, wszystko zależy od jednostki. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jakby powazniej
hmmmm.... też mam niezbyt dobre doświadczenia.... na chwilę ok- wiek, nie ma znaczenia, ale jak chcesz coś na poważniej, to już chyba klęska...Ja miałąm 26, po studiach, on 24, ostatnie lata nauki, ale ja już mieszkanko, smaochód, on wicąż na utrzymaniu rodziców...to budziło wiele spięć... poza tym, ja byłam gotowa na małżeństwo, on ani myślał... To jeden przykład. Drugi mojej koleżanki - podobny. Ona praca, dorobek, myśalła powli o przszłości, a jemu ani w głowie! Ale to nie wina tych facetów, po prostu faceci dojrzewają póżniej do pewnych decyzji, kobiety wczesniej, więc problemy rodzą się jak przychodzi co do poważnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam odradzam... mimo wszystko ta niedojrzalosc partnera sie ukazuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
mozna odradzac ale na to nie ma sie wplywu samo przychodzi przed miloscia sie nie obronisz chocbys nie chciala strzala cie ugodzi ... powiedzmy poznajesz na imprezie brata kolezanki jest duzo mlodszy i nigdy nie pomyslisz ze sie zakochasz a tu od gadki do gadki i tak sie zaczyna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt serce nie sluga... ale mimo wszystko do pewnego momentu ma sie jakas kontrole... no chyba ze faktycznie juz sue wpadlo :) no ale mowie ze osobiscie odradzam an dluzej... chociaz jest wiele par ktorym sie powodzi. to zalezy od ludzi jeszcze i ich podejscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość momorka
a ja jestem z młodszym o 9 lat. nie zauwazyłam żeby po 10 latach wspólnego bycia razem coś się zmieniło. to chyba zależy od ludzi. jego rodzina mnie akceptuje, chociaz na początku były zgrzyty. zaaokeptowała mnie jego matka. tak się złożyło kiedyś,że jej mąż był w szpitalu w ciężkim stanie(pierwszy (zawał). moj facet nie mogł jeździć do niego bo wyjechał wtedy na dwa miesiące w delegacje. jeździłam do szpitala z jego matką, opiekowałam się nim, a kiedy wrócił do zdrowia powiedział mi, że nie wyobraża sobie, żeby jego syn nie mógł mnie pokochać inaczej niż kocha. matka mojego faceta też się zmieniła i teraz jestem jej kochną synową. nie mowcie mi, że nie można być w takim związku, bo ja właśnie w takim jestem, a moj facet kocha mnie mimo upływu lat coraz więcej. ale taki związek nie jest dobry dla ludzi ktorzy nie wiedzą czy kochają i jak tu ktoś napisał nie dorośli do niego.acha, jesteśmy zgodnym małżeństwem od 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa do upadłego
jestem z młodszym o 2lata i na dodatek jest to związek na odległość:) i niegdy w życiu bym się nie zamieniła na innego:P nie jest głupim gówniarzem i wie co znaczy słowo "kocham':) oczywiście może się zdażyć że trafisz na niedojrzałego i wtedy lepiej dać sobie spokój.Mam to szczęscie,że wiem Mój do nich nie należy. Uważam że takie związki są boskie:)))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odradzam snanowczo
Ta gowniarzernia z niego wyjdzie czy predzej czy pozniej inaczej mysli inaczej sie zachowuje tak ja ludzie w jego wieku a jeszcze jakstudiuje totalna porazka kolesie impry. A pozatym czesto sa kompletnymi gołodupcami a dla kobiety starszej kobiety bycie z młodszym gołodupcem jest bardzo upakarzjace . Myślicie ,że arakcyjnej zaradnej kobiecie jest ciezko zdobyc młodego gołodupca ?? Jest latwiej niz sie wydaje tylko pytanie po co ?,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cath
No dobrze, ale co to znaczy młodszy ? Jest przeciez różnica gdy chłopak ma 21 a dziewczyna 25 a 32-letnia kobieta i 28-letnim mężczyzną/ chłopakiem ( niepotrzebne skreślić) Ja sama mam 28 lat, mój chłopak o 3 lata mniej. I nie uważam aby był niedojrzały, nieodpowiedzialny i zbyt dziecinny. Mieszkamy, pracujemy w tej samej miejscowosci, wyszaleć - już się wyszaleliśmy i uważam że pasujemy do siebie pod wieloma względami. A on sam jest dojrzalszy od swoich poprzedników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrna a kto ma pod koniec
