ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

lepiej chyba by bylo gdybys miala list. tak mi sie wydaje.

Mamo Eli To jak mniej wiecej miaalby wygladac ten list i co w nim ma byc mniej wiecej napisane.Bo moja lekarka jak wypisywala mi to zaswiadczenie powiedziala ze pierwszy raz sie z tym spotyka i nawet nie wie za bardzo co ma pisac i tak napisala jak wiedziala.A ja tym bardziej nie wiem. Ja bede leciec Raynerem z Wrocławia.

Dziewczyny na pewno nieraz juz padlo pytanie o mozliwe benefity w Anglii. Ale poki co nie wiem gdzie mam sie zglosic i na ile moge liczyc, jestem dopiero w 3 mscu,ale zaczynam studia na full time i bede samotna mama. Czy ktos dobrez sie zna na tym jak moge wszystko zalatwic?

mala 79 napisalas zwolnienie w pierwszym poscie wiec napisalam o liscie. jezeli natomiast masz wypisane zaswiadczenie to wszystkojest ok :) smart231 najlepiej bedzie jak pojdziesz do job centre. kilka dni temu pisalam o tym ale powtorze :) . kazde job centre plus ma komorke lub osobe zajmujaca sie doradztwem samotnym rodzicom. podejzewam ze bedziesz musiala umowic sie na spotkanie. warto bo ci ludzie sa w stanie wyliczyc ci wszystko na co mozesz liczyc i sa nabardziej kompetentni w tej kwestii. dowiedz sie tez w jaki sposob moze pomoc Ci uczelnia :) . czy na przyklad ma przedszkole lub jakis specjalny program pomocy osobom w Twojej sytuacji. powodzenia! :)

mamo Eli zdecydowałam się na leżaczek ktory wybralaś.Wlasnie mąz po niego pojechał. Wygląda na solidny i taki w sam raz :) Zuzia nie miala takowego sprzetu ale teraz przy dwojce jest konieczny. dam znac jak sie sprawuje Wyglada na to ze rozgryzlam czemu to moje male tak sie krzywi przy karmieniu - po prostu nie bylo glodne a ja troskliwa mamusia, wpychalam jej tego cyca by przypadkiem nie poczuła głodu. jak zwiekszylam przerwy miedzy karmieniem do ok 3 - 3,5 godz jest ok

no to borowka teraz mozesz sprobowac wypic po porannym karmieniu slaba kawke ;):D . a mi sie przypomnialo ze moje dziecie krecilo kiedys nosem na moje nowe perfumy. serio, marudzila caly mieczor dopóki nie wzielam wieczorem prysznica.daj znac jak sie sprawuje ten lezaczek, wiem ze moge liczyc na szczera opinie :)

mala79 moja midwife napisała, że ww Pani, bo wkleiła tam nalepke z moimi danymi, jest aktualnie w 29 tygodniu ciąży, na dzień taki a taki.. i coś tam jeszcze chyba. Ale chodzi o potwierdzenie tygodnia, i jej podpis, że możesz lecieć. Sam list ma świadczyć, że dobrze się czujesz, tak ja uważam. Wizzair pozwala latać do 34 tygodnia, ryanair powinien gdzieś na stronie też mieć napisane do kiedy dom jest przepełniony zapachem grzybów.. nie wiem czy to dobrze, bo co za dużo to nie zdrowo, a mój tatuś jest z nich taaaaki dumny....... ale w sobote nad radem już wracam, niestety :( bo to nawet fajnie, choć mój mężulo skarży się, że tam tak pusto gdy wraca z pracy rano ;/ tak źle i tak nie dobrze :)

