Co zmienilyscie po 30 ?

Męża.... Wagę o jakies....eeee no nie nie przejdzie mi przez palce ale spooooro :-)... Adidasy na szpilki.... Skarpetki na kabaretki... Czarny na brąz ( kurcze jak zcarne wlosy postarzają!!! ) przemalowalam kuchnię na wściekły czerwony...:-)

Cholercia a ja sobie wczoraj nowe adidasy kupilam:)) Ale spoko, za miesiac kupie sobie i szpilki tylko musze jeszcze troszke nad \" oprawa \" do nich popracowac :))

Czesc trzydziestki ! :) Ja juz kawkuje i mysle co by tu zrobic z reszta dnia .

ja juz piję drugą kawkę (w pracy)i za 1,5 h idę do domu.

ja juz piję drugą kawkę (w pracy)i za 1,5 h idę do domu.

Ehhh...szkoda ze prawie nikt tu nie zaglada..

ja teraz podjadam bułeczkę z kefirkiem,trochę popracuję, ale następny tydzień leniuchowania, wolne.

A ja juz po kawie .Topik chyba przeistoczy sie w topik na ktorym tylko dialog miedzy nami na temat co juz zjadlysmy i wypilysmy:)

a ja chciałam powiedzieć ze dochodze do 30 i stwierdzam ze to fajny wiek, mam stała pracę, męza, staramy się powoli o dzieciaczka, a zmienić to muszę krem do twarzy i popracowac nad bardziej eleganckim stylem ubierania do pracy ;) Pozdrawiam 30-chy

witam, i ja rowniez dochodze do trzydziestki. nie widze niczego przerazajacego w tym wieku. ubieram sie roznie, raz elegancko a raz na sportowo innym znow razem lacze oba style :) kremu nie zamierzam zmieniac bo nadaje sie juz dla 29 i 30 latki. za to zmieniamy z mezem tryb zywienia, glownie w trosce o jego przyszle zdrowie. przechodzimy na diete o niskim indeksie glikemicznym aby zapobiec cukrzycy i chorobom serca jak juz bedziemy dobijac do kolejnej dekady ;) pozdrawiam i zycze milego dnia