Przerwa w braniu tabl.anty - problem z cerą

Mam pytanko. Od wielu lat biorę tabletki anty, lekarz co jakis czas mi zmieniał , w sumie czułam sie dobrze zawsze -tyle , że przybrałam kilka kilo i cięzko zrzucić, ale co tam....taki problem to nie problem..... Problem jest tego typu: zawsze w przerwie od brania tabletek (robiłam sobie czasem kilkumiesięczne przerwy) moja twarz zmieniała się w siedlisko rozmaitych krost, syfków i wyprysków. No i teraz nie jest oczywiście inaczej-nie biorę tabletek zaledwie kilka dni a już na mojej mordce pojawiły się \"wulkany\" i krostki-przeważnie na czole. Cholera, wiem że za kilka dni będę wygladać już jak ufo....fatalnie się z tym czuję. Przy ostatniej przerwie próbowałam wszystkiego: kremy, pillingi, maseczki, całkowite odstawienie wszystkich kosmetyków....nic nie pomaga.Zaznaczę, że w trakcie brania tabsów moja twarz jest gładka jak pupcia niemowlaka.Porażka. W sumie mogłabym znowu wrócić do tabletek anty i byłoby po tym problemie, ale nie chcę, bo w tym czasie moje libido wynosi zero, więc i ja i mąz chodzimy wiecznie sfrustrowani - a to nie jest zbyt dobre dla związku :O . Czy Wy , dziewczyny też tak macie? Jak to, cholera przeskoczyć?

hmm.. moja kolezanka ma to samo. Mysle ze moze ci pomoc dobry ginekolog ktore przepisze ci o ile dobrze pamietam takie tabletki z coraz mniejsza iloscia hormonow. Jak wygladala Twoja cera przed tabletkami anty?

No własnie że przed zaczęciem korzystania z tabletek skóra wyglądała normalnie.....nie miałam problemu. Kurcze, tylko ja nie chcę brać tabletek bo brałam przez te kilka lat naprawdę wiele rodzajów tabletek i po każdych mam tak samo: cera super, a jakichkolwiek chęci na seks -zero. Brałam też te z małą ilością hormonów i bez zmian.

To normalne, ostatnio czytałam, że po długim używaniu tych samych tabletek mogą wystąpić problemy z cerą gdy przerwiesz ich przyjmowanie. Idź do lekar i mu powiedz o tym to dostaniez tabletki hormonalene i problemy znikną :)