mała 79 to jest na stronie ryanair - W przypadku ciąży pojedynczej bez powikłań dozwolone jest podróżowanie liniami Ryanair do 36. tygodnia ciąży, a w przypadku ciąży mnogiej do 32. tygodnia. Od kobiet powyżej 28. tygodnia ciąży wymagamy przedstawienia zaświadczenia od ginekologa, że ciąża przebiega bez powikłań oraz kiedy wypada przewidywana data porodu. W zaświadczeniu lekarz powinien napisać, że stan zdrowia kobiety jest w dobry. Powinien też wyrazić swoją zgodę na podróż kobiety samolotem oraz potwierdzić, że nie ma co do tego żadnych przeciwwskazań. dokładnie tak jak tu bo ja jak latałam ryanairem i nie było wszystkich informacji to miałam problem i musiałam się ciężko tłumaczyć a zaczynał mi się 28 tydzień bo tak miałam na zaświadczeniu. więc niech będzie więcej niż mniej.

kamila jak przeczytałam o tych grzybkach teraz i przypomniało mi się że wcześniej pisałaś o gołąbkach to takiej ochoty narobiłaś mi na polskie mamine jedzonko i wyjazd do polski że mała głowa, aż mąż się śmieje. ale teraz to już się boję latać więc muszę czekać do świąt bożego narodzenia i może wtedy uda mi się pojechać do polski, jak oczywiście zdążą wyrobić małemu paszport bo jak nie to nie wiem, chyba go przemyce w walizce.........hahaha.

taaa... ja przed samym wyjazdem juz sobie wyobrażałam o co mame poproszę do ugotowania. Dziś akurat poszlismy do knajpy zjeść, ale jutro są pierogi z jagodami. Dobrze pobyć w domku czasem, chociaż ja w Anglii też gotuje, to niestety u mamy zawsze najlepiej i ja nie robie pierogów itp, mój Ed takich rzeczy mało zna i przeważnie na obiadek woli jakieś mięsko. Idę się już położyć, bo ani razu mi się dziś nie udało, a dzidziuś chyba też już zmęczony bo mnie trochę ciśnie Ania.. ty to masz szczęscie, ja do Polski przyjadę chyba dopiero na kwiecień, wcześniej z maluchem jakoś wole nie latać, ale to się zobaczy DOBRANOC WSZYSTKIM

Witam. Ale tu się dzieje... a my (ja + mój ślubny) próbujemy utulić maluszka, bo ryyyyyyyyyyczyyyyy, jakby go ze skóry obdzierali.Na moje oko to ząbki, bo puder działa, niestety tylko na chwilę.Zabawiamy go, ale przecież nie o to chodzi,żeby dziecko zabawiać, kiedy ono ma spać, nie? Teraz już jest ciszej, Czarek sam w łóżeczku (tak go nauczyłam zasypiać) walczy z pieluszką. Znacie może jakieś sposoby na ząbkującego maluszka, poza pudrem (rewelacja), żelami i gryzaczkami??????????Plissssssss.

monika2- u mnie tylko żel i magiczny paracetamol.. no, niestety nic nie pomagało.. gryzaki były bee, marchewki z lodowki, skorki od chleba.. tak na sekunde.. więc dawalismy tem magiczny, dzialający na wszysko paracetamol.. a teraz jak idą ostatnie cztery(i to naraz) niestety tylko parac. pomaga.

Mio83 - a ile ma Twoja pociecha?Czy są jakieś ograniczenia co do paracetamolu?Ja mam ten w płynie i nie bardzo chciałam dawać, nie wiem czy podziała a tak na darmo nie chciałam dziecka faszerować prawdziwymi lekami.Czarek ma dopiero 3.5 miesiąca.Marchewka i chlebek nie wchodzą w grę, bo my to na razie samo mleczko... To pewnie pierwsza faza ząbkowania, nie chcę nawet myśleć jak będzie wyglądać ta właściwa :o.

