Dziś mój ślub cywilny a od rana mam zepsuty nastrój cholera

Zgubiło sie wczoraj moje ukochane zwierzątko , i jakos strasnzie mi smutno dizs stanelam wczensio rana i zamiast sie przygotowywac poszlam go szukac ale wiem doskonale ze juz go nie znajde i tak mi smutno a powinnam sie dzis cieszyc :-(

?

króliczek mały czarny mialam go juz pare lat zawsze go wypuszczalam na ogrod biegal sobie ogrod mamy doklandie ogrodzony wiec nie bylo raczej sznasy zeby uciekl no ale wcozraj byla brama otwarta i przepadli i tak mi zaz, teraz patrze na pole cos czarnego widze patrze przez lornetke to moj kroli biegne tam a to maly kotek :-(

:( ale nie mysl teraz o tym...mysl, ze dzis Was Wielki dzien:D nie dawaj po sobie poznac, ze Ci bardzo smutno, bo i narzeczonemu sie udzieli ten nastroj, a wtedy to juz slub nie bedzie zbyt ciekawy:O

ja cie doskonale rozumiem, mam kroliczka tez w domu CUDOWNE zwierzatko, i nie wiem co bedzie jak go zabraknie....nie wiem.....wspolczuje ci bardzo, ja bym nie wiem szla szukac....mimo wszytsko!!

Może kobra jego zassała.

Dzisiaj masz ślub ... szukasz króliczka ... w międzyczasie siedzisz na kafeterii ..., a tak na prawde to ty masz rozum czy rozumek ?

:):):)

juz po slubie - to nie byla prowokacja bo to byl tylko slub cywilny a nie kosicelny i skromne przyjecie koscielny dopieor przed nami :-) a co do kroliczka to wyobrazcie sobie jade do fryzjera autem i cos mi miglo w lusteru jak wyjezdzalam z podworka ale mysle to napewno znow jakies zwidy jak z kotem na polu ;-) i pojechalam potem tata wraca samochodem i mowi mi ze na ulice mu z łaki królik wyskocyzl - tak ze sie znalazl na szczescie :-) pozatym slub udsany pozdrawiam wsyzstki ch cieplo i zmykam :-)

no to super ;) ta historia z kroliczkiem miala moral, i pewnie byla jakims znakiem ;)w takim Dniu jak ten ;) zycze duzo szczescia! ;)

a mówią, że lepiej gonić króliczka, niż go złapać:-)

dziekuje serdecznie z ażyczenia :-)