studiów samochód i mieszkanie sama się dorobilas? co za argument :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubciak
taki młody to dupczliwy jest jak cholera, jak królik ... a kobitki to lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały tulipan
hmm roznica wieku rok czy dwa to chyba zadna roznica ..... ja pytam o taka wieksza 4-5 lat moze teraz tego nie wiadc ale chyba w przyszłosci to wychodzi bo kobieta jednak inaczej sie starzeje niz mezczyzna nawet starszy moze dobrze wygladac a kobieta .... rowniez zanam pare w ktorej kobieta jest starsza o12 lat ale wogole nie widac moze dlatego ze facet zawsze wygladałstaro i dla niego ona była bostwem dosłownie ..nigdy nie slyszałam zeby tak sie facet po 16 latach małzenstwa odnosił do zony....ale to jakis wyjatek chyba uwazam ze to jest napewno minus takiego zwiazku ze młody facet nie ebdzie myslał jeszcze o powaznym zwiazku dopoki nie dojdzie do jakiegos wieku :( kiedys spotykałam sie z młodszym o rok ale był straszny jak teraz na to patrze chyba gorszy niz facet po 40 taki jakis z usposobienia jak stary facet:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Heidi...
Powiem tylko - nigdy więcej. Kompletna porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały tulipan
hmmm a teraz spotykam sie od czasu do czasu z facetem młodszym o 4 lata po nim nie widac ile ma lat bo to taki facet :D chciałam powiedziec kawał faceta wysoki dobrze zbudowany i o pieknym głosie ;) najbardziej to chyba ten głos mnie powala :P ale jak patrze na to wszytsko to wydaje mi sie ze chyba tak zostanie ...tylko od czasu do czasu dla mile spedzonego czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atyda
Tak czytam te wasze odpowiedzi i napewno kazda ma racje. To kobieta musi byc pewna ze chce byc z tym facetem bez wzgledu na to czy jest mlodszy o te pare lat czy starszy. Tesciowie twojej siostry mysle ze wogole jej nie akceptuja a to ze jest starsza to tylko pretyekst aby sie do czegos przyczepic.Ja mam meza mlodszego jestesmy ze soba 8 lat mamy dwojke dzieci i jest super. Oczywiscie ze bywalo roznie ale to nie wiek wplynal na nasze problemy tylko nasze charaktery, musielismy sie dotrzec. Podejrzewam ze tak samo by bylo z ze starszym facetem.Ja wiedzialam ze to jest ten facet z ktorym chce spedzic reszte zycia a wiek nie ma tu zadnego znaczenia.Wiec jednym slowem to nie ile ma lat tylko czy odpowiada mi jgo wnetrzne czy porostu sie zgramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały tulipan
atyda ale u mojej siostry tesciowie nie maja sie czego czepic oprocz tego wieku bo to ona utrzymuje w wiekszosci dom on zarabia jakies marne grosze i nic samw domu nie zrobi :O nawet jak jej nie ma to w domu sam niesiedzi ...dziwne to co pisze ale jedank prawdziwe:( dziewczyna nie pije nie pali nie lata po jakichs im0prezach a do tego zgrabna kobieta i dobrze zarabiajaca tylko wiem im nie pasi .....bo za stara nawet naslubie tak powiedzieli mu syny co ty robiz zastanow sie jeszcze ona przeciez stara baba juz a ona to przypadkiem usłyszała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały tulipan
wiem ze najwazniejsze jest to co ludzi łaczy ale czasem takie głupie komentarze wszystko potrfia zepsuc :( ja jestem moze na poczatku tej drogi bo spotykam sie zadko z nim moze nie chce zeby było inaczej moze boje sie zawodu z jego strony ze jestem starsza ....ale gdyby miał te kilka latek wiecej to bym chyba wogole nad tym nie dumała ...... aha ja wygladam młodziej niz on :) i do jest w tym chyba najlepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×