Monika2 napisalam Ci przed chwila posta ale mi sie komp za przeproszeniem wysrał :O . ogolnie to u nas byl na noc paracetamol a w dzien zel. wszystko pomaga na chwile, ale to po prostu trzeba przetrwac tak samo jak kolki :( pomagaly tez gryzaki z lodowki i lizaki lodowe, tylko nie jestem pewna czy powinno sie dawac lizaki lodowe niespelna 4 miesiecznym przystojniakom ;) :D

jutro stuknie mu 8 mcy:) ale ząbkować zaczął juz pod koniec 2. Calpol jest od 2 mca zycia, no i zalecają nie przekrtaczac 4 dawek dziennie. Myślę, ze spokojnie mozesz Czarusiowi podać, po co ma sie bidny męczyć.

Monika paracetamol mozna podawac od 4 tygodnia zycia 1 lyzeczke od herbaty co 4-6 godzin. bardziej co 6 godzin. nie jestem pewna czy nie mozesz podawac mu juz ibupromu w syropku... a nie mam w domu zeby sprawdzic. lepiej jednak podaj mu Calpol.

mi83 powiadasz ze od 8 tygodnia? az pojde i sprawdze.

masz racje, od 2 miesiaca ;)

a marchewkę to polecila znajoma.. chodzi o to, ze jest twarda i chlodna(z lodowki) i ma jakis tam smak, ale to nie jedzonko, wiec mozna dawac.. ja tez malego karmilam tyko mleczkiem , no a niestety gryzaki go odzrucały, a marchewka choc chwile byla w buzi( bo czul jakis posmak a nie gume czy plastik):)

mamo Eli- ibuprofen jest chyba od 6 mca(choc nie jestem pewna) ale mi polozna mowila, ze jest przeciwzapalny, wiec lepiej nadaje sie paracetamol:)

ja mialam zadanie bo Ela zaczela zabkowac w 8 miesiacu zycia. ide spac babki, bo juz nie dam rady siedziec :(

mi83 tez cos mi sie tak wydaje ze od 6 miesiaca, ale nie jestem pewna.

.. a i jeszcze jedno.. ja to normalnie myslalam, ze mi sie Adas uzaleznil, bo az mu sie raczki trzesly jak widzial,ze sie z syropkim zblizamy.. ale teraz, kiedy juz z niego prawie dorosly facet, paracetamol trzeba mu prawie wciskac.. wczoraj np wylal mi lyzeczke na buzke(znaczy sobie- do nosa..oj) Po prostu jak byl na samym mleku to truskawkowy smak byl milą odmianą.. Więc oprocz mleczka byly 2 przysmaki- calpol i calgel;-P

Wielkie dzięki.Teraz już moje Utrapionko śpi, ale jutro nie będziemy się męczyć - zaleję to paracetamolem, hahaha. Dobranoc Babeczki i Dzidziaczki

mi83 a moja Ela wlasnie mi przyniosla lyzeczke bo postawilam Calpol przy kompie jak czytalam ulotke :D:D

:D :D :D ..no, miłej nock Babeczki!

Dzieki apropo tej *siary* mam nadzieje ze bedzie ok. Kurde uciska mnie caly dol brzucha jak chodze az boli, wlasciwie to sie tocze, ale to pewnie moj maluszek uciska. Pozdrawiam wszystkie brzuchatki i mamusie. Dobrej nocki.

marta_marta ma wam coś ważnego do powiedzenia: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3842170

hello hello widzę, że temat o ząbkowaniu, czyli jeszcze nie dla mnie :-) mnie moje dzidzi właśnie skopuje od 7 rano, wiec nie ma co spać dłużej. Moja mamcia już przeżywa, że dziś się pakujemy i lecimy do England :-D Już kiełbaske itp ma na liście zakupów, a gołąbki to nawet dla zięciunia ugotowała w słoiczku... fajnie tak na to popatrzeć :D Nie wiem co powiedzieć na tą dyskusje z wklejonego postu, to chyba raczej nie dla nas :( ale współczuje kobietom, które chcą albo muszą tam wchodzić Kawencja lejdis ?? zajrze poźniej, jak wstaniecie, bo tam dopiero przed 7 :)

no to kawencja :)